cześć,
z racji że to pierwszy post (po wieeeeeelu miesiącach biernego czytania) witam wszystkich Użytkowników. Ze swoją osobą zbyt dużego doświadczenia nie wnoszę, raczej spodziewam się że dzięki Wam będę mógł rozwiązać męczące mnie kłopoty.
W ramach wspomnianego biernego czytania powoli gromadziłem klamoty ciemniowe, jestem po pierwszych - mniej lub bardziej udanych - próbach wywoływania negatywów i robienia odbitek. W ciemni stoją dwa powiększalniki - Leitz Focomat Ic i Leitz Focomat IIc - i to z tym drugim mam pewien problem, mam nadzieję że banalny. Otóż - czy istnieją do wspomnianego bezszybkowe ramki? Jestem zachwycony rozwiązaniem z Focomata Ic i chciałbym tak samo w IIc - tym bardziej że karetka którą posiadam ma nieco spracowane szybki - a nie chciałbym by jedyną cechą wyróżniającą moje zdjęcia był ślad spowodowany rysą na szkle
Da się? Firmowo lub DIY?
dzięki,
Rafał
focomat IIc - ramki bezszybkowe?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Nie bardzo wiem czym się te dwa Focomaty różnią, kiedyś dawno był w domu stary Focomat z oryginalnym bezszybkowym mocowaniem negatywów (to może był ten I ?) Jeśli masz jakieś porysowane szybki to myślę że można je dorobić, choćby przycinając u jakiegoś sprytnego szklarza szybki np, z Opemusa. Oryginalne są pewnie albo nie do dostania, albo w porażającej cenie.
Focomat Ic to powiększalnik małoobrazkowy , IIc - średnioformatowy (czy też "dwusystemowy", ze względu na obecność rewolweru z dwoma obiektywami, jeden ma kryć 6x9, drugi mały obrazek). Pomijając kwestie wielkości, obsługiwanych formatów i obiektywów różnią się właśnie metodą unieruchamiania negatywu pod kondensorem. W Ic ruchoma jest "bańka" z żarówką i kondensorem, a ostateczne unieruchomienie zapewnia wajcha opuszczająca kondensor (? mam nadzieję że nie pochrzaniłem), w IIc jest typowa karetka wsuwana w szczelinę pod kondensor.Joan pisze:Nie bardzo wiem czym się te dwa Focomaty różnią(...)
To rozwiązanie biorę pod uwagę - choć jak patrzę jak są obrobione szybki w oryginalnej karetce Focomata IIc przechodzą mnie lekkie ciarki ile wymyśli szklarz za te wszystkie wcięcia i szlify :)Joan pisze:Jeśli masz jakieś porysowane szybki to myślę że można je dorobić, choćby przycinając u jakiegoś sprytnego szklarza szybki np, z Opemusa. Oryginalne są pewnie albo nie do dostania, albo w porażającej cenie.
Jeszcze inne które mi przychodzi do głowy - zakup kolejnej karetki, pozbawienie jej szybek, dorobienie elementów które będą wystawały jak usunięte szybki - by uzyskać coś, co dociśnie i unieruchomi negatyw.
Tym niemniej łudzę się, że istnieje oryginalne bezszybkowe rozwiązanie - choć na razie nie udało mi się go namierzyć.
Rafał
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
ooo....ktos z milym sprzetem
a wiec:
jesli masz rewolwer na obiektywy to masz IIA a nie IIC
do IIC ramki bezszybkowe byly tylko i wylacznie do malego obrazka i byla to tylko dolna ramka, z gory byla szybka AN ktora jest inna niz szybki AN do sredniego formatu.
prawdopodobnie mam "pelen zestaw" czyli ramka 24x36 + szybka AN do niej i dodatkowo zwykle srednioformatoe szybki + AN
Leitz twierdzil, ze sredni format sie odksztalca i nie produkowal ramek bezszybkowych. jedynie wkladki maskujace.
dzisiaj ramki-szybki robi Kienzle ale nie jest to tanie....
jak chcesz te ramki/szybki to odezwij sie na dadan.mafak@gmail.com

a wiec:
jesli masz rewolwer na obiektywy to masz IIA a nie IIC
do IIC ramki bezszybkowe byly tylko i wylacznie do malego obrazka i byla to tylko dolna ramka, z gory byla szybka AN ktora jest inna niz szybki AN do sredniego formatu.
prawdopodobnie mam "pelen zestaw" czyli ramka 24x36 + szybka AN do niej i dodatkowo zwykle srednioformatoe szybki + AN
Leitz twierdzil, ze sredni format sie odksztalca i nie produkowal ramek bezszybkowych. jedynie wkladki maskujace.
dzisiaj ramki-szybki robi Kienzle ale nie jest to tanie....
jak chcesz te ramki/szybki to odezwij sie na dadan.mafak@gmail.com
Też jestem zadowolony :) A co do "rewolweru" - to chyba użyłem złego skrótu myślowego - Obiektywy się przesuwają po naciśnięciu wajchy, a nie obracają (jak w typowym mikroskopowym rewolwerze) no i na tabliczce na podstawie jak byk napisane jest "Focomat IIc" :Ddadan_mafak pisze:ooo....ktos z milym sprzetem![]()
a wiec:
jesli masz rewolwer na obiektywy to masz IIA a nie IIC (...)
Już mail leci. Thxjak chcesz te ramki/szybki to odezwij sie na dadan.mafak@gmail.com
Rafal