Strona 1 z 3

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 17:27
autor: 4Rider
Krótka piłka:
Co kupić:

Mamiya :
1.JPG
Fujica :
2.JPG
Planowany zakup kilka minut po 20:00
Kupię to co wygra w sondażu - bo nie mogę się zdecydować.

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 17:30
autor: wosk
Ta Mamiya jest brzydka :roll:

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 17:33
autor: 4Rider
wosk pisze: 18 gru 2019, 17:30 Ta Mamiya jest brzydka :roll:
No tak na to nie parzyłem - ale zwróciłem uwagę na ergonomię Fuji wygrywa w tej konkurencji.
Na plus Mamiya jest lepszy stan wizualny. Ale znów Fuji ma krótszy obiektyw i to sporo...

Oba aparaty 100% sprawne.

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 17:37
autor: wosk
Osobiście też lubię "miętowe" egzemplarze i pewnie bym poczekał na ładniejsze Fuji. Ale skoro MUSISZ teraz kupić, to bierz - tragedii wizualnej nie ma ;-)

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 17:39
autor: 4Rider
wosk pisze: 18 gru 2019, 17:37 Osobiście też lubię "miętowe" egzemplarze i pewnie bym poczekał na ładniejsze Fuji. Ale skoro MUSISZ teraz kupić, to bierz - tragedii wizualnej nie ma ;-)
Są ładniejsze ale nie w dzisiejszym mym budżecie ;-)

Mam pytanie: na zdjęciu w aukcji widać docisk do filmu 220. Czy odwraca się blaszkę by był do 120? - tak jakoś kombinuje...

Przechwytywanie.JPG
Przechwytywanie.JPG (126.89 KiB) Przejrzano 3305 razy

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 17:49
autor: wosk
4Rider pisze: 18 gru 2019, 17:39 Czy odwraca się blaszkę by był do 120? - tak jakoś kombinuje...
Chyba dobrze - z instrukcji wynika, że blaszka ma dwie strony - jedna oznaczona 120 druga 220, trzeba popchnąć w kierunku strzałki, wyjąć i odwrócić.

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 17:51
autor: 4Rider
wosk pisze: 18 gru 2019, 17:49
Chyba dobrze - z instrukcji wynika, że blaszka ma dwie strony - jedna oznaczona 120 druga 220, trzeba popchnąć w kierunku strzałki, wyjąć i odwrócić.
Dzięki. Ma się ten rozumek, co :mrgreen:

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 17:54
autor: wosk
4Rider pisze: 18 gru 2019, 17:51 Dzięki. Ma się ten rozumek, co :mrgreen:
I rozumek i setki różnych "obmacanych" aparatów ;-)

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 17:58
autor: aka
4Rider pisze: 18 gru 2019, 17:33
wosk pisze: 18 gru 2019, 17:30 Ta Mamiya jest brzydka :roll:
No tak na to nie parzyłem - ale zwróciłem uwagę na ergonomię Fuji wygrywa w tej konkurencji.
Na plus Mamiya jest lepszy stan wizualny. Ale znów Fuji ma krótszy obiektyw i to sporo...

Oba aparaty 100% sprawne.
Ale Mamiya ma wymienne obiektywy!
PS. Lubisz testować ;-)

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 18:03
autor: 4Rider
aka pisze: 18 gru 2019, 17:58
Ale Mamiya ma wymienne obiektywy!
PS. Lubisz testować ;-)
Plus dla Mamiya.

Ale nie zamierzałem rozwijać dalmierzowego systemu 6x9....
Na ważniejsze zdjęcia planowałem i by się nie rozpraszać.
Mam rozwojową M645 - ale i tak wystarczają mi 2 obiektywy, a w porywach miałem już 4...

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 18:06
autor: aka
4Rider pisze: 18 gru 2019, 18:03 Plus dla Mamiya.
Niby tak, ale ta niby kaseta na film to jest moim zdaniem tragedia :-(

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 18:11
autor: 4Rider
aka pisze: 18 gru 2019, 18:06
Niby tak, ale ta niby kaseta na film to jest moim zdaniem tragedia :-(
Używałeś?
Bo ja widziałem tylko na zdjęciu...

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 18:12
autor: mrek
Fakt powywijana jakaś ale słynie z płaskiego prowadzenia filmu. No i na czas transportu można zdjąć.
Ja używałem i nie pamiętam aby mnie czymś denerwowała.

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 18:16
autor: mrek
No i jak ktoś nie lubi zapamiętywać skomplikowanej sekwencji startowej oraz pamiętać o tym czy klatka już była czy nie naświetlona, to wtedy jednowajchowa Fuji lepsza.

Fujica vs Mamiya - sonda

: 18 gru 2019, 18:21
autor: aka
4Rider pisze: 18 gru 2019, 18:11
aka pisze: 18 gru 2019, 18:06
Niby tak, ale ta niby kaseta na film to jest moim zdaniem tragedia :-(
Używałeś?
Bo ja widziałem tylko na zdjęciu...
Nie używałem, sam wygląd wystarczy. Ja tak mam, że raczej mint i dla oka miły wygląd też ważny. Do dziś sobie pluję w brodę, że nie kupiłem Bessy III, która kilka lat temu nowa w Polsce kosztowała 7 tysięcy :-(