Strona 1 z 2

AE-1 widzi ciemnosc

: 23 lis 2013, 17:31
autor: maqsz
Czesc,

Wygrzebalem z szuflady nieuzywanego od jakichs 2 lat Canona AE-1.

Test baterii przyciskiem na korpusie pokazuje, ze bakteria jest jeszcze zwawa. Migawka dziala prawidlowo. Sprawdzilem, bez baterii nie dziala wcale.

Niestety kompletnie wysiadl pomiar swiatla :( Igla lezy ponizej skali bez wzgledu na nastawiona czulosc filmu i czas otwarcia migawki. W trybie automatyki przyslony aparat zostawia zawsze pelna dziure. Jednym slowem, ciemnosc widze, ciemnosc.

Niestety na mojej wsi bateryjki do manualnych Canonow sprzed 40 lat nie sa na wyposazeniu sklepow - pytalem i w gieesie i u pani Heli w spozywczym. Bateryjke bede mogl kupic dopiero w poniedzialek w Krakowie.

No i teraz pytanie, czy funkcja sprawdzania napiecia baterii bywa w tych Canonach zawodna, czy mam sie wewnetrznie przygotowac, ze swiatlomierz po prostu wyzional ducha?
Ktos wie, czy to w praktyce jest naprawialne?

: 23 lis 2013, 18:46
autor: technik219
Nie wyzionął raczej, jeśli przedtem działał. Może przez ten czas coś tam zaśniedziało, coś na ścieżce się utleniło. Potrzebny serwis. W CK Krakowie na pewno znajdziesz odpowiednią manufakturę, która za parę grajcarów nareperuje.

: 23 lis 2013, 18:54
autor: maqsz
Mam nadzieje, bo ostatnio troche marudza.

Jak siegam pamiecia wstecz, to przed zaszufladowaniem Canon juz troche szwankowal. Zdaje sie, ze pomiar przestal dzialac na ktorym z dluzszych czasow, a wczesniej bylo OK.

: 23 lis 2013, 19:27
autor: J.A.
A jak sprawdzasz stan baterii? Bo o ile dobrze pamiętam, to igła powinna być w zakresie od 5,6 do 1,2, czyli w połowie lub na dole skali. Jak jest powyżej 5,6 to jest do wymiany.

: 23 lis 2013, 19:56
autor: maqsz
Wg instrukcji, ktora mam, igla po nacisnieciu "Check Battery" powinna byc ponizej 5,6, przy czym swiezej baterii odpowiada poziom ponizej 4. U mnie pokazuje ciut ponad 4, co samo w sobie jest troche niepokojace, bo bakteria ma z 5 lat (wydaje mi sie, ze poprzedni wlasciciel wlozyl nowa przed sprzedaniem mi aparatu, moze bedzie pamietal jak tu zajrzy, a moze ja od razu wsadzilem swieza...?).

: 23 lis 2013, 20:02
autor: J.A.
Czyli teoretycznie jest ok. technik219 może mieć rację. A wymiana baterii i tak nie zaszkodzi.

: 24 lis 2013, 17:44
autor: maqsz
A - zauwazylem jeszcze jedno. Proba zmierzenia swiatla bez obiektywum jakkolwiek nonsensowna, powoduje ze igla leciiutko unosi sie ponad polozenie minimalne. Czyli cos jakby bylo tam jeszcze jakies zycie.

: 24 lis 2013, 18:33
autor: J.A.
Wcale nie jest bezsensowna.
W bagnecie FD są trzy elementy komunikujące obiektyw z body. Patrząc w komorę lustra w prawym dolnym rogu jest pin, który daje się wcisnąć. Odpowiada on za informację o maksymalnym otworze obiektywu. Spróbuj go naciskać w trakcie pomiaru.

: 24 lis 2013, 21:50
autor: rbit9n
co do baterii, to jeśli w środku jest srebrowa varta px28 lub alkaliczna gp 4lr44 to to mże być "moja" bateria.
jeśli nie masz pod ręką baterii px28, 4LR44 lub px28L możesz kupić cztery guziki LR44 i je zamontować. pewnie trzeba by dopchnąć groszem, bo może być luz.

co do wariującego pomiaru na długim czasie, to ten model tak miał, że miał ograniczenie w tym stylu, że przy konkretnej wartości iso, nie używał czasu dłuższego niż czas X. nie pamiętam w tej chwili jak to się dokładnie miało, ale pamiętam że podobny dynks miała ponoć któraś praktica.

która dzwignia co robi opisałem kiedyś TU

więcej grzechów nie pamiętam. rok temu sprzedałem ostatniego canona serii A i ostały mnie się ino szkła.

: 24 lis 2013, 21:56
autor: J.A.
rbit9n pisze:co do wariującego pomiaru na długim czasie, to ten model tak miał, że miał ograniczenie w tym stylu, że przy konkretnej wartości iso, nie używał czasu dłuższego niż czas X
Tak ma każdy model z tamtego okresu. Po prostu światłomierz wychodził ze swego zakresu pomiarowego i tyle. Dopiero mundre puszki z mikroprocesorami potrafią przeliczyć.
rbit9n pisze:2. bolec informujący body, że jest podłączony obiektyw, z którym można mierzyć na pełnej dziurze.
On informuje też jaka to jest dziura. A zakres dla bagnegu FD to od 1,2 do 5,6.

: 24 lis 2013, 23:46
autor: maqsz
Wydawalo mi sie, ze bez informacji o podlaczonym obiektywie pomiar swiatla przez puszke dziala jak przy podlaczeniu obiektywu innego niz FD, ale moglo mi sie wyadawac. Tak czy inaczej naciskanie tego pinu niczego nie zmienia. Moze jakies minimalne wahniecie igly.

Rbit: bateria to faktycznie GP, wiec mozliwe, ze dosc juz wiekowa.

No nic, jutro sie wyjasni. A z tym niedzialaniem na niektorych czasach, to nie chodzilo raczej o wyjscie poza zakres - swiatlomierz przestal mi dzialac na ustawieniu, ktore wczesniej obslugiwal. Ale dokladnie, to ja juz nie pamietam.

: 25 lis 2013, 01:30
autor: rbit9n
maqsz pisze:Wydawalo mi sie, ze bez informacji o podlaczonym obiektywie pomiar swiatla przez puszke dziala jak przy podlaczeniu obiektywu innego niz FD, ale moglo mi sie wyadawac. Tak czy inaczej naciskanie tego pinu niczego nie zmienia. Moze jakies minimalne wahniecie igly.
zobacz jeszcze czy działa pomiar "stopped down". wciskasz dźwignię podglądu głębi ostrości i tak manipulujesz czasem i przysłoną, aby wskazówka pokazała 5,6, tam jest taki prostokącik. pomiar jest przemyślany do obiektywów FL i innych, ale głównie FL.
maqsz pisze: rbit: bateria to faktycznie GP, wiec mozliwe, ze dosc juz wiekowa.
ale wprzódy baterię wymień.

: 29 lis 2013, 08:12
autor: maqsz
No i niestety. Na swiezej baterii jest dokladnie to samo, czyli pomiar nie dziala. Bez obiektywu wskazowka podnosi sie z dolu skali i leniwie pokazuje cos kolo 1.2 (w minimalnym stopniu reaguje wtedy na zmiane nastawy czasu).
Pomiar z wcisnieciem palcem pinu obecnosci szkla powoduje, ze wskazowka spada znow na sam dol. Pomiar w trybie stopped-down nie dziala. Battery check pokazuje poziom troche powyzej 4, tak samo, jak na starej baterii.

Kiszka.

: 29 lis 2013, 12:58
autor: technik219
Serwis i czyszczenie styków. Nie wiem jak rozwiązano w Canonie przenoszenie wartości z dzyndzla obiektywu symylującego przysłonę do światłomierza, ale w Nikonie i Olympusach odbywa się to za pomocą sznurka zaczepionego do pierścienia pod oprawą mocowania obiektywu. Sznurek ten obraca potencjometr światłomierza. Może się zdarzyć, że pierścień się zatrze, sznurek się odklei, ścieżka potencjometru się zabrudzi i wiele innych duperelnych w gruncie rzeczy usterek, a aparat nie działa. Sam raczej tego nie zrobisz, więc tylko serwis. Zapytaj na forum KOREX Pana Nagova, może on by się tym zajął (chociaż z moim Olympusem z podobną usterką, nie chciał się paprać), albo w Krakowie - adresy i opinie znajdziesz na forum w innych wątkach.

[ Dodano: Pią 29 Lis, 2013 ]
;-) Zapomniałem, że akurat jesteśmy na KOREXie :oops:

: 29 lis 2013, 13:05
autor: maqsz
Biorac pod uwage koszty i ryzyko zwiazane z wysylaniem sprzetu na drugi koniec Bolandy, zapytam najpierw w Krakowie, chociaz oni ostatnio cos marudza. Cyfrowki by tylko naprawiali.
Nie wiem jak rozwiązano w Canonie przenoszenie wartości z dzyndzla obiektywu symylującego przysłonę do światłomierza
Jesli mnie Alzheimer nie zwodzi, to i tak bez znaczenia w trybie manualnym, bo Canon pokazuje po prostu, jaka przyslone masz nastawic dla wybranego czasu. Bo w trybie Auto toto ma priorytet migawki.