Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam,
Jako, że jest to mój pierwszy post na forum, chciałbym się przywitać. Do tej pory miałem nieco doświadczenia z mały obrazkiem, lecz pora to zmienić i spróbować średniaka. Do tego celu udało mi się zdobyć Pentacon Six oraz Kiev 60. Początkowo Kiev miał być tylko dawca obiektywu do Pentacona, lecz okazało się, że jest w lepszym stanie i ma więcej akcesorii w moim zestawie. Niestety, zacina się tarcza wyświetlająca numer klatki - co ma bezpośrednie przełożenie na przesuw filmu. Po otwarciu klapki, nie "resetuje się".
Udało mi sie go już rozebrać i wydaje mi się, że przyczyną może być stary smar w mechanizmie.

Tutaj rodzi się moje pytanie: czy ktoś z was wymieniał sam smar? Jak pozbyć się starego bez rozbierania całego mechanizmu, jakaś chemia ?
No i przede wszystkim, jak nałożyć nowy i jakiego smaru użyć ? Czy olej silikonowy w sprayu się do tego nada?

Jeśli już zlokalizowałeś gdzie jest ten stary smar, wyczyść go np. zbierając nadmiar wykałaczką i kapnij kropelką benzyny ekstrakcyjnej. Rozruszaj wykonując kilka cykli pracy tego elementu. Jeśli nie jest to element bezpośrednio stykający się z migawką, albo optyką, to ja robię mieszaninę: kropelka syntetycznego oleju silnikowego (!) i kropelka benzyny ekstrakcyjnej i tym smaruję elementy współpracujące. Nadmiar, po odparowaniu benzyny (zazwyczaj kilka minut) zbieram chusteczką papierową i gotowe. W taki sposób uruchomiłem migawkę Feda 2 (chociaż wcześniej przestrzegałem żeby nie stosować na elementy migawki, to jednak nie było innego sposobu - zasady są po to żeby je łamać ) i przywróciłem do życia Zorkę z pierwszej serii. Efekt jest trwały - Fed po 10 latach działa, Zorka też. Najważniejsze to nie psikać żadnym WD-40 (szajs) ani nie lać bez umiaru. Delikatnie, ostrożnie, pomalutku i zadziała.

Dzięki!
Z tą benzyną to mi dzisiaj gadał właśnie gość w serwisie w Bytomiu. Niestety pomimo namawianie, nie chcieli mojego Kieva za to pentacon poszedł na CLA.
Zastanawia mnie tylko, czy benzyną nie pozostawie jakiegoś filmu na mechanizmie, może jednak lepszy by był izopropanol?

Prawdziwa benzyna do ekstrakcji nie zostawia żadnych śladów. Najlepsza jest ta ze stacji paliw Orlenu - w butelkach 0,5 litra, zaraz za nią benzyna ekstrakcyjna Pikio (nie mylić z rozcieńczalnikiem ekstrakcyjnym w tym bardziej z benzyną lakową - to się nie nadaje.) Możesz również kupić w kiosku buteleczkę benzyny do zapalniczek. Izopropanol może nie rozpuścić radzieckiego smaru, a i nie rozcieńczy (jak mi się wydaje) oleju, który użyjesz do posmarowania mechanizmu. Benzyna nie zrobi szkody plastikom - gdybyś miał kiedyś coś wyczyścić z plastiku, czyść spokojnie. Ale powtarzam: prawdziwa benzyna. Żebyś nie kupił byle czego, to od razu kup w kiosku benzynę do zapalniczek - jest pewna, chociaż już np. matówki nią nie czyść. Najlepiej zrób próbę: kropla-dwie benzyny na czyste szkiełko, lusterko czy co tam masz. W ciągu kilku sekund powinna odparować i na szkle nie powinien zostać żaden ślad. Jak masz takie coś, to będzie się nadawać nawet do czyszczenia matówki.

Udało się! benzyna z orlenu podołała ruskiemu smarowi
Kiev uratowany, teraz bez problemów obraca tarczą po otwarciu klapki.
Dzięki za pomoc!

A gdyby ktoś zabierał się za rozbieranie Kiev 60, pomocny może być ten filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=XqiP6RlTQzQ

no i oczywiście step-by-step instrukcja:
http://kievaholic.com/kiev60kalibration.html

lechunlx pisze: Udało się!

Każdemu powtarzam: trzymaj ze mną a Berlin zobaczysz!

technik219 pisze: kup w kiosku benzynę do zapalniczek - jest pewna

To ja wnoszę korektę. Pewna jest tylko firmowa, np. Ronson, wynalazki firm-krzaków bywają zanieczyszczone.

Taką właśnie miałem na myśli