Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Chciałbym się kolegów zapytać, znalazłem toto w piwnicy. A, że mam od niedawna Pentacona Sixa, to akurat do czegoś by się przydał. Właśnie - pytanie - czy ktoś ma doświadczenia z tym obiektywem? Czytałem w sieci, że ktoś był zadowolony z ostrości, kilka osób na anglojęzycznych forach pisało, że to mydło, że trzeba przymykać do 5.6.
Czy ten obiektyw ładnie rysuje? Ktoś dysponuje jakimiś samplami? Ma jakieś doświadczenia?
Trzymać czy sprzedać jako przycisk do papieru?

Na anglojęzycznych forach dobrze piszą. To słaby obiektyw. A w czasach jego masowego występowania na polskich bazarach, czyli w pierwszej połowie lat 90-tych uw, widziałem nowiutkie egzemplarze z jakimiś paprochami w środku, nie nie pyłkami, tylko płaty śmieci, jakby kto do niego strzepywał popiół z papierosa. Były też takie co miały pęcherze powietrza w soczewkach.
Ale zanim sprzedasz, zrób nim zdjęcia.

który to model - były chyba dwa ?
jakie mocowanie?

Hmmm. Model - tego to Ci nie powiem - ale ma napisane pod odkręcaną osłoną przeciwsłoneczną - Jupiter 36B -3.5, 250. Mocowanie Pentacon Six.

Chętnie zrobiłbym nim zdjęcia gdyby nie to, że analogowo troszczę się o każdą klatkę i boję się by jej nie zepsuć, tym bardziej - jak nie wiem co reprezentuje obiektyw to tak dziwnie marnować drogi materiał by to sprawdzić...

Sprzedasz bez sprawdzenia za pięć dych. A potem się okaże, że to był ten jedyny egzemplarz zrobiony specjalnie dla agenta J-23.
Nie przesadzaj, z tymi kosztami. Wiedza też kosztuje.

W sumie co racja to racja. Dwie, trzy klatki nie zaszkodzą, z tym, że kupiłem średniaczka po to by rozmywać - czyli w tym obiektywie 3.5 a docelowo 2.8 i ewentualnie mniej. Ale przecież by sprawdzić obiektyw nie potrzeba robić nim całej kliszy. Tak jak napisałeś. Choć w egzemplarz dla J-23 wątpię, ale naprawdę jest bardzo ładnie zachowany, z tego względu, że mojego Taty był - teraz mi go dał, więc w sumie pierwszy właściciel. Ciapków nie ma, grzyba też nie... Zobaczymy co toto potrafi na 3.5
Dziękuję Wam za rady.

J.A. pisze:Nie przesadzaj, z tymi kosztami. Wiedza też kosztuje.

Lubię to podejście, czasem kupię jakiś starszy obiektyw, o którym jest np. bardzo mało opinii albo są przeciwstawne, ryzyk-fizyk - oczywiście musi być niedrogo.

Sombrero pisze:z tym, że kupiłem średniaczka po to by rozmywać

Jescze się okaże, że te 3,5 z małej odległości będzie za duża dziura. Pamiętaj, że to 250 mm.

ja mam Jupitera 3,5/250mm nowszą wersję z mocowaniem P-Sixa i wysuwaną osłoną p.słoneczną i zielonym paskiem na osłonie
z jakości jestem zadowolony
jak zrobię jakieś skany to podrzucę

Nie każdy obiektyw musi być jak żyletka. Potrzebne są i takie, które trochę "mydlą". Dla równowagi są zazwyczaj inne o podobnych parametrach, które już "zdecydowanie nie mydlą". Dla tego Jupitera też jest rosyjski odpowiednik o żyletkowej ostrości.

Oo, a jaki to? Chętnie bym się dowiedział. Tj. czy piękny bokeh i ostrość na 1. plan to tylko Sonnar 180 czy coś też może być.

Zapewne zrobię moim egzemplarzem zdjęcia, ale liczę klatki tak, że zanim coś wywołam, to trochę wody w wiśle upłynie ;)

Telear 5 5,6/250. Telear 4 3,5/250 (ciut mniej ostry - poprzednia wersja Teleara 5).

A ten Telear 3.5/250 jaki daje bokeh? Czy miałbyś jakieś sampelki do wrzucenia? Wdzięczny byłbym ogromnie ;)

To, że o nim wspomniałem, nie znaczy, że go mam