Ciemnia od początku - wybór chemii i materiałów
: 20 mar 2016, 22:13
Wracam do Was, w końcu mam miejsce zrobić ciemnie :)
Temat sprzętu na razie odsuwamy na bok, jestem na etapie zakupu.
Zaczynam od samego początku. Chciałbym, abyście mi pomogli w wyborze chemii. Będę na niej pracował od pierwszych prób w ciemni. Wydaje mi się, że w czasie pierwszych miesięcy ściemniania warto skupić się na jednym zestawie chemii i jego się trzymać dopóki nie dojdzie się do bardzo dobrych rezultatów. W związku z tym chciałbym abyście polecili mi coś konkretnego, na czym będę mógł się uczyć - ale i potem kiedy wszystko opanuję, będę mógł osiągnąć fajne rezultaty bez zmian mikstur.
A może na początku przed wybraniem chemii i papieru powinienem się zdecydować czym będę wywoływał negatywy żeby to miało ręce i nogi jako cały proces tworzenia dobrej odbitki?
Kiedyś miałem d76, ale jak teraz patrze na to z perspektywy to wszystko robiłem po łebkach i niezbyt się do tego przykładałem. Ogólny jednak znam i wiem jak to się robi.
Chemia powinna być trwała i tania. Domyślam się że to będzie kosztem jakości..? Będę miał czas na ściemnianie około raz na dwa tygodnie, w najgorszym wypadku do miesiąca. Zlewanie wszystkiego do kanału po każdej próbie będzie mnie sporo kosztowało. Czy skupić się na rozrabianych proszkach które podobno dłużej wytrzymują, czy może jakieś jednostrzałowe koncentraty?
Z tego co wyczytałem odpowiednie by były:
Wywoływacz do papieru: w14 fenal (proszek) - Podobno rozrobiony jest bardzo trwały i użyty roztwór można trzymać w butli by wykorzystać kolejnym razem. Macie jakieś doświadczenia ile to wytrzyma?
Utrwalacz: fomafix u1 (proszek) - a jego trwałość do kolejnego użycia?
Papier - Nie mam pojęcia co wybrać.
Czy dobrze się do tego zabieram? Czego jeszcze potrzebuję, co byście polecili? Może moje typy są nie trafione?
Temat sprzętu na razie odsuwamy na bok, jestem na etapie zakupu.
Zaczynam od samego początku. Chciałbym, abyście mi pomogli w wyborze chemii. Będę na niej pracował od pierwszych prób w ciemni. Wydaje mi się, że w czasie pierwszych miesięcy ściemniania warto skupić się na jednym zestawie chemii i jego się trzymać dopóki nie dojdzie się do bardzo dobrych rezultatów. W związku z tym chciałbym abyście polecili mi coś konkretnego, na czym będę mógł się uczyć - ale i potem kiedy wszystko opanuję, będę mógł osiągnąć fajne rezultaty bez zmian mikstur.
A może na początku przed wybraniem chemii i papieru powinienem się zdecydować czym będę wywoływał negatywy żeby to miało ręce i nogi jako cały proces tworzenia dobrej odbitki?
Kiedyś miałem d76, ale jak teraz patrze na to z perspektywy to wszystko robiłem po łebkach i niezbyt się do tego przykładałem. Ogólny jednak znam i wiem jak to się robi.
Chemia powinna być trwała i tania. Domyślam się że to będzie kosztem jakości..? Będę miał czas na ściemnianie około raz na dwa tygodnie, w najgorszym wypadku do miesiąca. Zlewanie wszystkiego do kanału po każdej próbie będzie mnie sporo kosztowało. Czy skupić się na rozrabianych proszkach które podobno dłużej wytrzymują, czy może jakieś jednostrzałowe koncentraty?
Z tego co wyczytałem odpowiednie by były:
Wywoływacz do papieru: w14 fenal (proszek) - Podobno rozrobiony jest bardzo trwały i użyty roztwór można trzymać w butli by wykorzystać kolejnym razem. Macie jakieś doświadczenia ile to wytrzyma?
Utrwalacz: fomafix u1 (proszek) - a jego trwałość do kolejnego użycia?
Papier - Nie mam pojęcia co wybrać.
Czy dobrze się do tego zabieram? Czego jeszcze potrzebuję, co byście polecili? Może moje typy są nie trafione?