Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Tak się zastanawiam, czy jeśli na brzegu odbitki (barytowej) zostawię brązową taśmę, którą była przyklejona do szyby, to znacząco obniży trwałość odbitki? Oprawiam właśnie zdjęcia w ramy, i byłoby wygodnie zostawić ten rant, większe pole manewru jest wtedy. No ale z drugiej strony bez sensu wsadzać w ramę coś, co miałoby zacząć reagować.

To zależy jakiego kleju użyto do naniesienia na taśmę. Przez kilkadziesiąt lat sporządzałem dokumetacje fotograficzne w postaci tablic z naklejanymi powiększeniami 9x13, 10x15 i 13x18 na papierach barytowanych. Jako kleju używałem gumy arabskiej syntetycznej (jak ktoś pamięta to była w handlu w charakterystycznych buteleczkach z ciemnego szkła z gumowym korkiem). Zdjęcia kleiły się fantastycznie. Kiedyś jednak zaszła konieczność wyciągnięcia jakiejś starej sprawy z archiwum i ze zdumieniem stwierdziłem, że po kilkunastu latach na powiększeniach pojawiły się żółte plamy. Niektóre z nich całkowicie zżółkły. Co do płukania odbitek jestem na 100% pewny, że było prawidłowe: 30 minut w płuczce z bieżącą wodą. Jedyne wytłumaczenie to skutek działania kleju. Taśmy do podklejania barytów pokryte są również klejem tego typu. Możliwe, że do powlekania taśm stosowano klej dekstrynowy, który również nie jest obojętny dla obrazu srebrowego. Dekstryna produkowana jest jest w drodze katalitycznej hydrolizy skrobi kwasami mineralnymi.
Syntetyczna guma arabska sporządzana jest ze szkła wodnego (roztwór wodny krzemianów sodu, potasu lub sodu i potasu o zmiennym składzie), które ma odczyn wybitnie alkaliczny i innych dodatków (np. cukier, kazeina, fungicydy). A co za tym idzie klej ten nie spełnia żadnych norm archiwizacyjnych (o czym sam się przekonałem). Naturalnej gumy arabskiej do pokrywania taśm klejących nie stosowano ze względu na koszty.

technik219 pisze: ↑27 wrz 2023, 17:38 Naturalnej gumy arabskiej

Nie wiedzialem, ze istnieje taka. Musze poszperac w necie

oKuba pisze: ↑27 wrz 2023, 18:00 Nie wiedzialem, ze istnieje taka. Musze poszperac w necie

A o technice gumy słyszałeś? Oparta jest właśnie na naturalnej gumie arabskiej.

Vitlich pisze: ↑27 wrz 2023, 13:25 zostawię brązową taśmę, którą była przyklejona do szyby, to znacząco obniży trwałość odbitki?

Imperitus jest chyba dobrym adresatem tego pytania.

technik219 pisze: ↑27 wrz 2023, 18:28 A o technice gumy słyszałeś?

W jakim sensie o technice gumy? Rozwin moze

Nie słyszałeś o fotografii w technice gumy? Nie wiem jak jeszcze bardziej mam to rozwinąć. Dederko, Latoś, guma warszawska, guma wiedeńska...

Ciekawe skad mialem wiedziec, ze o technice gumy w fotografii zagajasz, skoro bylo o klejach? Jasnowidzem nie jestem

oKuba pisze: ↑27 wrz 2023, 20:52 Ciekawe skad mialem wiedziec, ze o technice gumy w fotografii zagajasz, skoro bylo o klejach? Jasnowidzem nie jestem

Daj spokój...

technik219 pisze: ↑27 wrz 2023, 23:03 Daj spokój...

Ty tez

oKuba pisze: ↑27 wrz 2023, 23:19Ty tez

Moja babka, kiedy kłóciła się z dziadkiem, a zazwyczaj była to kłótnia o nic, też zawsze uważała, że jeśli jej będzie ostatnie słowo to ona kłótnię "wygrała", że jej jest "na wierzchu".
Nie bądź jak moja babka, nieboszczka

Vitlich pisze: ↑27 wrz 2023, 13:25 Tak się zastanawiam, czy jeśli na brzegu odbitki (barytowej) zostawię brązową taśmę, którą była przyklejona do szyby, to znacząco obniży trwałość odbitki?

Przede wszystkim taśma nie musi nachodzić na odbitkę na centymetry. Kleję baryt Fomy 30x40 zakładając 2-3 mm zaledwie i nie wyrywa się. A papier Fomatone jest bardzo gruby i ma wielką siłę prężenia się, co widać przy odcinaniu.
Po drugie zostaw większy biały margines (wiem, szkoda formatu) i wpływ kleju będzie odległy, albo nawet obetniesz taśmę dla świętego spokoju.

technik219 Widze, ze mocno sie w babcie wdales. Zamiast za ostatnie slowo, wez sie lepiej za odkrecanie posta o plukaniu wstepnym

Pocałujta w grzywkę wójta Pisałem o "skorygowaniu czasu obróbki". Czytać może i umiesz, ale ze zrozumieniem kiepsko

technik219 pisze: ↑28 wrz 2023, 18:40Czytać może i umiesz, ale ze zrozumieniem kiepsko.

Nie bylem jednakze osamotniony w interpretacji tego jakze interesujacego posta. Czyzby inni tez mieli problemy czytania ze zrozumieniem?