Strona 1 z 1
Asahi Pentax Spotmatic - problem ze "smugą" na zdj
: 11 cze 2014, 22:26
autor: ice
Witam,
jakiś czas temu zakupiłem swojej dziewczynie w prezencie aparat Pentax Spotmatic. Wszystko wydawało się być z nim w porządku, ale kiedy ostatnio wywołaliśmy pierwsze filmy to na niektórych zdjęciach pojawia się jaśniejsza pozioma smuga. Problem dotyka nieco mniej niż połowę zdjęć na filmie. Reszta jest zupełnie w porządku.
Wygląda to tak:
http://snag.gy/tzCl0.jpg
Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć z czego to może wynikać i czy da radę to jakoś naprawić? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówski.
Pozdrawiam
: 12 cze 2014, 06:36
autor: sweetek
to bardziej wygląda na problem z wołaniem, albo jakiś reflex na obiektywie, ale ani to zdjęcie pod światło, ani pod słońce Bardziej wołanie.
: 12 cze 2014, 08:05
autor: Pet
Czy zaświetlenie pojawia się tylko na kadrze, czy także na perforacji filmu? Jeśli prawdziwa jest odpowiedź B, to pucha do uszczelnienia.
...a jeśli nawet nie, to też podejrzewałbym nieszczelną komorę filmu.
: 12 cze 2014, 08:25
autor: J.A.
ice, pokaż negatyw. Skan jednej klatki do tego odwrócony tonalnie niewiele powie.
: 12 cze 2014, 11:03
autor: ice
Wrzucam jeden pasek negatywu -
http://i.imgur.com/viyE3Z0.jpg
Teraz zauważyłem jeszcze, że coś dziwacznego wydarzyło się na krawędzi tego zdjęcia (patrz prawy górny róg na pasku)
: 12 cze 2014, 14:41
autor: graphia
wygląda na zaświetlone, ale czy w ciemni czy w aparacie? zrób następny negatyw i wywołaj z całą starannością....
: 12 cze 2014, 15:13
autor: ice
W ciemni chyba raczej nie, bo wywoływałem 2 filmy z 2 różnych aparatów i tylko na jednym widać takie rzeczy.
Czyli prawdopodobnie nieszczelny aparat tak? Czy może być to wina jakiegoś błędu otwarcia migawki?
: 12 cze 2014, 17:09
autor: J.A.
Nie migawka, bo zaświetlenie jest także między klatkami. No chyba, że sama migawka przepuszcza światło. Zdejmij obiektyw i stań w pokoju patrząc na okno. W trakcie naciągania migawki zwróć uwagę na dolną jej część.
: 23 cze 2014, 10:29
autor: Jasiek Matacz
Dziwne to zaświetlenie, przecież jeśli była by nieszczelność to różną ilość czasu w danym położeniu znajdują się różne fragmentu klatki(różne odstępy czasu między wykonaniem kolejnych klatek, inne przy klatce filmu gdzie aparat był długo w takim stanie a inne przy przerwie między nimi gdzie była to chwila) a tu na całym filmie masz pięknie taki sam pasek. Wg. mnie to wywołaj jeszcze jedną kliszę i potem zacznij się dopiero zastanawiać. Tym bardziej że dziwne jakby aparat się rozszczelnił z kliszy na kliszę

: 25 cze 2014, 11:30
autor: dugi1985
Czy był to górny film w koreksie? Jeżeli tak to czy nie było za mało wywoływacza?
: 25 cze 2014, 11:49
autor: wesu
Ja się zgodzę z dugim - taki pasek powstaje gdy wlejemy za mało chemii...
: 25 cze 2014, 21:22
autor: ice
W międzyczasie wywołałem kolejny film i tym razem film był na dole w koreksie (we wcześniejszym wywołaniu nie pamiętam jak zrobiłem) i efekt jest taki sam. Nie wydaje mi się, żeby efekt był na każdym zdjęciu, ale rzeczywiście jest na wielu.
Migawka obserwowana pod światło wygląda ok i nie widać żadnych dziurek itp.
Co w takim razie pozostaje - jakaś nieszczelność w samym aparacie?
: 25 cze 2014, 22:29
autor: technik219
Więc tak:
wygląda to na zaświetlenie słabym światłe, więc raczej nieszczelność.
Ciemniejszy pasek jest na górze, więc z tego wynika, że nieszczelność dotyczy dolnej krawędzi tylnej pokrywy. Jadnak - gdyby to była pokrywa (klapa), to zaświetlenie zaczynałoby się od perforacji i przechodziło na kadr. A tu wygląda to inaczej: jak przy linijce odrysowane w 1/3 kadru z rozproszeniem w dół (czy używasz gołego aparatu, czy raczej w futerale?). Może nieszczelność jest gdzieś w okolicach zawiasy?
Jeśli mógłbyś poświęcić kawałek nowego filmu, to zrób test: przewiń normalnie początek filmu wykonując puste klatki z założoną zakrywką na obiektyw. Nie rób żadnych zdjęć, tylko pospaceruj z aparatem (w dzień) tak jakbyś robił nim zdjęcia - umożliwiaj dostęp światła ze wszystkich stron - przez godzinę, może. Obiektyw oczywiście zaślepiony. Potem przewiń o 1 klatkę i odetnij ten kawałek filmu przy kasetce, w ciemni, bez zwijania do kasetki. Wywołaj. Jeśli smuga będzie, to nieszczelność korpusu. Jeśli nie będzie, to światło wpada od przodu i jakimś cudem dociera do filmu przez zamkniętą migawkę (może druga kurtynka nie dobija za każdym razem (czy po zrobieniu zdjęcia naciągasz film od razu, czy dopiero przed kolejnym zdjęciem?). Jeśli smuga się pojawi, to można zrobić kolejną, taką samą próbę z dodatkowo zaślepionym wizjerem - może światło wpada od strony wizjera i przez niedomknięte lustro dostaje się na film? Sprawdź wstępnie na czasie B z oświetleniem w wizjer pod różnymi kątami i założoną przykrywką obiektywu.
Na razie nic innego mi przychodzi mi do głowy.