Strona 1 z 3

Poręczny średniak na spacery

: 27 kwie 2014, 08:52
autor: Wielebny
Witam

Myślę nad średniakiem z kategorii poręcznych z dalmierzem (fajnie jak był z miechem).
Jeśli chodzi o model to obecnie moim celem jest Agfa Isolette z wbudowanym dalmierzem, koniecznie migawką compur synchro i szkłem Apotar (z Solinar/Tessar ceny są zaporowe ).

A może ktoś poleci coś innego z doświadczenia spełniającego te warunki bo Agfa nie jest bardzo popularnym sprzętem?

Re: Poręczny średniak na spacery

: 27 kwie 2014, 10:17
autor: mrek
Pożyczam czasem taką Isolette, tą z jaśniejszym szkłem. Faktycznie ceny wysokie, ale myślę, że to sprzęt wart swojej ceny. W trudnych warunkach udało mi się nią zrobić niezłe fotki z ręki, na otwartej przysłonie i dość długim czasie.

: 27 kwie 2014, 10:27
autor: Wielebny
Mówisz o jaśniejszym szkle jako Solinar/Tessar czy Apotar ?

: 27 kwie 2014, 12:07
autor: mrek
Nie pamiętam. Pożyczę znów, to napiszę.

: 27 kwie 2014, 13:43
autor: wosk
Jeśli ma być poręczny to proponuję Fujica GS645, np.
TAKA.
Mam podobny aparat tylko w wersji bez miecha z obiektywem 60 mm, a nie 75 mm.
Optyka świetna, ergonomia super, pomiar światła b. dobry. Natomiast jest to 6x4,5, ale nie pisałeś, że jakiś format wykluczasz...

: 27 kwie 2014, 13:46
autor: Wielebny
Uuuaaaaa Cena tej Fujica mnie zaszokowała.

: 27 kwie 2014, 13:53
autor: wosk
Wielebny pisze:Uuuaaaaa Cena tej Fujica mnie zaszokowała.
W pierwszym momencie pewnie tak, ale pomyśl - kupujesz jakiś stary mieszkowiec w rzekomo super stanie i rzekomo nadal w użyciu. Po otwarciu paczki aparat okazuje się być mocno sfatygowany, miech poprzecierany, migawka nie trzyma czasów, a na szkłach widać delikatny nalot grzybni. Albo go zwracasz sprzedawcy, albo inwestujesz w serwis kilkaset złotych, zbliżając się niebezpiecznie do ceny tego Fuji.
Jeśli zwracasz - szukasz następnej okazji, niestety scenariusz może się powtórzyć.
A kadry uciekają ;-)

: 27 kwie 2014, 13:57
autor: Wielebny
Nie będę ukrywał ,że 500€ lub USD to out of my kieszeń.

: 27 kwie 2014, 14:34
autor: J.A.
Wielebny pisze:Uuuaaaaa Cena tej Fujica mnie zaszokowała.
To ja zaproponuję Mamiyę 7. W sumie najmniejszy aparat na wagę przeliczając na mm2 obrazu. Tylko ta cena.
Wielebny pisze:Nie będę ukrywał ,że 500€ lub USD to out of my kieszeń.
Nie da się kupić tanio i dobrze. Przerabiałem to wielokrotnie. I zapewne nie tylko ja.

: 27 kwie 2014, 14:55
autor: Wielebny
A mnie się wydawało ,że Agfa Isolette III za 500-600 PLN to już spory wydatek. Ale w tym przypadku to warto szukać tego modelu.

: 27 kwie 2014, 14:58
autor: mrek
Wielebny pisze:A mnie się wydawało ,że Agfa Isolette III za 500-600 PLN to już spory wydatek. Ale w tym przypadku to warto szukać tego modelu.
Szukaj z dobrym dalmierzem jeśli chcesz poszaleć z GO na tych jasnych szkłach

: 28 kwie 2014, 08:24
autor: kesek
Ostatnio wołałem film Isolette z apotarem z powłokami. Model II, więc bez dalmierza. Dalmierz podłączyłem na sankach, rosyjski blik z smieny com go wcześniej odpowiednio wyjustował. Obiektyw też sprawdzony, nieskończoność ustawiona prawidłowo. Jakoś tak w praktyce nie korzystałem często z dalmierza. Na oko ustawia się bardzo dobrze ostrość. Kwestia lekkiej wprawy, trafiłem na wszystkich klatkach. Dalmierza używałem dla bardzo małych odległości chyba na 2 klatkach, też dobrze trafiło.

Piszę to, by nie skreślać aparatów bez dalmierza. Zawsze go można dołożyć. W takiej Isolette III dalmierz niby jest wbudowany ale i tak trzeba przenosić ręcznie odległość na obiektyw. Brak sprzęgu. A cenę ma okrutnie większą niż model bez dalmierza.

No a jeśli nie chce się dalmierza wbudowanego, to dochodzą piękne Zeiss Ikony z świetnymi tessarami. 6x4,5 6x6 6x9, 9x12 co kto lubi.

: 28 kwie 2014, 12:26
autor: stereo
Bez przesady, np. fuji GS645 można (w zależności od stanu) dostać w okolicach 1200 zł lub nawet mniej. Miałem wcześniej np moskve 4, 5, mam teraz to fuji i za nic w świecie nie wrócił bym do moskwy.

: 28 kwie 2014, 13:46
autor: Henry
No ja też używałem Isolette II (z jakimś słabszym obiektywem) z zewnętrznym dalmierzem. Mam Agfę, mam Zeissa z Tessarem (na kasety!), mam jakąś starą Bessę - leżą na dnie szuflady, bo poknociłem a potem pozbierałem, pozbierałem i skończyłem z Fuji. No i teraz znowu mogę narzekać jedynie na swój brak talentu a nie że flara, że ostrość nie trafiła, że se palcem przyblokowałem migawkę...

: 28 kwie 2014, 15:33
autor: Jerzy
J.A. pisze:Nie da się kupić tanio i dobrze.
O przepraszam. Ja swoją Isolette III w świetnym stanie, z wyjustowanym czystym dalmierzem, solinarem 3,5 i sprawną migawką kupiłem za jakieś 250 zł, nawet nie wiedząc za bardzo co kupuję - ot, ładny aparat na giełdzie. Po paru latach włożyłem coś koło 70 zł w przeszycie futerału, bo nitki się przetarły.
Przyznam, sprzęt zacny, ale dalmierz nie jest sprzężony, więc trochę zachodu z foceniem jest. Klatki nie wychodzą idealnie kwadratowe i trzeba przykładać się do obsługi, bo łatwo o puste klatki.
A do szwędania się? Może jakiś TLR? Trochę większy, ale też fajny. Taka Yashica 124G ma już światłomierz wbudowany...

Pozdrawiam!