Strona 1 z 2

Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 07:35
autor: flonidan
Zamierzam do swojej Bessy 3M zakupić obiektyw 70 lub 90mm .Widziałem obiektyw Leiki Elmarit 90mm 2,8 za 2100zł(w niemieckim komisie) Cena trochę niska-o wadach sprzedawca nie wspomina,daje rok gwarancji.I teraz moje pytanie na czym polega ten cudowny efekt Leiki i czy w praktyce zdjęcia z Leiki naprawdę się tak wyróżniają ,że mówi się ,że to Leica po piewszym spojrzeniu.Nawet wczoraj przeczytałem ,że w stosunku do Leiki to inne obiektywy nie powinny nazywać się obiektywami.Coś te opinie są przesadzone.Czy ten obiektyw z mocowaniem Leica M będzie pasował do Beesy-regulacja dalmierza do 90mm aparat ma.

Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 08:34
autor: J.A.
Podstawki pod kable zasilające w sprzęcie audio.

Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 08:37
autor: flonidan
Jakie podstawki??Właśnie przeczytałem artykuł kolegi Leica i Minolta.

Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 08:53
autor: rbit9n
J.A. ma na myśli efekt voodoo, czyli myślenie życzeniowe.


Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 09:00
autor: flonidan
Dzisiaj słabo kojarzę podteksty.Tak pytam czy ktoś mający obiektyw Leiki aż tak jest nim zachwycony czy to bardziej sadyzm finansowy,bo szkoda kasy jak się zawiodę i będzie to kolejny eksponat na półce i wyjdzie że znów będę pracował na swoich 2 ulubionych obiektywach i aparatach.

Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 09:31
autor: J.A.
Mechanicznie są perfekcyjne. I tu nie ma myślenia życzeniowego. Używanie ich to przyjemność. Piszę o fabrycznie nowych, albo używanych nie przez ludzi, którym wszystko w łapkach się psuje.
Optycznie nie jestem w stanie odróżnić zdjęcia zrobionego L. od C.
Przypuszczam, że nikt nie jest w stanie. Napewno obraz ma jakieś charakterystyczne cechy, ale wątpię, by były one od wychwycenia na pierwszy rzut oka.

Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 09:38
autor: rbit9n
ja pisałem w temacie własności optycznych. znaczy niektóre obiektywy typu nokton mogą mieć charakterystyczne rozmycie ale pozostałe chyba nie.

Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 11:36
autor: powalos
Mam Elmarit 60/2.8 macro przerobiony w serwisie na mocowanie PK (dostałem z nim wszystkie elementy potrzebne do przywrócenia oryginalnego mocowania). Mimo, że widać na nim dość intensywne używanie, to tak jak pisze J.A., mechanicznie to "mniód".
Czy widać różnicę w wykonanych fotkach tym i innym podobnej klasy obiektywem ? Szczerze tak jak piszą koledzy: na pierwszy rzut oka chyba nikt nie zauważy.

Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 13:44
autor: Adams
Co do optyki to warto zobaczyć ten sam kadr na tych samych parametrach zrobione, no i oczywiście duże powiększenia - rozdzielczość etc. Na pocztówkach czy w internecie nic nie zobaczysz.

Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 14:12
autor: skiper75
Mam IIIf z 50, 105, 135. Dla mnie Uraban Legend. Dla mnie Pentacon 50/1.8 robi ladniejsze zdjecia

Efekt Leica?

: 07 maja 2020, 14:36
autor: flonidan
Wielkie dzięki.I o to mi chodziło.Jednak kupię dawno upatrzonego nowego Heliara 75mm a nie nie wiadomo jak przetoczoną przez różne ręce Elmaritkę.2700zł i mam pewne szkło.Pozdrawiam

Efekt Leica?

: 08 maja 2020, 04:17
autor: Imperitus
flonidan pisze: 07 maja 2020, 14:36 Jednak kupię dawno upatrzonego nowego Heliara 75mm
O, i to jest charakterne szkiełko. Nie ma to jak Voitek

Efekt Leica?

: 08 maja 2020, 09:15
autor: Z_photo
Obiektywy rysują w sposób charakterystyczny m.im. wtedy, kiedy nie są w nich do końca zredukowane wady optyczne. Różne kombinacje tych wad i różny ich poziom powoduje, że ta charakterystyczność ma różny wygląd i różne natężenie.
Przykładowo, cechą wspomnianego Heliara (tego w oryginalnej formule, tj. pięciosoczewkowego) była krzywizna pola - czy współczesne obiektywy sygnowane tą nazwą nadal tym się charakteryzują to nie wiem.
Współcześnie konstruowane obiektywy są tak bliskie ideałowi w zakresie korekcji wad optycznych, że nie są charakterystyczne. Można powiedzieć, że są sterylne.
Ich przeciwieństwem jest wiele obiektywów opisanych tutaj: https://www.manuellfokus.no/tag/l39/

Z tą charakterystocznością obiektywów jest trochę jak z porównaniem płyty winylowej i CD. Ta pierwsza "obiektywnie słuchając" oferuje gorszą jakość, a jednak często jest milsza dla uszu i łatwo rozpoznawalna (że to analogowy, a nie cyfrowy zapis).

Efekt Leica?

: 08 maja 2020, 09:24
autor: Jerzy23
Summiluxy do serii M mają wybitną jakość i wcale bym się nie ździwił, jak i dżiś w testach wypadłyby lepiej niż obiektywy innych topowych marek. Wg. mnie zdjecia z Summiluxa 35/1.4 są ostrzejsze niż z jakiekolwiek 35/1,4 od Nikona ( Ai, AIS, AF-S sprawdzałem w praktyce). "Efekt leica" czesto kojarzony był z sporą winietą i plastycznością obrazu uzyskanego na fotografiach.

Efekt Leica?

: 08 maja 2020, 13:40
autor: Adams
Z_photo pisze: 08 maja 2020, 09:15 Obiektywy rysują w sposób charakterystyczny m.im. wtedy, kiedy nie są w nich do końca zredukowane wady optyczne. Różne kombinacje tych wad i różny ich poziom powoduje, że ta charakterystyczność ma różny wygląd i różne natężenie.
Przykładowo, cechą wspomnianego Heliara (tego w oryginalnej formule, tj. pięciosoczewkowego) była krzywizna pola - czy współczesne obiektywy sygnowane tą nazwą nadal tym się charakteryzują to nie wiem.
Współcześnie konstruowane obiektywy są tak bliskie ideałowi w zakresie korekcji wad optycznych, że nie są charakterystyczne. Można powiedzieć, że są sterylne.
Ich przeciwieństwem jest wiele obiektywów opisanych tutaj: https://www.manuellfokus.no/tag/l39/

Z tą charakterystocznością obiektywów jest trochę jak z porównaniem płyty winylowej i CD. Ta pierwsza "obiektywnie słuchając" oferuje gorszą jakość, a jednak często jest milsza dla uszu i łatwo rozpoznawalna (że to analogowy, a nie cyfrowy zapis).
Obiektywy do Mamiya 7 to takie właśnie cudo, tak sterylne że bez "duszy" się mnie wydaje, jak miałem RB z 127 mm to zupełnie inaczej wyglądało. W Laica 90 2.8 też tak jakoś plastycznie.
Kiedyś jak dużo wołałem sladów swoich i kolegów z plenerów to zadżało się że były te same kadry ale innym szkłem robione i było widać różnicę.