Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Od jakiegoś czasu Tetenal Lavaquick jest nie do dostania w sklepach. Szukam czegoś co mogłoby go zastąpić.
Myślę, aby samemu złożyć Hypo-Clearing Agent (HCA-1). Może znacie coś innego, lepszego?

Nie wiem czy inne i czy lepsze, ale po prostu
1 siarczyn sodowy bezwodny 100g
2 wodorotlenek sodu 2g
3 woda do litra
Wydajność? Duża, mi test na jakość wypłukana wychodził „archiwalne” po 30 filmie, potem się mi już nie chciało mierzyć.
Może też być sam siarczyn

Test na wypłukanie roztwory na litr.
1.
Chlorek rtęci(II) 25g
Bromek potasu 25g
Kawałek filmu 25x25 mm składa się na pół i wrzuca do 10 ml roztworu. Jeżeli po 15 min preparat jest klarowny, to wszystko ok.
2.
Nadmanganian potasu 1g
Węglan sodowy bezwodny 10g
Kropla preparatu nie powinna zmienić różowego zabarwienia po dodaniu kilku kropel wody ściekające z wypłukanego materiału.

Używałem tego drugiego

J.A. pisze: ↑24 paź 2022, 13:40 Używałem tego drugiego

I dobrze, bo w pierwszej recepturze występuje bardzo toksyczny składnik.

PS. Pomysł stosowania do wstępnego płukania roztworów soli wziął się z wykorzystania do tego procesu wody morskiej, co wynikało z ograniczeń w dostępie do wody słodkiej na amerykańskim okręcie - jakich doświadczał operujący na jego pokładzie fotoreporter.
Może więc warto spróbować soli jakie obecnie wykorzystują pasjonaci akwarystyki morskiej. Oni przygotowują dziesiątki lub setki litrów takiej wody więc chyba nie mogą te sole być jakoś szczególnie drogie lub trudnodostępne.

Sole: https://trzmiel.com.pl/akwarystyka-mors ... /default/3

Dziękuję

Chemik ze mnie żaden, dlatego pozwolę sobie zapytać doświadczonych kolegów. Czasami zdarza mi się, że po wymieszaniu wszystkich składników (używam mieszadła magnetycznego) po jakimś czasie wytrąca się osad. Nie wiem czy to normalne, że czasami coś takiego się zdarza i trzeba później przefiltrować czy nie. Przygotowałem

J.A. pisze: ↑24 paź 2022, 13:32 1 siarczyn sodowy bezwodny 100g
2 wodorotlenek sodu 2g
3 woda do litra

Po dłuższym mieszaniu siarczyn sodu się rozpuścił, ale później się wytrącił

Nie powinien się wytrącić. Roztwór gdy się już zrobi, powinien być klarowny, czasami pozostają jakieś farfocle, ale to zawsze należy przefiltrować.
W jakiej temperaturze stał, że się wytrącił? No i pytanie czy to był odpowiedni odczynnik Na2SO3.

Ozmin pisze: ↑28 paź 2022, 20:35 Chemik ze mnie żaden, dlatego pozwolę sobie zapytać doświadczonych kolegów. Czasami zdarza mi się, że po wymieszaniu wszystkich składników (używam mieszadła magnetycznego) po jakimś czasie wytrąca się osad. Nie wiem czy to normalne, że czasami coś takiego się zdarza i trzeba później przefiltrować czy nie. Przygotowałem

J.A. pisze: ↑24 paź 2022, 13:32 1 siarczyn sodowy bezwodny 100g
2 wodorotlenek sodu 2g
3 woda do litra

Po dłuższym mieszaniu siarczyn sodu się rozpuścił, ale później się wytrącił

Polecam wodę demineralizowaną do rozpuszczania siarczynu sodu.

Kombinujemy jak koń pod górę , a okazuje się że cały czas pozostaje w ofercie (także w polskich sklepach) Ilford Washaid: https://www.ilfordphoto.com/1970902?___ ... =ilford_uk

hmm, mogę poprosić o wytłumaczenie, do czego się to stosuje? Czy baryty nie mogą sobie po prostu poleżeć godzinę dłużej w misce z wodą ?

szable pisze: ↑05 lis 2022, 21:56 hmm, mogę poprosić o wytłumaczenie, do czego się to stosuje? Czy baryty nie mogą sobie po prostu poleżeć godzinę dłużej w misce z wodą ?

Stosuje się to w celu szybszego i skutecznego wyzbycia się z emulsji i podłoża związków (tiosiarczanu i jego pochodnych), które w dłuższym czasie są chemicznie niestabilne i przez to mogą spowodować uszkodzenie lub zniszczenie obrazu. Wyzbycie się tych czynników zachodzi przez wymianę jonową. Tyle wiem - ale bardziej kompetentny w wytłumaczeniu tego będzie ktoś znający się na chemii.

Moczenie (nawet długotrwałe) powiększeń w stojącej wodzie jest mało efektywne jeśli chodzi o pozbycie się szkodliwych substancji, natomiast długotrwałe płukanie w wodzie bieżącej wiąże się z dużym jej zużyciem. Dodatkowo powstaje ryzyko odspojenia się emulsji od podłoża - co często można zaobserwować przy obróbce papieru. Przykładem bardzo podatnego na odspajanie materiału jest papier na podłożu bawełnianym Ilford Multigrade ART 300, ale i w mniej egzotycznych papierach jest to problem.

I jeszcze jedno: płukanie w bardzo miękkiej wodzie (nie wspominając o demineralizowanej czy destylowanej) jest mało efektywne, bowiem szkodliwe substancje nie są dezaktywowane tylko rozcieńczane. Wykorzystanie takich środków jak Washaid eliminuje ten problem. Ja stykam się z tym problemem (nie jest on duży), bo miasto w którym mieszkam zaopatrywane jest w wodę o twardości ogólnej tylko 4 stopnie dGH., więc nawet mydło z dłoni u mnie spłukuje się słabiej niż w innych regionach.

szable, Chodzi przede wszystkim o skrócenie czasu płukania i zwiększenie jego efektywności, oraz rozpuszczenie soli zespolonych, które w wodzie się nie rozpuszczają. To ostatnie to trochę tak jak byś mieszał wywoływacz z fenidonem w wodzie o temperaturze 20° C. Fenidon nigdy by Ci się nie rozpuścił.

ok rozumiem, dzięki za odpowiedzi, to odnośnie płukania dodam od siebie, że zawsze płuczę emulsją w dół, żeby grawitacja pomagała w wypłukiwaniu z emulsje tego co nie potrzebne.

Emulsja to najmniejszy problem. Problemem jest podłoże.
Dla tego papiery PE płucze się kilka min, a baryty godzinę