Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam,

Mam światłomierz Gossen Luna-Pro S z przystawką 7,5-15 stopni w stanie idealnym. Mam też oryginalny adapter do baterii, aby używać współczesnych o napięciu 1.55V. Zauważyłem jednak, że mimo prawidłowych wskazań "battery check" muszę skompensować pomiar o ok. -1 do -2 EV (w zależności o warunków), by mieć porównywalny ze światłomierzem wbudowanym w aparat cyfrowy. Muszę przyznać, że ustawienia w cyfrówce są ok, bo jak robię przy nich zdjęcia, to wyglądają na prawidłowo naświetlone. Wydaje mi się, że jednak muszę światłomierz skalibrować. I tutaj pytanie - komu można to zlecić, by zrobił to profesjonalnie i z jakim należy się liczyć kosztem?

Pozdrawiam

asmod

Przede wszystkim porównaj z innymi światłomierzami.
A.

a jakie daje wyniki z bateriami 1,5V? pytam, bo mam gossena lunasix 3 I mimo, że ma na tabliczce napisane, żeby używać baterii 1,35V, to całkiem świetnie daje sobie radę z bateriami 1,5V.

Napisałem przecież, że muszę pomiary skompensować -1..-2EV w zależności od warunków oświetleniowych. Porównywane z wbudowanym światłomierzem w lustrzankę cyfrową. Innych światłomierzy nie mam, tylko ten z lustrzanki. Pewnie można z tym żyć ustawiając -1..-2EV na stałe, ale chciałbym być pewnym pomiarów. Nie chce mi się rozbierać i kręcić potencjometrami, dlatego pytam o pewny serwis, który jest to w stanie zrobić.

asmod, światłomierz w lustrzance cyfrowej to nie najlepszy wzór do porównywania. Ustawiana czułość matrycy to nie to samo co czułość filmu. Zgadaj się z kimś kto ma zewnętrzny światłomierz i wtedy porównaj. Pzdr.

asmod pisze: Napisałem przecież...

asmod pisze: Mam też oryginalny adapter do baterii, aby używać współczesnych o napięciu 1.55V.

a ja pytam, o zasilanie bez adaptera, bezpośrednio bateriami 1,5V. ja w swoim gossenie adapterów ni używam, wkładam dwie baterie LR44 i wszystko pokazuje jak należy, tak jak sekonic L-358.

Ja też mam ten problem w Lunasix 3. 1.5V baterie go gubia z pomiarem. Porownywalem z Minolta IV oraz z lustrzanka cyfrowa i taki sam blad pomiaru wskazuje od 1EV do 2.5EV. Do czasu uzywania orginalnych baterii 1.35V bylo wszystko OK.

Nie mam dostępu do żadnego dobrze skalibrowanego światłomierza w tej chwili, by je porównać. I ponieważ nie chcę, póki co w nim grzebać, stąd pytanie o serwis. Byłbym wdzięczny za odpowiedź na moje zasadnicze pytanie. Jak nie znajdę serwisu, to będę się zastanawiał nad rekalibracją.

Hmmm, może jeszcze inaczej. Kąt widzenia mojego zwykłego Soligora Spotmeter II to kąt widzenia ogniskowej 105mm dla małego obrazka. Oczywiście w aparacie ustawionym pomiarze punktowym daje wręcz identyczne wskazania. Mimo to, porównywałem z punktowcem (dającym prawidłowe wyniki, bo skalibrowanym) Pentax spotmeter Zone VI i miałem te same wyniki.

I to jest Polska właśnie . Pytasz się o coś konkretnego i dostajesz 0 odpowiedzi na temat. Dziękuję wszystkim z zaangażowanie i życzę zakupu samych sprawnych i skalibrowanych sprzętów w tym nadchodzącym Nowym Roku.

asmod, Nie powinienes narzekac. Zarejestrowales się w 2009 roku a do dzisiaj Twój udzial w forum to 8 postow lacznie z ostatnim watkiem. Zastanow się ilu osobom pomogles za pomoca tych 8 postow? A my mimo wszystko rozpoczelismy dyskusje co z tym fantem zrobic i dostales kilka pytan ukierunkowujacych na zrodlo problemu. Zastanow się nad tym i bez urazy oczywiscie.

Ale ja nie szukam źródła problemu, pytam po prostu o serwis, który skalibruje mój światłomierz. Masz między innymi odpowiedź na pytanie dlaczego tak mało się udzielam na forum.

Szczerze w dzisiejszych czasach to chyba nie ma już takich serwisow. Wszystko ludzie teraz kupuja nowe jak się psuje. Ja niestety takze musialem przesiasc się na Minolte chociaz do mojego Lunasixa mam fajna przystawke ciemniowa.... Nadal się nie poddaje. W Londynie kiedys kupilem zastepcze baterie, ktore wlasnie zastapily te 1.35V. Dzialaly super przez miesiac ale potem padly. Ktos mi podpowiedzial, że to baterie jakie sa montowane w aparatach sluchowych i dlatego taki maja krotki czas zycia - nie wiem czy to prawda ale moze poszukaj w bateriach wlasnie przeznaczonych do aparatow sluchowych?

dejnekas pisze: Ktos mi podpowiedzial, że to baterie jakie sa montowane w aparatach sluchowych i dlatego taki maja krotki czas zycia - nie wiem czy to prawda ale moze poszukaj w bateriach wlasnie przeznaczonych do aparatow sluchowych?

To nienajlepszy pomysł właśnie z uwagi na krótki czas życia takich baterii. Próbowałem ich kiedyś używać w którejś wersji Yashiki Electro (nie pamiętam której, bo miałem trzy) i ledwo wytrzymywały jedną rolkę filmu.

zaphod pisze:Próbowałem ich kiedyś używać w którejś wersji Yashiki Electro (nie pamiętam której, bo miałem trzy) i ledwo wytrzymywały jedną rolkę filmu.

W swojej Yaśce 35 mam adapter zasilania od p. Nagov. W nim bateria 476A 6V, polecam to rozwiązanie.
Wklejam wycenę p. Nagov
"Przyjrzałem się zasilaniu. Zastosowane przez Pana rozwiązanie, w dłuższym odstępie czasu, nie sprawdzi się. Wystarczy osad śniedzi na którejś z podkładek dystansowych (monetach) i dojdzie do przerwania zasilania. Porządne przewodzenie napięcia uzyskamy poprzez użycie redukcji. Oprócz poprawnego zwarcia pomiędzy stykami, redukcja ustabilizuje baterię w zasobniku, gdyż jej średnica jest dopasowana i nie pozwoli na samoczynne przesunięcie baterii."