Strona 1 z 1

Producent maskownic Dunco

: 02 paź 2015, 15:37
autor: wkuzia
Cześć

Niestety, w trakcie przeprowadzki uszkodziłem mocowanie jednej z lamelek w mojej Dunco. Czy macie może jakiś namiar na producenta maskownic Dunco ? Google mi nie podpowiedział za wiele

Wojtek

: 02 paź 2015, 17:15
autor: Mirosław
dunco.de i w zasadzie tyle.

: 05 paź 2015, 09:55
autor: ostrygad
Kontakt do miłej Pani z Dunco:

nadine.lichy@dunco.de

Pani włada angielskim , komunikacja bez problemu. Zamówiłem u nich co nie co , raz i basta. Wysyłka kilku plastykowych elementów mieszczących się w dłoni - 20 euro. Przyszło listem DHL. Zero zabezpieczenie przed uszkodzeniem. W moim odczuciu tylko fart spowodował, że te liche plastykowe elementy nie popękały gdzieś na trasie / w sortowni.

Próbowałem negocjować wysyłkę...nie da rady , mają "kontrakt" z DHL. Co ciekawe , mnie więcej w tym samym czasie kupiłem również z Niemiec Dursta m805 i (znowu) miła pani wysłała mi go za 25 euro....

Finalnie sprzedałem to dziadostwo - Dunco - i teraz mam maskownicę którą trzeba traktować młotem żeby w ogóle coś w niej popękało. Polecam zrobić to samo.

: 05 paź 2015, 21:13
autor: ajsikel
zasadzie na RRB , czasem na Saundersa i Kostinera mlot zadziala...
:D

: 05 paź 2015, 22:31
autor: ostrygad
ajsikel pisze:czasem na Saundersa i Kostinera mlot zadziala
...ale tylko czasami , jak człowiek porządnie rękawy zakasa :)

: 06 paź 2015, 15:03
autor: wkuzia
ostrygad pisze:Kontakt do miłej Pani z Dunco:

nadine.lichy@dunco.de

Pani włada angielskim , komunikacja bez problemu. Zamówiłem u nich co nie co , raz i basta. Wysyłka kilku plastykowych elementów mieszczących się w dłoni - 20 euro. Przyszło listem DHL. Zero zabezpieczenie przed uszkodzeniem. W moim odczuciu tylko fart spowodował, że te liche plastykowe elementy nie popękały gdzieś na trasie / w sortowni.
Ja akurat zacząłem korespondować z panią Ester Lichy, ale ona, po tym że na podesłanym zdjęciu zauważyła brak pokrętła chciała mi je przysłać.
Zwróciłem uwagę że to plastikowy sześcian jest ukruszony i na razie korespondencja nie mam odpowiedzi. Za pokrętło wysyłka kosztowała 11 Euro z drobną końcówką.
Miło wspominam tego Dunco - moja pierwsza maskownica, która dobrze trzymała papier, nie było problemów z krzywym obrazem itd.

Teraz czekam na RRB

Wojtek