powiększenia > 50/60
: 15 lip 2016, 12:30
jak w praktyce przebiega proces wykonywania większych powiększeń?
Do powiedzmy 50/50 wszystko jest jasne - powiększalnik w górę, maskownica, potem kuwety, płukanie i na kafle.
A jakbym się chciał pobawić w coś większego? Z powiększeniem nie ma problemu chyba - albo powiększalnik na ścianę, albo na podłogę, ale co potem? Największe kuwety jakie widziałem, to są 50x60, nie mówiąc już o tym, że nawet gdybym znalazł same kuwety oraz miejsce na nie, to ilość potrzebnej chemii byłaby absolutnie przemysłowa :)
Musi być jakaś metoda... tylko jaka?
Do powiedzmy 50/50 wszystko jest jasne - powiększalnik w górę, maskownica, potem kuwety, płukanie i na kafle.
A jakbym się chciał pobawić w coś większego? Z powiększeniem nie ma problemu chyba - albo powiększalnik na ścianę, albo na podłogę, ale co potem? Największe kuwety jakie widziałem, to są 50x60, nie mówiąc już o tym, że nawet gdybym znalazł same kuwety oraz miejsce na nie, to ilość potrzebnej chemii byłaby absolutnie przemysłowa :)
Musi być jakaś metoda... tylko jaka?