Strona 1 z 2
Pchać się w baryt czy też nie?
: 01 sty 2011, 22:21
autor: ArturN
Skończył mi się papier. A mam jeszcze tyle zdjęć do odbicia...
Zdecydowałem się na zmiennokontrastowy - przyda się.
Teraz pytanie zasadnicze - baryt czy plastik?
Do tej pory robiłem plastik Fomy - nie ukrywam, że jest kiepsko.
Myślałem nad czymś lepszym. Na początku chciałem wziąć plastik, ale coś mnie ciągnie w stronę barytu. Jednakże, pojęcia nie mam jak go wysuszyć? Natrafiłem na szczątkowe informacje, ale żadnego typowego "poradnika" nie mogę znaleść.
Więc - pchać się w nieznane (czyli baryty - próbować suszenia) czy zostać przy plastiku? Czy baryt to gra warta świeczki?
: 01 sty 2011, 23:03
autor: figureliusz
baryt
info o suszeniu znajdziesz tu na forum
: 02 sty 2011, 10:57
autor: ArturN
Człowieku! Trzy dni już przeglądam temat po temacie i nic nie mogę znaleźć. Poratowałbyś jakimś linkiem?
: 02 sty 2011, 11:04
autor: figureliusz
Re: Pchać się w baryt czy też nie?
: 02 sty 2011, 13:08
autor: Leszeg
ArturN pisze:Do tej pory robiłem plastik Fomy - nie ukrywam, że jest kiepsko.
Problemem zapewne nie jest podłoże papieru , ale niedociągnięcia warsztatowe. Jesli plastik wychodzi Ci kiepsko , to z barytem te z może być podobnie. Czy wtedy bedzie Ci się chciało klieć na szybie kiepskie odbitki?
: 02 sty 2011, 13:27
autor: Jerzy
Pełna racja. Może spróbuj określić, czemu Ci idzie kiepsko? Moje odbitki na plastiku i na barycie są praktycznie nieodróżnialne wzrokowo - dotykowo już tak (papier!)
Pozdrawiam!
: 02 sty 2011, 13:34
autor: ArturN
Leszeg, zapewniam Ciebie, że z warsztatem nie ma problemu.
: 02 sty 2011, 13:38
autor: rybka
Witam i za Leszeg i Jerzy - tak tak tak .
Edyt , bo literowka ...
: 02 sty 2011, 14:13
autor: Leszeg
ArturN pisze:Leszeg, zapewniam Ciebie, że z warsztatem nie ma problemu.
Plastik Fomy wychodzi Ci kiepsko. Z postu nie wynika byś do tej pory pracował na innych materiałach czyli wnioskować można z tego , że nie robiłeś jeszcze na takich papierach , które wychodziłyby niekiepsko.... Każdy może popełniać błędy, ważne by umieć je szybko zidentyfikować i naprawić.
Przed laty w trakcie pracy w ciemni przyszedł do mnie kolega, akurat naświetliłem i wywołałem niezłą odbitkę. On mi przyniósł wtedy Rodagona do przetestowania , a ja wyciągnąłem butelkę whisky. Po pewnym czasie wróciłem do ciemni, zamieniłem Anareta na Rodagona i wykonałem drugie powiększenie tej samej klatki – było o niebo lepsze… Choć początkowo nie byłem pewien czy to efekt whisky czy nowego obiektywu , to na wszelki wypadek Rodagon na stałe zagościł w mojej ciemni … Wniosek – zawsze można coś zmienić na lepsze.

: 02 sty 2011, 19:27
autor: Joan
Leszeg pisze: Choć początkowo nie byłem pewien czy to efekt whisky czy nowego obiektywu , to na wszelki wypadek Rodagon na stałe zagościł w mojej ciemni
No i błąd !! Whisky także powinno było na stałe zagościć w Twojej ciemni

: 02 sty 2011, 20:45
autor: Leszeg
Joan pisze: Whisky także powinno było na stałe zagościć w Twojej ciemni

Myśl niezła , ale co by było gdyby przyszła mi chęć spędzić w ciemni kilka dni z rzędu? Fachowo , to się nazywa ciąg alkoholowy

: 04 sty 2011, 22:09
autor: filozof97
ja z fomy przeszedłem na ilforda- jest o niebo lepiej.
Mam mgIV- błyszczący- wołam w Tetenalu Warmtone, obiektyw Janpol Color
I jest dobrze.
tyle, że cierpię na brak normalnego skanera
: 05 sty 2011, 00:38
autor: miasto.mania
filozof97 pisze:ja z fomy przeszedłem na ilforda- jest o niebo lepiej.
Mam mgIV- błyszczący
mg to jest "deluxe", fomaspeed można porównywać do ilford express.
natomiast co do barytu to słyszałam, że ilford ma grubszy karton, ale gorszą emulsję, a foma odwrotnie :)
pchać w baryt warto się. (co za składnia ;) suszenie nie jest jakoś bardzo męczące. raz się nauczysz i masz spokój. a naprawdę warto.
: 05 sty 2011, 07:25
autor: Leszeg
miasto.mania pisze:pchać w baryt warto się. (co za składnia ;) suszenie nie jest jakoś bardzo męczące. raz się nauczysz i masz spokój. a naprawdę warto.
W tym przypadku warto. Tym bardziej , że plastik "de luxe" wychodzi drożej niż na przykład bardzo dobry baryt Tetenala. Różnica w cenie wystarczy na rolke papierowej taśmy i kilka piw, które mogą umilić cza spędzony na klejeniu

Potwierdzam opinię o barycie Tetenala
: 05 sty 2011, 11:56
autor: Minolciarz1979
REWELACJA - piekne pozytywy, sam papier gruby, po prostu czuć zdjęcie w dłoni. Format 18x24 100 sztuk u producenta w cenie 160 zł - śmieszna cena.