Strona 1 z 1
Powiększenia z niedowołanego negatywu
: 20 kwie 2015, 16:53
autor: zousan
Zdarzyło mi się ostatnio, że przy wywoływaniu Acrosa przez pomyłkę dwukrotnie wymieszałem z wodą Xtola otrzymując rozcieńczenie 1+3 zamiast zamierzonego 1+1. Na dwie rolki materiału 35mm wyszło raptem 150ml wywoływacza. Moczyłem w tym film przez 10 min mieszając przez pierwszą minutę później 3 powolne fikołki co minutę. Nietrudno się domyślić, że otrzymałem bardzo cienkie negatywy. Na podświetlarce widać, że w cieniach jakieś szczegóły są.
Mam na tych filmach kilka istotnych klatek i zastanawiam się co (poza zwiększaniem gradacji) zrobić aby odratować je na papierze. Jakieś pomysły?
: 20 kwie 2015, 17:46
autor: technik219
Na papierze w ciemni może być problem. Jeśli to ważne zdjęcia to proponuję zeskanować jako slajd czarno-biały w 16 bitach (wyjdzie negatyw). Następnie powielić warstwę i jako sposób mieszania wybrać "mnożenie" (przezroczystość warstw dobrać odpowiednio. I dopiero po spłaszczeniu obrazka dać polecenie "odwracanie" wg. tutorialu
alkosa z forum Pentaxa.
http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=5316
: 20 kwie 2015, 21:38
autor: cbk
wzmocnić optycznie,
cienki negatyw podświetlony i na czarnym tle daje pozytyw. Przefotgrafować i odpowiednio wywołać.
albo wzmocnić o ile jest co wzmacniać.
: 20 kwie 2015, 22:08
autor: technik219
To wzmacnianie jest przereklamowane. Jeśli zastosować wzmacniacz miedziowy (praktycznie jedyny dostępny) to ziarno będzie jak groch, a zrobienie powiększenia stanie się możliwe tylko na papierze stałogradacyjnym (czerwony negatyw). Można próbować ze wzmacniaczem, ale najpierw dałbym to na dobry skaner, bo jak wzmacnianie się nie powiedzie, to umarł w butach...
: 20 kwie 2015, 22:09
autor: cbk
ale ja nie mówię o miedziowym tylko optycznym. Metoda przefotografowania na czarnym tle jest BEZINWAZYJNA i jak niie wyjdzie to nikt nie umiera
: 20 kwie 2015, 22:36
autor: technik219
Tu się zgadzam, ale i tak ucieka jakość. Tak robił m.in. Roman Vishniac ze "skopanymi" zdjęciami ze swoich przedwojennych wędrówek.
Za dużych powiększeń się z tego nie zrobi

: 20 kwie 2015, 22:37
autor: cbk
zrobi się, nawet ze znaczka pocztowego, kwestia progu przyswajalności tego co wyjdzie ;)
: 20 kwie 2015, 22:40
autor: technik219
Progi, jak to progi... dla jednego niskie, dla drugiego wysokie

dla innego "za wysokie"

Kto nie próbuje, ten w kozie nie siedzi

: 21 kwie 2015, 12:36
autor: zousan
technik219, cbk, dzięki za podpowiedzi.
Plan jest taki aby zeskanować negatywy najlepiej jak się da na moim płaszczaku (metodą podaną przez Technika) a następnie zrobić stykówki na twardym papierze. Jeśli nic z nich nie wyjdzie spróbuję jakoś wzmocnić negatyw.
Wyczytałem w Way Beyond Monochrome, że można użyć tonera selenowego także jako wzmacniacza negatywu. Czy ktoś z Was ma doświadczenie z tą metodą i ew. może opisać workflow? Ciekaw jestem w jakim stopniu takie tonowanie selenem niszczy negatyw.
: 21 kwie 2015, 14:21
autor: technik219
Tonowanie selenem polega na osadzaniu na ISTNIEJĄCYCH cząsteczkach srebra metalicznego selenu, przez co zwiększa się gęstość optyczna tych miejsc. Negatyw przybiera barwę czerwonobrązową, co podczas powiększania działa jak filtr zatrzymujący niebieską składową widma i tym samym zwiększa kontrast. Tak samo działa wzmacniacz miedziowy, ale... Negatywy wzmacniane we wzmacniaczu miedziowym wykazują daleko zwiększoną ziarnistość i w miejscach zaczernionych mogą powodować efekt posteryzacji. Najlepiej więc używać go z umiarem - nie należy dopuszczać do tego, by negatyw stał się czerwony, a wzmacnianie przerwać już gdy stanie się różowy (nieraz trudno to ocenić). Z czasem negatywy poddane wzmacnianiu miedziowemu ulegają degradacji, tworzą się dichroiczne naloty, na krawędziach jasne/ciemne daje się zauważyć efekt izohelii itp.
Kilka lat temu ratowałem negatyw wzmacniaczem miedziowym. Podziałał, ale powiększenia robione na papierze zmiennogradacyjnym nie dawały spodziewanego efektu. Wydaje mi się, że to przez to, że czerwonawy obraz sam w sobie stawał się filtrem zmieniającym gradację papieru. Tak samo skanowanie wzmocnionego negatywu nie wyszło jak się spodziewałem. Niestety, w tym całym pośpiechu zapomniałem zeskanować negatyw przed dalszą obróbką i dlatego teraz przestrzegam: najpierw możliwie najlepsze skany w rozdzielczości ile fabryka dała sprzętowi i w 16 bitach, dopiero potem obróbka.
: 21 kwie 2015, 14:34
autor: J.A.
technik219 pisze:Negatyw przybiera barwę czerwonobrązową, co podczas powiększania działa jak filtr zatrzymujący niebieską składową widma i tym samym zwiększa kontrast.
Jeżeli zatrzymuje niebieski, to raczej zmniejsza kontrast.
: 21 kwie 2015, 14:45
autor: technik219
Nie będę się wdawał w naukowe wywody, powiem tylko, że w miejscach, gdzie osadziła się metaliczna (czerwona) miedź działa ona jak dodatkowy filtr. I chociaż wizualnie efekt wzmocnienia wydaje się wątpliwy, to pod powiększalnikiem działa to tak, jakby w tych miejscach obraz był gęściejszy. To miałem na myśli.
: 21 kwie 2015, 17:40
autor: cbk
wzmacniałem selenem negatywy, nawet działą