dziwne plamy na odbitkach
: 27 lip 2011, 15:43
Witam,
kolejny problem ciemniowego nowicjusza.
Na odbitkach pojawiają się jasne, dziwne plamy, próbowałem wszelkich ustawień, kombinacji, plamy jednak i tak zawsze się pojawiają ale po kolei.
Powiększalnik - Krokus Color 3
Obiektyw - Emitar 80mm przysłona ustawiona na 16
Wywoływacz Ilford Cooltone (przeterminowany około 3 lata)
Papier Ilford RC Express, multigrade (również przeterminowany)
Zdjęcia w formacie kwadratowym ze średniego obrazka.
Plamy wyglądają zawsze inaczej, nigdy tak samo i zawsze pojawiają się w ciemnych partiach. Ciemno-szare tło zdjęcia zrobionego w studio na każdej odbitce wygląda inaczej, plamy pojawiają się za każdym razem w inny sposób.
Żarówka oliwkowa - sprawdzałem pod różnymi kątami padania światła, w ogóle sprawdzałem czy nie zaświetla papieru, ponadto próbowałem wołać po ciemku a plamy i tak się pojawiały.
Podobnie kuwety - mam czerwone pojemniki plastikowe i nie są to kuwety typowo fotograficzne, spróbowałem więc wywoływać w starej, dobrze odczyszczonej kuwecie foto (kolor żółty) jednak i tu i tu plamy nadal się pojawiały.
Dalej spróbowałem innego mega starego już bo 20-sto letniego polskiego wywoływacza uniwersalnego, który stał fabrycznie zamknięty, plamy nadal się pojawiały. Wywoływanie stroną do dołu/do góry, tylko do dołu, tylko do góry, nic nie dawało rezulatu.
Również bez używania filtrów do gradacji sytuacja się nie zmieniła.
Dobrze wyglądają jedynie zdjęcia bez kontrastu i głębokich czerni, wtedy są stosunkowo równomiernie wywołane.
Zawsze wydawało mi się, że 2-3 letni przeterminowany Ilford trzymany w odpowiednich warunkach będzie ok, czy zatem to będzie przyczyną?
kolejny problem ciemniowego nowicjusza.
Na odbitkach pojawiają się jasne, dziwne plamy, próbowałem wszelkich ustawień, kombinacji, plamy jednak i tak zawsze się pojawiają ale po kolei.
Powiększalnik - Krokus Color 3
Obiektyw - Emitar 80mm przysłona ustawiona na 16
Wywoływacz Ilford Cooltone (przeterminowany około 3 lata)
Papier Ilford RC Express, multigrade (również przeterminowany)
Zdjęcia w formacie kwadratowym ze średniego obrazka.
Plamy wyglądają zawsze inaczej, nigdy tak samo i zawsze pojawiają się w ciemnych partiach. Ciemno-szare tło zdjęcia zrobionego w studio na każdej odbitce wygląda inaczej, plamy pojawiają się za każdym razem w inny sposób.
Żarówka oliwkowa - sprawdzałem pod różnymi kątami padania światła, w ogóle sprawdzałem czy nie zaświetla papieru, ponadto próbowałem wołać po ciemku a plamy i tak się pojawiały.
Podobnie kuwety - mam czerwone pojemniki plastikowe i nie są to kuwety typowo fotograficzne, spróbowałem więc wywoływać w starej, dobrze odczyszczonej kuwecie foto (kolor żółty) jednak i tu i tu plamy nadal się pojawiały.
Dalej spróbowałem innego mega starego już bo 20-sto letniego polskiego wywoływacza uniwersalnego, który stał fabrycznie zamknięty, plamy nadal się pojawiały. Wywoływanie stroną do dołu/do góry, tylko do dołu, tylko do góry, nic nie dawało rezulatu.
Również bez używania filtrów do gradacji sytuacja się nie zmieniła.
Dobrze wyglądają jedynie zdjęcia bez kontrastu i głębokich czerni, wtedy są stosunkowo równomiernie wywołane.
Zawsze wydawało mi się, że 2-3 letni przeterminowany Ilford trzymany w odpowiednich warunkach będzie ok, czy zatem to będzie przyczyną?