Strona 1 z 1
wygładzanie plastiku
: 01 gru 2013, 23:33
autor: jerezano
Zdarza się, że podczas manipulacji w kuwetach nastąpi lekkie załamanie odbitki. Macie jakiś patent na doprowadzenie powierzchni do stanu wyjściowego? Moczenie i powtórne suszenie nic nie daje...
: 02 gru 2013, 00:01
autor: taharii
Próbowałeś na ciepło?
: 02 gru 2013, 06:40
autor: jerezano
Nie, poza moczeniem niczego nie próbowałem bo akurat tych odbitek, nie chciałbym unicestwić nieodpowiedzialnymi praktykami.
: 02 gru 2013, 10:45
autor: rbit9n
plastiku nie wyprostujesz.
na ciepło nie radzę, powygina się jak dziób pingwina.
: 02 gru 2013, 13:54
autor: technik219
Może suszarką do włosów?
: 02 gru 2013, 17:53
autor: taharii
Czemu się powygina?
Przez szmatę/ręcznik papierowy a potem między dwie szyby albo do książki...
Spróbowałbym ale nie mam plastiku żadnego ;>
: 02 gru 2013, 19:27
autor: nord
mam kilka zdjęć na plastiku, suszyłem przypinając żabkami do żyłki a później, a w zasadzie do dziś leżakują w książce. nie żeby były idealnie płaskie, ale wyglądają całkiem całkiem.
: 02 gru 2013, 20:23
autor: jerezano
Nie chodzi mi o prostowanie w sensie spłaszczania między książkami. W trakcie manewrów w kuwetach zdarz się, że zbyt natarczywie operuję szczypcami i następuje zagięcie powierzchni, tylko w jednym miejscu. Takiego efektu chcę się pozbyć. Próbowałem prasować - nic nie daje...
To wygląda tak:

: 02 gru 2013, 20:37
autor: taharii
jak jest nierozprasowalne to obawiam się, że nic z tym nie zrobisz, myślałem że chodzi o zagięcie rogu czy coś takiego, takiej górki już nie naprawisz raczej.
: 02 gru 2013, 20:48
autor: rbit9n
tetenal vario rc 116?
co zrobi suszarka?
primo, zrobi błyszczący placek w miejscu grzania.
secundo, przez miejscowe grzanie zrobi się bulba, bo tu będzie grzało, się rozszerzy nieco, tam nie będzie grzało, nie rozszerzy się.
tercio, i tak się nie wyprostuje.
jako eksperymentator szukałem potwierdzenia teorii w praktyce i ogrzewałem przed momentem kawałek paska tt v rc 116 i wszystkie trzy elementy wystąpiły w rzeczywistości.
gdyby prostowanie ceraty było takie proste, to by ludziska nie płakali nad pofalowanym, od zbyt długiego płukania, plastiku. był wątek na forum na ten temat, ale nie chce mnie się go szukać.
wato też poszukać, jak jest budowany plastik, czyli resin coated paper.
pozdrawiam
Mentator Pery Eks