Kiev 60 i moja gorączka
: 29 sie 2013, 22:24
Cześć, mam dwa problemy i ogromną nadzieję, że ktoś z Was pomoże mi je rozwiązać.
Pierwszy i poważniejszy problem powstał dzisiaj, kiedy to chciałem coś sfotografować. Po siódmym zdjęciu chciałem zrobić ósme ale dźwignia się zablokowała
, nie wiem czy oznacza to koniec filmu? Z tego co mi wiadomo Kiev 60 robi 12 zdjęć. Aparat kupiłem 2 miesiące temu, a pierwszą kliszę zamontowałem po około 3-ech tygodniach (teraz już wiem, że stanowczo zbyt późno), jednak osobiście w sklepie go sprawdziłem. Migawka działa poprawnie, lustro się podnosi i opuszcza po zrobionym zdjęciu, ale nie jestem pewien czy dobrze naciąga film. Zanim założyłem klisze, przestudiowałem film na YT, by nie popełnić błędu http://www.youtube.com/watch?v=aDD1ZNsNpPo . Film nawinąłem tak, że na czerwonej kropce znalazła się strzałka z filmu, po czym zamknąłem klapkę. Wystarczyło naciągać dźwignię i obserwować licznik, tak aż stanie przed pierwszym zdjęciem. Naciągnąłem kliszę około 12 razy, a gościu na filmiku może 3. Może popełniłem błąd przy zakładaniu filmu? Dodatkowo mam obawy, ze jak otworzę teraz tylną klapkę to mogę naświetlić film :/
Drugi problem tyczy się pryzmatu
.
Też wydawał mi się sprawny. Ale kiedy ustawiam przysłonę na pryzmacie, nie widzę żadnej różnicy w czasach. Jakiej przysłony bym nie ustawił f2.8, f5.6, f11 czy f22 jest zawsze ten sam czas. Oczywiscie, że kiedy kręcę pokrętłem od czasów to świecą mi 2 lampki, raz lewa, raz prawa, a jak już dobrze ustawię to obie. Nie reaguje na pierścień przysłony. Może robię coś nie tak? Do pomiaru światła musiałem używać innego aparatu.
Czy jest ktoś w stanie mi pomóc?
Nie zwracałem aż takiej uwagi na pryzmat, bo miałem zamiar kupić zewnętrzny światłomierz, ale ten problem z filmem mnie bardzo trapi.
Mam nadzieję, że dostanę jakąś konkretną wskazówkę.
Pozdrawiam, Marcin.
Pierwszy i poważniejszy problem powstał dzisiaj, kiedy to chciałem coś sfotografować. Po siódmym zdjęciu chciałem zrobić ósme ale dźwignia się zablokowała

, nie wiem czy oznacza to koniec filmu? Z tego co mi wiadomo Kiev 60 robi 12 zdjęć. Aparat kupiłem 2 miesiące temu, a pierwszą kliszę zamontowałem po około 3-ech tygodniach (teraz już wiem, że stanowczo zbyt późno), jednak osobiście w sklepie go sprawdziłem. Migawka działa poprawnie, lustro się podnosi i opuszcza po zrobionym zdjęciu, ale nie jestem pewien czy dobrze naciąga film. Zanim założyłem klisze, przestudiowałem film na YT, by nie popełnić błędu http://www.youtube.com/watch?v=aDD1ZNsNpPo . Film nawinąłem tak, że na czerwonej kropce znalazła się strzałka z filmu, po czym zamknąłem klapkę. Wystarczyło naciągać dźwignię i obserwować licznik, tak aż stanie przed pierwszym zdjęciem. Naciągnąłem kliszę około 12 razy, a gościu na filmiku może 3. Może popełniłem błąd przy zakładaniu filmu? Dodatkowo mam obawy, ze jak otworzę teraz tylną klapkę to mogę naświetlić film :/
Drugi problem tyczy się pryzmatu

Też wydawał mi się sprawny. Ale kiedy ustawiam przysłonę na pryzmacie, nie widzę żadnej różnicy w czasach. Jakiej przysłony bym nie ustawił f2.8, f5.6, f11 czy f22 jest zawsze ten sam czas. Oczywiscie, że kiedy kręcę pokrętłem od czasów to świecą mi 2 lampki, raz lewa, raz prawa, a jak już dobrze ustawię to obie. Nie reaguje na pierścień przysłony. Może robię coś nie tak? Do pomiaru światła musiałem używać innego aparatu.
Czy jest ktoś w stanie mi pomóc?
Nie zwracałem aż takiej uwagi na pryzmat, bo miałem zamiar kupić zewnętrzny światłomierz, ale ten problem z filmem mnie bardzo trapi.
Mam nadzieję, że dostanę jakąś konkretną wskazówkę.
Pozdrawiam, Marcin.