Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam.

Dużo ostatnio myślę o zakupie czegoś co zastąpiłoby mi system Kiev 60 / Pentacon Six (wiadomo jak jest).
Chcę pozostać przy formacie 6x6 i potrzebuję sprzętu z którym nie będzie większych problemów. Zaznaczę, że musi to być opcja z teleobiektywem typu 200/300mm i z dostępnym telekonwerterem 2x. Najlepiej też z jasnym pryzmatem.
Na ten moment najlepszym wyborem wydaje mi się Bronica EC-TL i stąd moje pytanie - czy warto?
Martwi mnie przede wszystkim to czy elektronika się tam nie wysypie po jakimś czasie. Ma ktoś z Was jakieś doświadczenia? Znane są jakieś częste awarie o których powinienem wiedzieć? A może jakaś inna Bronia (S? S2?) jest solidna i warta uwagi?
SQ-Ai raczej za droga, wolałbym coś około 2000 zł.
Natomiast pozostałe SQ dla mnie odpadają, bo z tego co wiem nie mają czasu B, a ja robię dużo długich ekspozycji.

Wydaje mi się, że długie ekspozycje w Bronkach realizuje się poprzez przestawienie w obiektywie wajchy trybu T, która powoduje, że migawka otwiera się na skutek naciśnięcia spustu w aparacie, ale nie zamyka sama. Domykasz ją na ręcznie na obiektywie na koniec ekspozycji. Nie wiem czy wszystkie szkiełka do SQ na to pozwalają (do sprawdzenia), ale na pewno podręcznik do SQ-A zawiera rozdział na ten temat: podręcznik.

Warto.

skpt pisze: ↑03 lis 2020, 08:53 Wydaje mi się, że długie ekspozycje w Bronkach realizuje się poprzez przestawienie w obiektywie wajchy trybu T, która powoduje, że migawka otwiera się na skutek naciśnięcia spustu w aparacie, ale nie zamyka sama. Domykasz ją na ręcznie na obiektywie na koniec ekspozycji. Nie wiem czy wszystkie szkiełka do SQ na to pozwalają (do sprawdzenia), ale na pewno podręcznik do SQ-A zawiera rozdział na ten temat: podręcznik.

Tak, wiem, ale wydaje się to być problematyczne. Chociaż może wyolbrzymiam problem. Lekkie poruszenie chyba nie będzie miało znaczenia przy długich ekspozycjach? Też z drugiej strony wiem, że ludzie sobie radzą zasłonięciem czymś obiektywu na chwilę i jakimiś podobnymi rozwiązaniami.

Nie wiem skąd geograficznie jesteś. Jak przypadkiem Górny Śląsk, to mógłbym dać "pomacać" Bronkę ETRSi, w której jest to tak samo rozwiązane - wyrobiłbyś sobie własny pogląd. M.Z. jeśli mowa o czasach kilkudziesięciosekundowych, to nie ma to znaczenia. Jeśli mowa o kilku-kilkunastosekundowych, to faktycznie może być niewygodne. Dla mnie większym problemem jeśli chodzi o poruszone zdjęcia jest kopiące mocno lustro. Jest niby blokada (nie wszystkie Bronki ją mają), ale obniża wygodę zabawy.

skpt pisze: ↑03 lis 2020, 09:37 Nie wiem skąd geograficznie jesteś. Jak przypadkiem Górny Śląsk, to mógłbym dać "pomacać" Bronkę ETRSi, w której jest to tak samo rozwiązane - wyrobiłbyś sobie własny pogląd. M.Z. jeśli mowa o czasach kilkudziesięciosekundowych, to nie ma to znaczenia. Jeśli mowa o kilku-kilkunastosekundowych, to faktycznie może być niewygodne. Dla mnie większym problemem jeśli chodzi o poruszone zdjęcia jest kopiące mocno lustro. Jest niby blokada (nie wszystkie Bronki ją mają), ale obniża wygodę zabawy.

Też Śląsk, ale Dolny niestety :D No muszę jeszcze research zrobić, o kwestii lustra rzeczywiście nawet nie pomyślałem.

bpatoka pisze: ↑03 lis 2020, 09:14 Lekkie poruszenie chyba nie będzie miało znaczenia przy długich ekspozycjach?

Każde ma znaczenie. Po to kupujemy coraz cięższe statywy albo je dociążamy.

mrek pisze: ↑03 lis 2020, 11:11 Każde ma znaczenie.

Jednak nie każde. Martwe ulice na otworkach tego dowodzą.

warto, warto. co prawda mam świadomość, że elektroniki nikt nie naprawi, ale...

https://rbit9n.blogspot.com/2014/02/bronica-ec-tl.html

bronica s2 też konkret, ale nie miałem czasu przez ostatnio rok, żeby siąść i napisać reckę.

Warto, obiektywy świetne, pomiar rzeczywiście bezbłędny. Moja padła i nawet Michał Nagov nie chciał się podjąć naprawy bo nie miał żadnego schematu. Ma podwójne lustro - część chowa się do góry, jak innych, część w dół, stąd kłopot z naprawą.

Dlatego warto polecić popularna S2 (miałem) a jeszcze lepiej prostsza wersję C (bez wymiennych dupek - ta będę miał wkrótce chyba) no i luksusową D.
Że starym sprzętem jest tak ze im prostszy tym pewniejszy. A jeśli już te z elektronika to raczej Mamiya - te niezwykle trudno zepsute kupić, więc coś to znaczy - z 645 miałem 3 egzemplarze w sumie na pokładzie i nie było problemów żadnych, więc przypuszczam że te z większym formatem też tak mają. Ale Bronice bralbym bezbateryjne raczej, a pryzmaty z pomiarem jak by ktoś chciał to też może kupić - wielkie i pewnie niewygodne, ale są, a samo body mechaniczne chyba wieczne.

To chyba rzeczywiście zdecyduję się na S2. Dzięki bardzo za porady.
Tak swoją drogą, warto sprowadzać aparaty z Ebay'a czy lepiej czekać na egzemplarze w Polsce?

bpatoka pisze: ↑04 lis 2020, 23:04 To chyba rzeczywiście zdecyduję się na S2. Dzięki bardzo za porady.
Tak swoją drogą, warto sprowadzać aparaty z Ebay'a czy lepiej czekać na egzemplarze w Polsce?

tylko ebay i raczej tylko Japonia, do zaplaconej ceny musisz doliczyć 28,5% polskiego domiaru (VAT i cło - a z ciekawostek: poniżej 150 dolarów jeśli idzie pocztą japońska + polska zwykle go nie ma, wysyłka FEDEX domiar pewny), ale i tak wyjdzie taniej i wybór duży i czekasz tylko na paczkę - kanał sprawdzony, tu na forum przetarlem szlaki i zakupiłem kilkanaście razy bez wpadek.

Aparat w nmint-mint z standardem wyniesie Cie poniżej 2K że wszystkimi opłatami - a i są takie z długimi obiektywami 250mm - co Cie interesuje, a widziałem ostatnio w podobnej cenie i większe komplety - dużo tego - popatrz.

I jeszcze: czy jest jakaś znacząca różnica między S2 a S2A? :D

Niewielka:http://camera-wiki.org/wiki/Bronica_S2

Acha tego domiaru dokładnie za taki aparat będzie 27,3%

Przecztaj wątek, tam jest wszystko o takich zakupach:zakupy-w-azji-t13960.html