Strona 1 z 2

Voigtlander Avus 9x12 Pytania

: 09 paź 2013, 21:07
autor: tyrekk
Witam dzisiaj przy porządkach w domu znalazłem aparacik o którym mowa w temacie i mam kilka pytań

Ile mniej więcej jest wart taki aparat jeśli działa i nie działa

Czy opłaca się go teraz sprzedawać czy warto poczekać żeby nabrał na wartości

Gdzie powinienem udać się w celu sprawdzenia czy aparat działa (osobiście wgl się nie znam na takich rzeczach)

Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje

: 09 paź 2013, 22:49
autor: maqsz
Przewijaja sie te aparaty na Allegro w cenach od 70-100 zl za eksponat na polke do 150-200 za dzialajacy w dobrym stanie.

Osobiscie mam lekka alergie na zbieraczy wykupujacych sprawne sztuki tylko po to, zeby dac im zgnic w gablotce, wiec jesli Twoj ezgzemplarz rokuje, najlepiej wystaw go tu.

: 10 paź 2013, 15:35
autor: tyrekk
Naprawdę max 200zł ?
Myślałem o czymś takim
http://www.ebay.pl/itm/Voigtlander-AVUS ... 7ee&_uhb=1

: 10 paź 2013, 16:03
autor: gilby
zależy co masz do niego, ale ta kwota z ebay to jest z kosmosu.
zobacz lepiej na aukcje zakończone sprzedażą:

http://www.ebay.pl/itm/VOIGTLANDER-Avus ... 70c&_uhb=1

http://www.ebay.pl/itm/Vintage-Voigtlan ... ec5&_uhb=1


Kiedyś obserwowałem aukcję - za około 400 zł poszedł Avus, ale była do niego rolkaseta, kilka kaset na film cięty, obiektyw w super stanie, wszystko przetestowane i w ciągłym użyciu.

: 10 paź 2013, 16:33
autor: necropost
Czasem na ebayu zdarzaja sie ludzie, firmy sprzedajac cos bez zadnego rozeznania w cenach i tak samo mozna znalezc filmy 220 za 150 usd za 5rolek wiec nie sugeruj sie tym

Pozdrawiam

: 10 paź 2013, 16:39
autor: tyrekk
a jak myślicie zwykły fotograf bd w stanie powiedzieć mi czy aparat jest sprawny ?

: 10 paź 2013, 17:34
autor: maqsz
tyrekk pisze:Naprawdę max 200zł ?
Myślałem o czymś takim
http://www.ebay.pl/itm/Voigtlander-AVUS ... 7ee&_uhb=1
Jak bedzie w naprawde super stanie, z kasetami i tp., to moze 300. Nie pamietam, zebym widzial, ze poszedl za wiecej.

Na ebayu ceny sa wyzsze niz u nas.

Co do sprawdzania, to fotograf wcale nie musi sie znac na zabytkach, a na dodatek nie musi sie chciec do tego przyznac ;) Ja bym raczej odwiedzil jakis serwis naprawiajacy analogi, a jak masz daleko, to porob dokladne zdjecia i wklej - cos tam sie pewnie da wypatrzec.

: 10 paź 2013, 19:32
autor: J.A.
tyrekk pisze:a jak myślicie zwykły fotograf bd w stanie powiedzieć mi czy aparat jest sprawny ?
A kto to jest zwykły fotograf? Bo jak ten co obskakuje imprezy w firmach i rodzinie, to nawet może nie wiedzieć jak go otworzyć.
Ale każdy pan koło 50-tki bez problemu powinien dać sobie z nim radę.

: 10 paź 2013, 21:26
autor: maqsz
J.A. pisze: Ale każdy pan koło 50-tki bez problemu powinien dać sobie z nim radę.
Chyba 150-ki ;)

: 10 paź 2013, 21:57
autor: tyrekk
maqsz pisze:
J.A. pisze: Ale każdy pan koło 50-tki bez problemu powinien dać sobie z nim radę.
Chyba 150-ki ;)
Myśle że kole 100 sprawnie by się nim obsługiwał ;]


Dobra to się musze przejść do jakiegoś starszego fotografa

Dziękuje za pomoc

: 10 paź 2013, 21:59
autor: Nagov Service
maqsz pisze:
J.A. pisze: Ale każdy pan koło 50-tki bez problemu powinien dać sobie z nim radę.
Chyba 150-ki ;)

Bez przesady! :-D

: 11 paź 2013, 10:54
autor: maqsz
Nagov Service pisze:
maqsz pisze:
J.A. pisze: Ale każdy pan koło 50-tki bez problemu powinien dać sobie z nim radę.
Chyba 150-ki ;)

Bez przesady! :-D
To oczywiscie byl zart - chodzilo mi o to, ze o ile przecietny 50-latek na widok analoga nie zapyta "a gdzie tu jest ekran" ani "jak sie wklada kart pamieci", to mieszkowca na kasety mogl nigdy nie miec w rekach.

: 11 paź 2013, 11:32
autor: J.A.
Z tym że ja odpowiadałem na pytanie o fotogfa. Nie fotoamatora, tylko człowieka żyjącego z fotografii, w jej dowolnym wydaniu.

: 11 paź 2013, 11:46
autor: rbit9n
a muszę kiedyś zaryzykować i przejść się po rzeszowskich fotografach z bessą messsucher i zobaczyć, czy będą w stanie otworzyć miech.

: 11 paź 2013, 15:27
autor: maqsz
Z miechem to do kowala :)