Strona 1 z 1

Tonowanie sepią DIY

: 13 sie 2012, 18:33
autor: cbk
Hah, kupowałem do tej pory toner sepiowy w sklepie internetowym ale koszt to około 20 zł za proszki do roztworu 1litr. Trzeba mi czasem 3litry by zatonować duże papiery, więc koszt proszku w sklepie to rząd 60zł. Kupując samemu odczynniki i kląskając toner własnoręcznie za 60zł otrzymamy stock na 10 litrów. Dodatkową przewagą własnej roboty tonera jest jego trwałość. Podczas gdy roztwór zrobiony z zestawu sklepowego ma bardzo krótką trwałość (odbielacz trzyma się lepiej, ale po co odbielacz jak toner nie działa) to stock można bez bólu trzymać długo. Do pracy rozcieńcza się go wg zapisek i szafa gra.

A teraz receptura:

Odbielacz [Bleach]:

Woda [40'C]- 750ml
Żelazicyjanek potasu [Potassium Ferrocyanide] – 100g
Bromek potasu [Potassium Bromide] – 100g
Woda do objętości 1000ml,

Otrzymamy litr stocka. Do użycia rozcieńczyć to coś trzeba w stosunku 1 część odbielacza + 9 części wody, ale jak ktoś chce bardziej intensywne odbielanie można rozcieńczenie zmienić. Temperatura roztworu roboczego im wyższa tym lepiej, ja stosuję około 22-25′C

Toner:

Część A:

Woda [40'C] – 750ml
Tiomocznik [Tiocarbamide] – 100g
Woda do objętości 1000ml

Część B:

Woda [30'C] – 750ml
Wodorotlenek sodu [Sodium Hydroxide] – 100g
Woda do objętości 1000ml.

Uwaga. Dodanie NaOH do wody powoduje wydzielanie się ogromnych ilości ciepła. Dlatego też dodawać go trzeba partiami dokładnie mieszając. Jeśli się nam spieszy, można wsypać na raz cały proszek, ale trzeba to robić w zimnej łaźni wodnej. NaOH jest silną zasadą, można się poparzyć, jak dojdzie do tego temperatura wydzielana z reakcji można nieźle oberwać.

Rękawice i okulary ochronne to konieczność. Pamiętaj, robisz to na własną odpowiedzialność!

Wszystkie substancje się toksyczne i trujące. Zadbajcie o niewdychanie oparów czy pyłów tychże trucizn. Nie ponoszę odpowiedzialności za szkody wynikające z nieumiejętnego obchodzenia się z chemikaliami. Jeśli nie wiesz jak to zrobić, nie rób. Zdrowie jest ważniejsze niż tańszy toner.

Efekty:

Przed:
Obrazek

Po:
Obrazek

Re: Tonowanie sepią DIY

: 23 sie 2012, 11:03
autor: Trampek
roa pisze: Uwaga. Dodanie NaOH do wody powoduje wydzielanie się ogromnych ilości ciepła. Dlatego
Rękawice i okulary ochronne to konieczność. Pamiętaj, robisz to na własną odpowiedzialność!

Wszystkie substancje się toksyczne i trujące. Zadbajcie o niewdychanie oparów czy pyłów tychże trucizn. Nie ponoszę odpowiedzialności za szkody wynikające z nieumiejętnego obchodzenia się z chemikaliami. Jeśli nie wiesz jak to zrobić, nie rób. Zdrowie jest ważniejsze niż tańszy toner.
Witaj

A sam gotowy Stock lub jego rozcieńczony roztwór też jest tak agresywny że wymaga rękawic ?
A roztwór roboczy bardzo Śmierdzi ?
Bo o ile całość bym mógł sobie przygotować w super wietrzonym miejscu to już tonowanie chciałem robić w ciemni a mimo dobrej wentylacji to przy jej malej powierzchni nie chciał bym tam paść .

: 23 sie 2012, 11:50
autor: cbk
roztwór NaOH jest żrący, bo to soda kaustyczna, Jak wejdzie w jakąś ranę piecze jak cholera. Ręce potrafi wysuszyć, znoszcyć skórę,

Żelazicyjanek potasu jest bezpieczniejszy od cyjanku potasu, bo ma bardzo dobre wiązania żelaza, więc trzena mocnego kwasu by to wiązanie rozbić i by cyjanek potasu zareagował z wodorem w kwasie i stworzył cyjanowodór który jest gigantycznie trujący, śmiertelny! Zatem ja zawsze robię to w dobrej wentylacji i w rękawicach, bo nie wiem na ile kwas w żołądku jest w stanie rozłożyć ewentualną dawkę zelazocynajku i mnie zabić. Staram się nie wdychać oparów, nie stoję nad kuwetami. Z chemią jak z dziwką, lepiej się zabezpieczyć... ;]

Być może dmucham na zimne, ale po co sie otruć?

: 23 sie 2012, 12:07
autor: rbit9n
jeśli chodzi o toksyczność K4[Fe(CN)6], to piszą, że sok żołądkowy jest za słaby, żeby uwolnić HCN. ale lepiej na zimne dmuchać, niż potem pluć w kaszę.

dane o toksyczności po niemiecku (zakładka: ARBEITSMEDIZIN UND ERSTE HILFE):
http://gestis.itrust.de/nxt/gateway.dll ... deu:sdbdeu

: 23 sie 2012, 12:30
autor: Trampek
rbit9n pisze:jeśli chodzi o toksyczność K4[Fe(CN)6], to piszą, że sok żołądkowy jest za słaby, żeby uwolnić HCN. ale lepiej na zimne dmuchać, niż potem pluć w kaszę.

dane o toksyczności po niemiecku (zakładka: ARBEITSMEDIZIN UND ERSTE HILFE):
http://gestis.itrust.de/nxt/gateway.dll ... deu:sdbdeu
A to dzięki , zaraz sobie poczytam .
A ty kolego znasz j . niemiecki ?
Pytam bo szukam 3 chętnych do zakupu wspólnej usługi dla miłośników foto .
Usługa jest po niemiecku.
Jak znasz , i cię to interesuje to daj znac na PW

[ Dodano: Czw 23 Sie, 2012 ]
roa pisze:roztwór NaOH jest żrący, bo to soda kaustyczna, Jak wejdzie w jakąś ranę piecze jak cholera. Ręce potrafi wysuszyć, znoszcyć skórę,

Żelazocyjanek potasu jest bezpieczniejszy od cyjanku potasu, bo ma bardzo dobre wiązania żelaza, więc trzena mocnego kwasu by to wiązanie rozbić i by cyjanek potasu zareagował z wodorem w kwasie i stworzył cyjanowodór który jest gigantycznie trujący, śmiertelny! Zatem ja zawsze robię to w dobrej wentylacji i w rękawicach, bo nie wiem na ile kwas w żołądku jest w stanie rozłożyć ewentualną dawkę zelazocynajku i mnie zabić. Staram się nie wdychać oparów, nie stoję nad kuwetami. Z chemią jak z dziwką, lepiej się zabezpieczyć... ;]

Być może dmucham na zimne, ale po co sie otruć?
Zapomniałem zapytać .
zrobiłeś to na PE czy na Barycie ?

: 23 sie 2012, 14:52
autor: cbk
baryt, plstik wychodził słabiutko.

Re: Tonowanie sepią DIY

: 23 lis 2013, 13:17
autor: Trampek
Witam ,


trochę odsunąłem w czasie swoją próbę z polecanym przez ciebie tonowaniem.
Jednak teraz postanowiłem spróbować.
I mam pytanie .
Możesz podać orientacyjnie ile czasu ma trwać odbielanie a ile tonowanie.?

pozdrawiam

: 23 lis 2013, 18:36
autor: cbk
odbielanie jak kto lubi, ale mnej więcej do całkowitego zmazania obrazu jakieś 2-4minuty

: 23 lis 2013, 18:38
autor: Trampek
roa pisze:odbielanie jak kto lubi, ale mnej więcej do całkowitego zmazania obrazu jakieś 2-4minuty
A ten skład jest prawidłowy ?
Woda [40'C]- 750ml
Żelazocyjanek potasu [Potassium Ferrocyanide] – 100g
Bromek potasu [Potassium Bromide] – 100g
Woda do objętości 1000ml,



Bo u mnie odbielanie w tym składzie nie działa .

: 23 lis 2013, 19:30
autor: cbk
u mnie działa, może masz stary żelazocyjanek

: 23 lis 2013, 20:32
autor: Trampek
roa pisze:u mnie działa, może masz stary żelazocyjanek
tego nie wiem .
Chemię dostałem kilka dni temu

Przepis prosty , i nie bardzo wiem gdzie można się pomylić.
Do flaszki wlałem 700 ml wody ok 40 stp.
Wsypałem kolejno obydwa składniki dopełniłem wodą do 1000 ml
i nie działa.

A ty gdzie kupujesz chemię ?

Chyba się poddam i kupię gotowy zestaw .

: 24 lis 2013, 10:54
autor: jerezano
Nie działa bo tam ma być żelazicyjanek, a nie żelazocyjanek.
Żelazocyjanek to tzw. żółta sól Gmelina, heksacyjanożelazian(II) potasu - nadaje się do impregnacji zębów mlecznych :)
Do zadań fotograficznych stosujemy żelazicyjanek - heksacyjanożelazian(III) potasu - o kolorze ciemnoczerwonym.

: 24 lis 2013, 14:08
autor: Trampek
jerezano pisze:Nie działa bo tam ma być żelazicyjanek, a nie żelazocyjanek.
Żelazocyjanek to tzw. żółta sól Gmelina, heksacyjanożelazian(II) potasu - nadaje się do impregnacji zębów mlecznych :)
Do zadań fotograficznych stosujemy żelazicyjanek - heksacyjanożelazian(III) potasu - o kolorze ciemnoczerwonym.
Super dzięki za pomoc.
Jak z chemii jestem tak samo mocny jak plastelina do budowy mostów.
Szkoda tylko że autor postu publikuje błędne informację.
Ale pal to licho.
Grunt że zauważyłeś błąd.
Zaraz zamówię składniki i mam nadzieję że tym razem to prawidłowy zestaw.

[ Dodano: Śro 11 Gru, 2013 ]
roa pisze:u mnie działa, może masz stary żelazocyjanek
ROA , otrzymałem właśnie żelazicyjanek i na nowo zrobiłem odbielacz.
i teraz działa .
Myślę że w zamieszczonym przez ciebie na twoim blogu , przepisie powinna być zrobiona korekta.
Mnie twój błąd kosztował trochę kasy .
Szkoda by było żeby ktoś jeszcze inny też miał ten problem .

: 24 lip 2014, 21:18
autor: wiktor101973
Wielkie dzięki za tą informację :-D