Strona 1 z 2

Jak zacząć?

: 28 gru 2012, 14:50
autor: djkrss
Witam,

Chciałbym robić takie zdjęcia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dokładnie takie, czyli te wszystkie prześwietlenia i brudy bardzo mi odpowiadają. Wcześniej robiłem je iPhonem, teraz chciałbym zacząć swoją przygodę z aparatem analogowym. Niestety nikt z mojej rodziny nie ma czegoś takiego, więc nie mam opcji wzięcia czegoś "na spróbówkę". Mój budżet to około 500 pln, jaki sprzęt do robienia takich zdjęć moge kupić w tej cenie?

Z góry dzięki za odpowiedź ;-)

: 28 gru 2012, 14:55
autor: Jerzy
Sam sprzęt takich zdjęć nie robi, tak naprawdę jest bez większego znaczenia. Potrzebujesz jeszcze labu, który zrobi cross, czyli wywoła slajd jako negatyw lub odwrotnie - wtedy będziesz najbliżej takich zafałszować. Podejrzewam, że trudno mu będzie zrobić elegancką winietę.
Druga droga to samodzielne kolorowe odbitki i zabawa z filtrami pod powiększalnikiem, ale to już trochę poważniejsza zabawa, wymagająca zdeko doświadczenia. Dla chcącego - nic trudnego.

: 28 gru 2012, 15:09
autor: panbulimia
Dajcie mu holge :P

: 28 gru 2012, 15:22
autor: J.A.
djkrss pisze:Z góry dzięki za odpowiedź
Pytanie postawione w złym dziale. To nie sprzęt robi te zdjęcia. Tylko fotograf prawdopodobnie dowolnym sprzętem. Zadaj je w dziale alternatywna fotografia.
Poza tym to trzeba coś poczytać i poćwiczyć.

: 28 gru 2012, 15:37
autor: djkrss
Czyli od czego zacząć, żeby osiągać taki efekt? Jak to nie sprzęt? Więc jak to działa?

: 28 gru 2012, 16:03
autor: Henry
Bez sensu, ale jak chcesz to albo cross processing albo Polaroid
Pierwsze jest opisane na tysiącach stron, drugie chyba jeszcze żyje pod
http://the-impossible-project.com/

: 28 gru 2012, 17:14
autor: djkrss
http://www.lomography.com/photos/camera ... -a/popular - pewnie do takiego efektu tym aparatem też należy używać własnej ciemni?

: 28 gru 2012, 19:31
autor: technik219
A ile w tym obróbki fotoszopowej?

: 28 gru 2012, 19:44
autor: jacekCz
Myślę, że najpierw trzeba zrobić 'wierne' czy 'dokładne' zdjęcia jakimś prawdziwym aparatem (tzn nie Holga), ze 3 książki o kompozycji też nie zawadzą. Potem dopiero "odjazdy" o ile jeszcze będzie to smakowało.

Swoją drogą mnie ciekawi, jak na rynku "holga" ludzie dają się robić w jelenia, ale to sa konsekwencje wychowania aby być "cool" i "trendy"...

: 28 gru 2012, 19:51
autor: oski44
Tak na początek to doradzałbym kupić Zenita(ttl, et, 12xp). Ciężkie żelaztwo, ale za tak niewielką cenę godne polecenia (body 30-40 zł, obiektyw w podobnej cenie; na allegro).
Przy budżecie 500zł reszta będzie na własną ciemnię.

: 28 gru 2012, 23:22
autor: technik219
oski44 pisze:Tak na początek to doradzałbym kupić Zenita(ttl, et, 12xp).
Najlepszy sposób, by skończyć zabawę z fotografią zanim się zacznie to kupić Zenita. Kioedyś to była konieczność, bo prawdziwe aparaty kosztowały wielokrotność średnich pensji. I tak się ten Zenit zakodował w naszych umysłach, że nie wyobrażamy sobie by można było uczyć się na czymś innym.
Na popularnym portalu aukcyjnym w cenie do 50 zł jest 120 (sto dwadzieścia) pozycji lustrzanek do wyboru. Poza Zenitami. Dlatego nie rozumiem tego pędu do samoograniczania: ciężkie to, duże i nieporęczne, trzeba uważać, żeby nie zepsuć podczas normalnego użytkowania, ma tylko 5 czasów migawki +B... To tak, jakby ktoś teraz idąc na kurs prawa jazdy dostał do nauki Syrenę Bosto, albo Zaporożca ZAZ 965. Dlatego, moi drodzy, przestańcie już chrzanić o tych Zenitach :-P

: 28 gru 2012, 23:31
autor: dugi1985
Czasem trafia się minolta z AF-em i kit-em za 100zł więc nie wiem po co komu to żelastwo. Sam mam kilka takich wynalazków bloku wschodniego ale każdy jest prezentem od znajomych bo sam bym tego nie kupił po cenach rynkowych.

: 28 gru 2012, 23:51
autor: jacekCz
technik219 pisze: Najlepszy sposób, by skończyć zabawę z fotografią zanim się zacznie to kupić Zenita.
Popieram w całej rozciągłości. A wiem o czym mówię. Sado-maso-zenit.

Lustrzanka tzw zachodnia, w jakimś już martwym systemie bardzo tanio do kupienia (np minolta MD) , w miarę przypuszczeń do kierunku rozwijania się, albo posiadania czegoś cyfrowego, wskazanie na ten jakiś system (ale system który "żyje" będzie droższy)

Chyba niewielu mnie skrytykuje, aby miała tryb pomiaru-automatyki "A" zwany "Av".

: 29 gru 2012, 10:30
autor: pasiasty
iPhone + Instagram? Tylko się w budżecie nie mieści. ;) A jak już musi być analogowo to flexaret (żeby był kwadrat i tanio), filtry do fotografii kolorowej i eksperymentowanie z cross-processem, redscale, wywoływaniem w wywarze z fiołków itd.

: 29 gru 2012, 10:52
autor: J.A.
pasiasty pisze:iPhone + Instagram? Tylko się w budżecie nie mieści. ;)
Mieści się.
djkrss pisze:Wcześniej robiłem je iPhonem, teraz chciałbym zacząć swoją przygodę z aparatem analogowym.