No i autor wątku psinco się dowiedział. Niemniej, dla porządku napiszę : Do obiektywów z mocowaniem P-six można trafić telekonwertery 2 klas. Niemieckie, bardzo proste, o bardzo niskiej jakości , z powłokami przeciwodblaskowymi pierwszej generacji powojennej, dające mydlany obraz. Nie warte materiału z którego je wykonano. Typ drugi, to telekonwertery sowieckie. Bardzo dobre powłoki, niezły układ optyczny, ale... jak zawsze w tym sprzęcie liczy się wykonanie danej sztuki.
Niemniej testując kilka, można znaleźć egzemplarz dający minimalną utratę jakości.
Problemem jest to że człon optyczny jest wyjmowalny- wtedy konwerter zamienia się w pierścień macro.
Pomysł dobry, tylko że przy mało precyzyjnym wykonaniu mechanicznym człon optyczny przy ponownym założeniu nie do końca może się znaleźć w tym samym położeniu..
Konwerter do obiektywów Psix
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski