Strona 1 z 3

jak nie mamiya rb67 to co

: 30 sty 2012, 18:38
autor: farok
mały obrazek 24 na 36mm daje się powiększyć rozsądnie 10 krotnie.
Daje to odbitkę która mniej więcej wypełnia arkusz 30x40 + marginesy.

Pomyślałem że mogę robić mniej zdjęć ale za to z możliwością powiększenia do formatu tak powiedzmy 80-100cm na dłuższej krawędzi.

Poczytałem, poguglałem i co... wyszło mi że rb67 mi się podoba.
Teraz można je mieć za normalną w miarę sumę. Znalazłem ogłoszenie i pojechałem dzisiaj dokonać zakupu...
Kiedy dostałem rb67 do rąk wiedziałem że tego aparatu nie kupię.
Jest gigantyczny, ciężki i nie da rady utrzymać go w rękach w trakcie robienia zdjęcia. Całość konstrukcji jest stworzona do statywu i wyzwalania z wężyka.
Coś jakby randka nie wypaliła ;) Jedziemy podekscytowani i radośni a na miejscu niestety nie ma chemii.
Myślę teraz o jakichś składanych mieszkowcach 6x9 (ale do tego nie ma powiększalników) albo poszukam czegoś innego.

Jakieś pomysły o czym poczytać?

: 30 sty 2012, 19:15
autor: matti_1989
Ja ostatnio wyrwałem fuji gw 690 - dalmierz, 6x9, spartańsko ubogi - ma tylko spust migawki, przysłona, czas i to w nim piękne. Na razie nie mam powiększalnika 6x9 ale nawet stykówki z niego potrafią cieszyć.
Jak chcesz jakieś skany to pisz. Wiem, w porównaniu do innych dalmierzy jest ogromny, ale jak na format 6x9 to całkiem zgrabna sztuka.

Re: jak nie mamiya rb67 to co

: 30 sty 2012, 19:15
autor: Kubiq
Ja tylko jedno słówko
farok pisze:Myślę teraz o jakichś składanych mieszkowcach 6x9 (ale do tego nie ma powiększalników) albo poszukam czegoś innego.
Magnifax 4 nadaje się do 6x9.

: 30 sty 2012, 19:56
autor: matti_1989
Magnifax 4 nadaje się do 6x9.
Tak normalnie bez modyfikacji?

: 30 sty 2012, 20:21
autor: jac123
Bez modyfikacji. Są jeszcze inne , co prawda droższe powiększalniki.
A ten fuji z dużym przebiegiem?

: 30 sty 2012, 20:22
autor: farok
Tak magnifax4 to byl moj plan minimum.
Ogolnie to ktore z tych mieszkowcow mogly pochwalic sie dobrym szklem i czyms precyzyjnym do ustawienia ostrosci?

: 30 sty 2012, 20:44
autor: matti_1989
A ten fuji z dużym przebiegiem?
580 na liczniku i to ta pierwsza wersja ale obiektyw w wszystkich ten sam dawali, zaszokowany byłem, że dalmierzem można tak precyzyjnie ostrość ustawiać.
sampel z hp5@800 f4

: 30 sty 2012, 21:08
autor: farok
masz jakąś fotkę z pełnej dziury tego szkła?

: 30 sty 2012, 21:39
autor: matti_1989
Obiektyw ma f3.5, także ten sampel prawie z pełnej jest. Póki co tylko to hp5 wywołane mam.
Wracając jeszcze to tematu - to formaty 6x4,5 i 6x6 też bierzesz pod uwagę?

: 30 sty 2012, 22:04
autor: farok
6x6 lubie - kiedyś miałem lubitela :)

6,45 to troche za mało jak mam już zmieniać format.

Generalnie to zaciekawily mnie te mieszkowce, ale nie wiem który z nich ma szkło rozsądne. Troche się boję czy to nie byly "point and shoot" dawnych czasów.

: 30 sty 2012, 22:30
autor: nord
Pentax 67

Re: jak nie mamiya rb67 to co

: 30 sty 2012, 22:51
autor: J.A.
farok pisze:Poczytałem, poguglałem i co... wyszło mi że rb67 mi się podoba.
Teraz można je mieć za normalną w miarę sumę. Znalazłem ogłoszenie i pojechałem dzisiaj dokonać zakupu...
Kiedy dostałem rb67 do rąk wiedziałem że tego aparatu nie kupię.
Jest gigantyczny, ciężki i nie da rady utrzymać go w rękach w trakcie robienia zdjęcia.
Da radę. Trzeba się zaopatrzyć w left hand grip.
farok pisze: Całość konstrukcji jest stworzona do statywu i wyzwalania z wężyka.
Coś jakby randka nie wypaliła ;) Jedziemy podekscytowani i radośni a na miejscu niestety nie ma chemii.
Z braku chemii pożegnałem się z RZ
farok pisze: Jakieś pomysły o czym poczytać?
M7? Wiem nie ta cena, nie ta filozofia robienia zdjęć. Ale nie ciśniesz na matówkę, więc może? Zajedwabisty lekki jak mydelnica aparat, do noszenia zawsze ze sobą.

[ Dodano: Pon 30 Sty, 2012 ]
matti_1989 pisze:
A ten fuji z dużym przebiegiem?
580 na liczniku i to ta pierwsza wersja ale obiektyw w wszystkich ten sam dawali, zaszokowany byłem, że dalmierzem można tak precyzyjnie ostrość ustawiać.
Problem jest inny. Obiektyw ten sam i niewymienny.

: 31 sty 2012, 00:35
autor: Joan
mały obrazek 24 na 36mm daje się powiększyć rozsądnie 10 krotnie.
W takim razie ja nierozsądnie powiększam czasem nawet i 20 razy :-(
Jest gigantyczny, ciężki i nie da rady utrzymać go w rękach w trakcie robienia zdjęcia.
A co ja miałabym powiedzieć? Jako słaba dość wątła kobiecina nie raz pożyczałem RB67 na zdjęcia w teren. Jakoś dałam radę utrzymać i zdjęć nie poruszałam. Jeśli chodzi o inne aparaty z podobnymi możliwościami (Fuji GW 680, Brobica GS), to w zasadzie nie ma lżejszych, Pentax 67 parę gramów lżejszy, ale bez wymiennych kaset.
Myślę teraz o jakichś składanych mieszkowcach 6x9 (ale do tego nie ma powiększalników)
Sam nie wiesz czego chcesz. Czy lustrzankę z wymienną optyka, czy jakiegoś dalmierzowca z jednym obiektywem - to są zupełnie inne aparaty o innych możliwościach, oczywiście każdym z nich można zrobić dobre zdjęcie, ale one same tego nie uczynią, trzeba im pomóc :-)
A najtańszy powiększalnik 6x9 (czasem nawet do wyrwania za darmochę) to Krokus 69.

: 31 sty 2012, 08:30
autor: matti_1989
Problem jest inny. Obiektyw ten sam i niewymienny.
Dla tego mam jeszcze bronke SQ :)

: 31 sty 2012, 10:43
autor: rbit9n
jeśli chodzi o mieszkowce to szukaj bessy z heliarem, ew. skoparem (tessar). przedwojenne helomary są spoko, ale tylko dla tych, którzy lubią tryplety (anastygmaty Cook'a).