Jakie body pod M42?
: 18 maja 2015, 09:31
Cześć :)
Odkąd pół roku temu przeprowadzka skasowała mi pancer-aparat czyli Zenitha XP myślę o kupieniu jakiegoś pstrykadła bo coraz bardziej brakuje mi normalnego focenia. Cyfrówką walę serie zdjęć i większości nawet na monitorze nie oglądam. Z analogiem nie miałem takiego problemu.
Fotografuję głównie krajobrazy, czasami wycieczkowe zdjęcia jeżeli jest coś co warto pstryknąć inaczej w ruch idzie cyfra. Focę na cz-b kliszach i slajdach (cz-b wołam sam, slajdy wysyłam).
W każdym razie szukam czegoś pod M42. Obiektywów nie mam za wiele, ale coś jest: Helios od body i jakieś dwa Ziessy 2,8: 35 i 50 mm.
Myślałem o jakim Revueflexie, ale prawdę mówiąc nie mam większej wiedzy o aparatach - mój Zenith kupił dziadek z serii "dla członków partii" więc wykonany była bardzo dobrze i nie miałem specjalnie powodów żeby interesować się zmianą. Prawdę mówiąc straszni mi go żal :(
Mógłbym rozważyć zmianę systemu, zwłaszcza że masy obiektywów nie mam. Tutaj rozważałem jakiegoś Pentaxa, albo może Minoltę? Ale musiałbym też dokupić jakiś w miarę sensowny obiektyw do tego systemu - więc w takim przypadku prosiłbym też o poradę dotyczącą obiektywu.
Moje wymagania co do aparatu? W sumie im mniej bajerów, a więcej ręcznego kręcenia gałką tym lepiej. Autofocus mnie wkurza nawet w cyfrze, w tradycyjnym aparacie by mnie chyba coś trafiło.
Budżet - powiedzmy do 500 PLN, ale jak trzeba mogę wyłożyć więcej (byle nie za dużo, kredyty się same nie spłaca :D)
Odkąd pół roku temu przeprowadzka skasowała mi pancer-aparat czyli Zenitha XP myślę o kupieniu jakiegoś pstrykadła bo coraz bardziej brakuje mi normalnego focenia. Cyfrówką walę serie zdjęć i większości nawet na monitorze nie oglądam. Z analogiem nie miałem takiego problemu.
Fotografuję głównie krajobrazy, czasami wycieczkowe zdjęcia jeżeli jest coś co warto pstryknąć inaczej w ruch idzie cyfra. Focę na cz-b kliszach i slajdach (cz-b wołam sam, slajdy wysyłam).
W każdym razie szukam czegoś pod M42. Obiektywów nie mam za wiele, ale coś jest: Helios od body i jakieś dwa Ziessy 2,8: 35 i 50 mm.
Myślałem o jakim Revueflexie, ale prawdę mówiąc nie mam większej wiedzy o aparatach - mój Zenith kupił dziadek z serii "dla członków partii" więc wykonany była bardzo dobrze i nie miałem specjalnie powodów żeby interesować się zmianą. Prawdę mówiąc straszni mi go żal :(
Mógłbym rozważyć zmianę systemu, zwłaszcza że masy obiektywów nie mam. Tutaj rozważałem jakiegoś Pentaxa, albo może Minoltę? Ale musiałbym też dokupić jakiś w miarę sensowny obiektyw do tego systemu - więc w takim przypadku prosiłbym też o poradę dotyczącą obiektywu.
Moje wymagania co do aparatu? W sumie im mniej bajerów, a więcej ręcznego kręcenia gałką tym lepiej. Autofocus mnie wkurza nawet w cyfrze, w tradycyjnym aparacie by mnie chyba coś trafiło.
Budżet - powiedzmy do 500 PLN, ale jak trzeba mogę wyłożyć więcej (byle nie za dużo, kredyty się same nie spłaca :D)