Strona 1 z 4

Powiekszalnik - zmniejszenie mocy żarówki

: 19 wrz 2011, 13:25
autor: Krzychu
Jako, ze czytam forum od dłuższego czasu ale udzielam sie pierwszy raz, chciałbym wszystkich serdecznie powitać.
problem jak w temacie. Posiadam powiekszalnik Magnifax 3a a w nim zarowke o mocy 120 W jak wszyscy wiemy taka moc żarówki do małych powiększen sprawia, że uzyskuje sie czasy ekstremalnie krótkie (rzędu 2 do 5 sekund przy f11, papier fomaspeed). Jako ze Unia zrobiła to co zrobiła i zarowke o mniejszej mocy mógłbym kupić przez internet w znanych sklepach foto a poczcie nie ufam (w końcu to delikatna rzecz) wykombinowalem sobie, ze w miejsce szufladki z filtrami wloze kawałek kalki technicznej co powinno osłabić nieco swiatlo. Pytanie brzmi, czy nie odbije sie to jakos negatywnie na odbitce.

Pozdrawiam.

: 19 wrz 2011, 13:42
autor: powalos
Nie powinno. Tyle, że będziesz miał bardziej miękkie oświetlenie. Czasami ma to swoje zalety, np. do "romantycznych" zdjęć portretowych. A może lepiej włożyć jakąś odpowiednio przyciętą matówkę lub szybę mleczna. Pzdr

: 19 wrz 2011, 14:11
autor: Henry
Włóż i zobacz czy oświetlenie jest nadal równomierne. Zrób też zdjęcie próbne z i bez żeby zobaczyć czy kontrast Ci się nie zmienił - jeśli będzie ok to dobrze. Nie wiem ile na tym zyskasz ale może lepszy byłby filtr szary pod obiektywem. Oczywiście najlepszy i tak będzie zegar do sterowania powiększalnikiem.

: 19 wrz 2011, 17:23
autor: technik219
A jakby założyć ściemniacz do lamp? Możnaby regulować moc żarówki płynnie, można wyskalować sobie, np. 2x, 4x mniejszą. Temperatura barwowa przy cz-b nie ma znaczenia.

: 19 wrz 2011, 17:39
autor: Henry
Jeśli nie używa papierów multigradacyjnych to chyba może być - tylko za tę cenę pewnie by się zegar kupiło.

: 19 wrz 2011, 18:40
autor: Krzychu
Zegar jak najbardziej jest, wiec odmierzanie czasu nie stanowi jako takiego problemu. Niemniej jednak chciałbym wydłużyć troche czas naswietlania.
Pokombinuje z ta kalką, zobaczymy jakie to da efekty. Ewentualnie spróbuje jeszcze wkrecic zwykła zarowke o mocy powiedzmy 60 W plus kalka oczywiście co by nie było widać zarnika. Efektami zabawy sie podziele :)

: 19 wrz 2011, 19:24
autor: junkers_ju-87
Krzychu pisze:Zegar jak najbardziej jest, wiec odmierzanie czasu nie stanowi jako takiego problemu. Niemniej jednak chciałbym wydłużyć troche czas naswietlania.
Pokombinuje z ta kalką, zobaczymy jakie to da efekty. Ewentualnie spróbuje jeszcze wkrecic zwykła zarowke o mocy powiedzmy 60 W plus kalka oczywiście co by nie było widać zarnika. Efektami zabawy sie podziele :)
W sprzedaży , niestety tylko wysyłkowej są tez typowe żarówki do powiększalników i mają MOC 75 W.

Jak poprosisz sprzedawcę żeby bardzo nie żałował wypełniacza do kartonu i zamówisz wysyłkę z opcja "ostrożnie " to ci poczta tego nie potłucze , a jak odbierzesz paczkę na poczcie to zaraz przy okienku ja rozpakuj i przynajmniej optycznie sprawdź czy wszystko jest ok . jak nie to od razu składaj reklamację
a jeszcze lepiej weź wysyłkę kurierem , każdy kurier ma obowiązek poczekać 5 minut żebyś sprawdził zawartość , powinno ci wystarczyć żeby szybko ją sprawdzić w przygotowanej wcześniej lampce.



ja miałem ten sam problem z żarówką 150 W
Przy małych powiększeniach czasy miałem rzędu 0,5 do 1 sek.
Kupiłem 75 W i teraz mam czasy od 1,5 sek w górę a żarówka ma czas na rozgrzanie się .

: 20 wrz 2011, 12:09
autor: Krzychu
Po wczorajszej zabawie pod powiększalnikiem stwierdzam co następuje:

- kalka techniczna w zestawie z zarowka 120W newiele wydłużyła czas naswietlania,
- z powodzeniem można używać zwykłej żarówki w zestawie z kalka techniczna ( nie wiem jak to sie ma do używania filtrów, nie mam wiec nie próbowałem)
- czy tylko mi sie wydaje czy dłuższy czas naswietlania wpływa na pojawienie sie "ladniejszych" półtonów (fomaspeed c) ?

Tak czy siak żarowka Paterson 75W zamowiona.

: 20 wrz 2011, 12:16
autor: rbit9n
mam gdzieś mleczną pleksi, zwymiaruj karetkę na filtry i mi podaj, to ci wyślę jeśli się nie okaże zbyt mała.

pozdrawiam!

: 21 wrz 2011, 07:53
autor: J.A.
junkers_ju-87 pisze:a jeszcze lepiej weź wysyłkę kurierem , każdy kurier ma obowiązek poczekać 5 minut żebyś sprawdził zawartość , powinno ci wystarczyć żeby szybko ją sprawdzić w przygotowanej wcześniej lampce.
Nie ma takiego obowiązku. Jeżeli opakowanie zewnętrzne jest nienaruszone, to tylko jego dobrą wolą jest, że poczeka. Podpisać i tak musisz najpierw, nim paczki w ogóle dotkniesz. Kurier przydaje się jako świadek i zapisanie protokołu ma sens. Wtedy łatwiej uzyskać reklamację ale od sprzedawcy, a nie firmy kurierskiej.

: 21 wrz 2011, 13:56
autor: Joan
Krzychu pisze:z powodzeniem można używać zwykłej żarówki w zestawie z kalka techniczna ( nie wiem jak to sie ma do używania filtrów, nie mam wiec nie próbowałem)
Zamiast tej kalki lepsza była by zwykła szklana matówka, tak było w starych Krokusach 3. Postąpiłeś jak najbardziej właściwie - z obrzydzeniem patrzę jak sprzedaje się żarówki mleczne bez napisu na bańce jako "powiększalnikowe". Ktoś tu robi nas w balona, albo nieuczciwi producenci, albo sprzedawcy. Wystarczy zwykła mleczna żarówka bez napisu na bańce, a jak ma to najczęściej da się to wywabić spirytusem lub benzyną.
Za żarówkę Patersona zapłacisz strasznie, a przekonasz się że nie będzie lepiej niż ze zwykłą z rozproszeniem matówką, a trwałości to też nie mają większej. Ale każdy z nas musi mieć pewne własne doświadczenie.
Nie zapominaj także że czas naświetlania wydłużasz przymykając obiektyw :-)

: 21 wrz 2011, 14:01
autor: dadan_mafak
zarowki powiekszalnikowe nie sa "mleczne" tylko biale...i nie wymagaja stosowania matowych szybek nad kondensorem ani zmywania napisow...

: 21 wrz 2011, 14:56
autor: J.A.
Nie są białe, tylko opalowe.

: 21 wrz 2011, 15:22
autor: dadan_mafak
to to samo w naszym jezyku...na zachodzie nie ma "mlecznych"...

: 21 wrz 2011, 15:26
autor: rbit9n
ja tam się nie znam, ale widzę różnicę między żarówką mleczną ze spożywczaka, a żarówką mleczną do powiększalnika. nie tylko w cenie. za luksus się płaci, nie zapominajcie o tym.
pozdrawiam!