Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Czy Anarety 80 i Belary 75 roznia sie jakoscia? W sieci opinie sa dosc niejednoznaczne.

Jedni chwala Belary za ostrosc, inni pisza o znieksztalceniach i badz tu czlowieku madry.

Nikt nie uzywal Belara...?

Ja korzystam z belara 75, jest bardzo ostry. Zniekształceń nie uświadczyłem.
Te różne opinie mogą brać się stąd, że jest to dość stary obiektyw i mógł nie przejść próby czasu.

ja "testowałem" pięćdziesiątkę, ale ponieważ była ona strasznie zagrzybiona (taką dostałem z opemusem), to nie mogłem porównać jakości odbitek z anaretem. jednakowoż samo porównanie cech zewnętrznych obu obiektywów wypada na plus dla belara.

chyba spróbuję wyczyścić tego belara, gorzej jeśli rozpadł się w nim klej.

Miałem kiedyś na początki swojego ściemniania Belara (chyba) 55. Mysląc że Anarety będą lepsze sprzedałem go i kupiłem Anareta 50.... i nie mogłem dojść jakim cujem z Anareta były gorsze odbitki... ostrość głownie odstawała od Belara.

maqsz pisze:Czy Anarety 80 i Belary 75 roznia sie jakoscia?

Różnią się przede wszystkim ilością soczewek, Belary są trójsoczewkowe, Anarety cztero. Jak szukałam najlepszych obiektywów, to dostałam w prezencie Belary i Anarety. Przy ogniskowej 80 mm Belar (to był chyba 75 mm) sprawował się gorzej od Anareta, a Anaret jeszcze gorzej od Anareta Specially Testet, który w końcu sobie zostawiłam i używam, chociaż róznice były nieduże.
Ale dla mnie jest ciekawostką że wśród kilku obiektywów 50 mm, Belar 50 jest jakby wśród najlepszych, a mam Nikkora, Componona i nawet Leitza.

weesee pisze:belar=tessar

Heh... żebym ja to rozumiał wtedy gdy sprzedawałem belara...

vidman pisze:weesee napisał/a:
belar=tessar

Chyba błąd - anaret = tessar

A nie oba?