Strona 1 z 3

śmieci od fotografów

: 10 mar 2009, 19:29
autor: Malfas
w sumie nie mozna wsadzic tematu w ktorąs konkretną kategorię dlatego tak na srodku, jesli ktos uzna inaczej prosze przeniesc
witac sie moze i witałem, ale powitam sie jeszcze raz
witam

podbudowany na duchu ostatnimi wypowiedziami innych postanowiłem zajrzeć do jednego z punktów foto w moim miasteczku,o od razu w gablocie zobaczyłem canona AE-1 z 50 bodajże do zabrania za 150zł, podejrzewam ze w dobrym stanie
zagadnąłem, w celu omówienia sie, bardziej wybadania gruntu, czy mógłbym do nich zajrzeć kiedyś by pogadać o analogowej fotografii, coś sie dowiedzieć możne, ewentualnie wytargać jakiś worek ze skarbami
po niedzieli mam dostać listę zbędnych rzeczy które zechcą sprzedać ( tu od razu sie zawiodłem bo jednak będzie to handel, ciekawe tylko jak bardzo opłacalny )
na wstępie usłyszałem o magnifaxie najnowszym, czy tez ostatnim, człek sam nie był pewien czy to 5 czy to 6. ogólnie jakoś nie widuje sie żadnych opinii na temat magnifaxów, a ja sam nastawiałem sie na opemusa 6 albo coś lepsiejszego. obaj zgodnie stwierdzili ze to dlatego iz to bardziej profesjonalny sprzet. ma byc razem z głowicą kolorową, dodatkowo jakiś analizator belar? komuś cos mówi ta nazwa? bo mi sie jedynie z obiektywami kojarzy
no i byla tez mowa o suszarce bębnowej dość dużych wymiarów.
jak dostanę liste z cenami nie omieszkam was poinformować i zapytać, byc może ktoś sie skusi na cos czego ja nie bedę potrzebował itp,
tak czy siak, ktos moze mi cos o magnifaxie na chwilę obecna powiedzieć?

: 10 mar 2009, 20:28
autor: Tomaszka
To taki Opemus w wersji pro krótko mówiąc. Obsluguje format 6x9.
Analizator barw jak juz (stosowany w fotografii barwnej). Albo sie przesłyszałeś albo maja dodaktowo Belara do opchniecia.
Jak ten Belar bedzie mial ogniskowa ~50mm, mocowanie na gwint ~22mm i bedzie w dobrym stanie to sie pisze na niego. Za ludzkie pieniadze ofkorz :-)

: 10 mar 2009, 21:14
autor: Malfas
tak tak wiem ze analizator barw, tylko jakos o tym nie napisałem, o obiektywach nie rozmawialismy, tylko mowil ze ma analizator, ale juz za cholere nie wiem jaki. moze ktos wymysli jakis bardziej pro?
a co powiecie na cene tego canona? zakladajac ze jest w znakomitym stanie? lezala jeszcze jaska 109 program? chyba 109, ale nie znalazłem takiej na allegro

a jak jest z dostepnoscią czesci do tego magnifaxa? bo zbytnio jakos nic mi sie w oczy nie rzuciło

: 10 mar 2009, 22:52
autor: Jerzy
Zaczynałem od Yashiki 108 :) 109 to niemal to samo. Ogółem prosta lustrzanka, niezła ergonomia ale b.słabe info w wizjerze, nie polecam. Tak naprawdę w systemie Contax/Yashica dobre są szkła, ale dziś bym raczej odradzał - b. ciężko znależć coś poza 28/50/135.

Pozdrawiam!

: 10 mar 2009, 23:08
autor: Malfas
wees nie zamierzam za bardzo wchodzić w mały obrazek :P wiec sobie nie daruje jak cena będzie jakaś możne śmiesznie niska :)
szczerze to sie troche napalilem, ale to bardziej tym ze lubie robic zakupy, lubie nowe namacalne rzeczy ktore znajduja sie w moim posiadaniu
co do miejsca, to w planach budowa ciemni, wpadlem na pomysl ze w pralni mozna by to zorganizowac, nawet wywstąpic z pisemkiem do spoldzielni, moze jais klub otworzyc, moze sie znajdzie jeszcze ktos w moim miescie, ewentualnie po prostu taka inicjatywa spoleczna, ale moze sie uda drogą nieoficjalną, a w pralni moglbym kawałek zlewu postawic spokojnie i zrobic miejsce na powiekszalnik. jednak to tez zalezy od tego czy sie wyniose na drugi koniec polski czy nie i czy tam bedzie jakas mozliwosc organizacji ciemni, tak czy siak mam zamiar cos stworzyc na własne potrzeby
nic pozyjemy zobaczymy co oni tam maja ile za to chcą i co to moze byc jeszcze warte

o jaske pytalem tak z ciekawosci bo ją zobaczylem na wystace o cene nie pytałem nawet, bo nie zamierzam zostawiac tam majątku, ale od jakiegos czasu zastanawiam sie nad małym obrazkiem i sam nie wiem czy chce lustrzankę czy dalmierza :P, także dzieki Jerzy za uwagi :)

: 12 mar 2009, 16:36
autor: slawoj
Malfas pisze:...nie zamierzam za bardzo wchodzić w mały obrazek...
Ja na codzień, kiedyś fotografowałem średniakiem, ale mały obrazek jest praktyczniejszy (m.inn. dlatego że ma 36 klatek).

: 12 mar 2009, 18:13
autor: piotr
slawoj pisze:...ale mały obrazek jest praktyczniejszy (m.inn. dlatego że ma 36 klatek)
Nieraz nie mam koncepcji i weny, więc nawet 12 w moim przypadku to za dużo. A trzymanie filmu w aparacie mnie męczy.

Najważniejsze, że nasz kolega Malfas nie jest bierny i robi coś fajnego.

: 12 mar 2009, 18:39
autor: rbit9n
ja miewam tak jak piotr. w canonie od września mam film, i dopiero do połowy dotarłem.

: 12 mar 2009, 19:06
autor: Malfas
no niestety mialem problemy z zapelnieniem pierwszych 12 klatek, które i tak byly tylko zabawa i nauka wszystkiego od nowa. jako użytkownik lustrzanki cyfrowej, mam podstawowe pojecie o fotografii, przysłona czas głebia ogniskowa itp ( nie jak czasem sie słyszy ze człek nie wie ocb), ale gdy wzięłem w łapki jaske o wszystkim zapomniałem i musze sie uczyc od nowa całej tej filozofi, a czasu troche brak i leniwy jestem, wciaz sie nie mogę zebrac by wyjsc z aparatem na miasto. z syfra było podobnie, ale gdy chcialem zrobic cos konkretnego to odwiedzałem miejsce kilka razy by dopracowac swoj pomysł, po prostu nie mogę sie rpzełamac do chodzenia z aparatem po miescie.

jednak tak jak pisałem, caly czas mysle o małym obrazku, ale nie wiem czy wtedy nie bede pstrykał za duzo i czy nie bedzie to tylko pstrykanie, a tego chciałbym uniknąc. tak wiec na razie jest koncepcja i sie jej trzymac bedę, coz tego wyjdzie nie wiem, najwyzej za pol roku zobaczycie w bazarze cos do kupienia :P ( od razu mowie ze jaska predzej kurzem zarosnie niz ją sprzedam :P)

wiec jakby nie bylo poczekamy zobaczymy, pierwszy negatyw wyjety z korexu bardzo mnie uradował, ale inne rzeczy które radowac nie mogą, troche przycmily tą radosc, jednak wciaz pamietam o tym jaka radosc bedzie mi dawac fotografia juz w najblizszej przyszłosci i to jest jedyny powod dla ktorego chce dalej w to brnąć

no a po niedzieli wrocę z listą gratów które mogę nabyc ( choc wciaz mam cichą nadzieję ze połowa zostanie po prostu oddana zeby sie nie marnowała )

: 12 mar 2009, 19:54
autor: piotr
Nie poddawaj sie chłopie ... każdy ma jakieś obawy przed wyjściem na miasto z aparatem. Też widzę nieraz uśmieszki jak robię moim starym chińskim seagullem, ale co mnie to obchodzi. W końcu robię coś dla siebie. Jesli chodzi o mały obrazek wyleczysz się z pstrykania bo zrozumiesz, a wydaje mi się, że jestes blisko tego, że nie ilość, a jakosć się liczy.

rbit9n --> kupiłem ładowarkę i ładunki po 6 robię :)

: 12 mar 2009, 20:03
autor: Malfas
leczyc z pstrykania sie nie musze, bo ja rozumiem, ze liczy sie ilosc a nie jakosc, choc w moim rpzypadku to co do tej ilsoci to tez inne skladowe na to idą, ale moj d70s ma na liczniku 4500 :P tylko i szczerze to juz nie pamietam kiedy robilem zdjecia, pomijając ostatnie wprawki, by pokazac komus czym jest głębia ostrosci i jak zalezy od przysłony, nie udalo sie niestety ukazac zaleznosci miedzy ogniskowa a głebia, w sumie nie chcialo mi sie az tak bardzo myslec no i lufe mam ciemną.... zreszta juz 50 nie zdejmuje z puszki
tak czy siak boję sie po prostu ze jak wsadze 36 klatek to i rok minie zanim wykoncze, zwłąszcza ze chce jednak ze srednim latac bo mi sie tak bardziej podoba. tylk oze podczas 2 dniowego pobuty w krakowie nie miałęm pomyslów gdzie isc i zrobiłem az 6 klatek..... nie rpzez całe 2 dni, bo nie chodzilismy całymi dniami, ale troche lazilem, jednak z roku na rok coraz smutniejsze te coroczne wyjazdy do krakowa.......ehhh
chce sie juz przeprowadzic
mam cichą nadzieję ze w sosnowcu i okolicach znajde to co mnie zainteresuje bardziej

: 12 mar 2009, 20:10
autor: piotr
Pstrykaj narazie ile wlezie. Ten sam kadr rób na różne sposoby, zmieniaj czas, przesłonę. Eksperymentuj. Przyzwyczaj się do aparatu, obiektywów.

: 12 mar 2009, 20:32
autor: Malfas
spopko, experymentowac nie musze ( ja wiem co jak i dlaczego, mimo iz jako uzyszkodnika cyfrowki mozna uznac ze jest inaczej to zawsze robilem na manualu, nigdy zadne tryby automatyczne czy programy ), tylko na nowo zapanowac nad zestawieniem czas i przyslona, bo jakos to sprawilo mi na poczatku pewne problemy :P

no a teraz cicho sza, temat o czym innym

P.S. do szkiel przyzwyczajac sie nie musze bo nie mam wyboru posiadając tlr i jedynie nasadki tele i zblizajace :P
ale juz widze ze mimo mozliwosci duzego zblizenia z nasadkami bedzie chyba lepiej, bo bład paralaxy sie ujawnil na pierwszym bliskim kadrze ( chyba ze mi sie omkło troche, ale nie pamietam, bo kadr z sierpnia, a negatyw z miesiac temu wolany )

: 12 mar 2009, 21:04
autor: rbit9n
ja bym polecał canona ae-1. nawet takiego miałem, ale sprzedałem maqsz'owi, bo był mnie zbędny (zostawiłem sobie c ae-1p). canony ładnie leżą w dłoniach i ładnie naświetlają. wybadaj tylko, czy aparat nie zdradza pierwszych oznak astmy canona.

: 12 mar 2009, 21:39
autor: Malfas
jakis dokladniejszy opis tej astmy?
jak go zobaczylem to tak od razu o nim pomyslałem, u drugiego lezy jeszcze nikon f80? czy fa80? napewno 60, jakis zoom sredni wkrecony, tu dla mnie plus bo mogę swoja 50/1.8 wpiac, ale z canonem juz jest 50 wiec to bez roznicy, choc do nikona zawsze bede mogl w przyszlosci podpiac swoja sb 800, ale to odległe plany