Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam
Mam lampę ciemniową z filtrem czerwonym i zwykłą żarówkę 40W. Filtr jest bardzo mocny ponieważ lampa oświetla mi tylko obszar nad kuwetami a reszta pomieszczenia ( tzn łazienki) jest idealnie ciemna, wymiana żwrówki na mocniejszą powoduje tylko grzanie lampy i nic poza tym , czasem posiłkuje sie światłem z powiększalnika przepuszczonym przez czerwony filtr.

Trochę to męczące jest przy spędzaniu wielu godzin w ciemni. Czy wy też macie takie ciemności w ciemni?

Nie.
Polecam poszukac lampy Ilforda z filtrem 902. lub samego filtra i samemu dorobic reszte. W ciemi jest wtedy tak jasno, ze ciezko uwierzyc, ze nie zaswietla papierow. Oczywiscie bezpieczne tylko dla papierow do swiatla "oliwkowego" a dokladnie do tych ktore w dokumentach maja wpisane Ilford 902 jako safelight.

Tylko że ja używam fomy bo nie mam powiększalnika na filtry do papierów wielogradacyjnych. A z tego co poszukiwałem to widze że ilford postawił na lultigrade. Choć naprawdę marzę o lepszym oświetleniu

noo....nie znam zadnej alternatywy dla czerwonego oswietlenia. nie wiem tez na ile ciemno masz u siebie, moze sprobuj z czerwona zarowka Philipsa?

używam kupionej w NOMI żarówki diodowej JDRD GU 10,UV BLOCK 1.1W -takie ma oznaczenie,firma ZeXt.Kosztowała 25zł,lampy ciemniowe schowałem głęboko.Jest jasno i bezpiecznie dla wszystkich papierów

Mi oliwkowa żarówka nie zaświetla stałek Fomy - a robię na nich stykówki, więc dość długo czasem papier jest oświetlony... Nigdy więcej czerwonej żarówki :)

Pozdrawiam!

ito pisze:używam kupionej w NOMI żarówki diodowej JDRD GU 10,UV BLOCK 1.1W

Kupowałeś przez internet czy w sklepie?

dadan_mafak pisze:nie wiem tez na ile ciemno masz u siebie,

Tak ciemno że jak wyciągam papier w utrwalacza i wrzucam do płukania do wanny która stoi tuz obok to lampa zawieszona nad kuwetami jej juz nie oswietla zupełnie. muszę świecić latarką żeby patrzeć czy nie wrzucę papieru na inny papier coby sie nie skleiły.

kupilem zarowka phillipsa (oliwka) i zaswietla mocno kodaki polymaxy i tylko troche ilfordy. Tak wiec chyba pozostaje zakup lampy ilforda 902.

Uwaga na żółto-pomarańczowe - te Ilforda XPress'a lekko zaświetlają, więc zawsze trzeba zrobić test (mają trochę zieleni w widmie).

zasadniczo nadają się diody o długości fali ponad 580nm, niektóre firmy podają długość fali, co jest przydatne bardzo.

Zrobiłem sobie lampkę do ciemni (na 20 sztukach super flux, długość fali: 590).
W łazience można czytać bez wysilania wzroku gazetę, pierwszy test już niedługo

Swoją drogą, jest to banalne, w życiu nie zajmowałem się elektroniką, wystarczyło trochę pogrzebać w googlach, kupić kilka drobiazgów i zlutować.

Jeśli faktycznie lampka nie zaświetla papieru to wypas.
Aha, zrobiłem zestaw bez efektu Szfarc-hilda, mam nadzieję, że też wypali.
F.

Czy któraś z tych żarówek będzie odpowiednia?

http://inelsc.pl/Zarowka_LED_18_diodowa ... ta-37.html

Jeszcze żeby sprzedawca się znał:):)

Sporo pogrzebałem w tym temacie, sprzedawcy, producenci generalnie rozkładali ręce, kiedy pytałem się o długość fali
aż znalazłem sklep w Warszawie: LINK tam są dostępne ledy żółte, super flux (1 zł sztuka), jak na razie jedyne miejsce w sieci, które znalazłem, gdzie podają specyfikację, wraz z długością fali.
590-593 - ale wystarczy spojrzeć na krzywą fali, żeby było jasne, że każdy led "sieje" nieco powyżej i poniżej tej długości, więc test jest niezbędny.
Przetestowałem lampkę, którą zrobiłem na 20 super flux i plastik fomy jest zaświetlany dość szybko, ale nie zmontowałem układu z efektem Szfarcwalda, więc może to jest odpowiedź.
Po powieszeniu lampki za ubraniami na suszarce przestało zaświetlać.
Podejrzewam, że wystarczyłoby 10 ledów

Jezeli dobrze pamietam, to Foma rekomenduje swiatlo ciemniowe o kolorze bursztynowym oraz czerwonym, a takze lampy sodowe. Sam uzywam lampy z diodami pomaranczowymi i zasilaniem impulsowym, dla wykorzystania efektu Schwarzschild'a i nie mam klopotow.