Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Kupiłem sobie papier Rollei Vintage 314 Perła żeby porównać z papierem ILFORD MG IV Perła
Tu perła i tam perła .
No i wyskoczyła perełka !
Zrobiłem ten sam negatyw na obu papierach . I odniosłem wrażenie że Ilford w tym przypadku nabija nas w butelkę.
Bo oba pozytywy są identyczne .
Taka sama jakość , takie samo podłoże i taka sama struktura powierzchni .

Jedyna różnica to poziom cen . Tu faktyczne Ilford prezentuje znacznie wyższy poziom.

No to teraz na pewno już nie kupie Ilforda , jeżeli chodzi o ten materiał.
Wolę dać zarobić firmie Foma która robi 314 dla Rollei'a

Ciekaw jestem co pokaże porównanie barytu.

Trampek pisze:Ciekaw jestem co pokaże porównanie barytu.

porównywałem ilforda warmtone i fomatone, oba matowe, oba ciepłe. w tym przypadku wydaje mnie się, że chyba minimalnie lepszy jest ilford.

Gdzieś na forum była wypowiedź kogoś od Rolleia, że ich papiery Vintage to w rzeczywistości Foma.

technik219 pisze:Gdzieś na forum była wypowiedź kogoś od Rolleia, że ich papiery Vintage to w rzeczywistości Foma.

nie musisz szukać daleko .
Kończąc mój pierwszy wpis napisałem że to papier Fomy robiony dla Rollei ' a

I faktycznie tak jest że Rollei zamawia papiery u Fomy.
Jednak asortyment nie w 100 % jest taki sam.
Występują różnice w ilościach arkuszy w opakowaniu . albo np Rollei daje inne opakowanie .
Jeszcze w ubiegłym roku duże formaty barytu pakowane były w tzw. pudełka prezentacyjne
do przenoszenia pozytywów , z firmy Monochrom.

Czyli kupowałeś papier i gratis miałeś fajne pudełko.

no właśnie, mnie się podoba konfekcja rolleia, tj. papier 24x30 pakowany po 50 arkuszy. foma sprzedaje tylko po 10 szt. co za sens, zanim poczuję papier, to już mnie się kończy paczka, a skrawki, które się nadają na próbki zostają i jedyne co mogę z nich zrobić to zakładki do książek.

rbit9n pisze:no właśnie, mnie się podoba konfekcja rolleia, tj. papier 24x30 pakowany po 50 arkuszy. foma sprzedaje tylko po 10 szt. co za sens, zanim poczuję papier, to już mnie się kończy paczka, a skrawki, które się nadają na próbki zostają i jedyne co mogę z nich zrobić to zakładki do książek.

Mi też bardziej pasuje pakowanie Rollei; a
jednak lubię jak Foma robi opakowania po 10 szt bo czasami potrzeba tylko 10 albo jako tzw opakowanie testowe.
Jednak fajne jest to że jest różny asortyment a dzięki Fomie i Rollei możemy wybierać czy kupować większe czy mniejsze paczki.

Jednak wracając do sprawy Ilford vs Rollei to mnie Ilford wkurzył.

Jeszcze parę lat temu robili opakowania po 50 i 100 sztuk (18x24 i 24x30). Co im "odbiło? Może rzeczywiście chodzi o powiększenie zbytu. A przecież większe opakowanie jest bardziej ekonomiczne.

duża foma bywa w niemieckich sklepach, ale jest droższa niż rollei, także tego...

technik219 pisze:A przecież większe opakowanie jest bardziej ekonomiczne.

Tak, ale lepiej sprzedają się małe opakowania bo są w wartościach bezwzględnych tańsze.

Odświeżam pytaniem: Czy rollei to, coś jak fomatone, fomabrom czy jeszcze inny?
Jest ci on ciepłotonowy, czy jaki?

kremowym on jest niczym fomatone. najlepiej pracuje z ciepłotonowymi wywojkami. oczywiście jeśli mowa o vintage 128, 131 i 132 . 111 i 112 są białe.

jerezano pisze:Czy rollei to, coś jak fomatone, fomabrom czy jeszcze inny?
Jest ci on ciepłotonowy, czy jaki?

Tak, to dokładnie to samo. Produkowane w Czechach dla Rollei. Było o tym tu:
http://www.galerie-photo.info/forum/rea ... eply_73269
Jak kto ma czas, niech znajdzie przez archiwum stron www, bo mi pokazuje, że strony już nie ma.

Trampek pisze: Jednak wracając do sprawy Ilford vs Rollei to mnie Ilford wkurzył.

może zrób test bo to co zrobiłeś to od testu jest bardzo daleko.
sugeruję zachowanie papieru na skrajnych gradacjach i to czym te skrajne gradacje w rzeczywistości są...