
odbitki - korekta czasu naświetlania.
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Wszelkie wzory są dobre z grubsza i zazwyczaj wymagają poprawek. Używając F-stop zegar (może być liniowy i tabela) sprawa jest prosta i szybka.
Ja tak jak Nord pracuje najpierw na małym formacie, z tym że 18 x 24 (lub 8 x 10 cali) uważam za minimum aby dobrze widzieć tonalność i przewidzieć co będzie w większym rozmiarze (sprawa osobista, może nie mam wystarczajacej wyobraźni aby startować z mniejszym). Całkowicie rozpracowuję odbitkę, czyli podstawowy czas (lub czasy jeżeli "split"), doświetlenia, wysłonięcia, itd. W momencie gdy jestem zadowolony przechodzę na większy format. Wtedy wystarczy znależć podstawowy czas (wystarczy jeden gdy "split") na skrawku papieru w miejscu gdzie nie ma manipulacji (jedna próbka zazwyczaj starcza) i cała reszta wpada już sama jako że wysłonięcia i doświetlenia są częścią lub wielokrotnością podstawowego czasu.
Przeważnie są jakieś b. drobne korekty po pierwszej odbitce w nowym formacie ale to jest związane z tym że często w innym formacie inaczej widzimy, lub chcemy widzieć.
Oczywiście wszystko co powyżej przy założeniu że przy zmianie formatu nie zmieniamy rodzaju papieru.
Ja tak jak Nord pracuje najpierw na małym formacie, z tym że 18 x 24 (lub 8 x 10 cali) uważam za minimum aby dobrze widzieć tonalność i przewidzieć co będzie w większym rozmiarze (sprawa osobista, może nie mam wystarczajacej wyobraźni aby startować z mniejszym). Całkowicie rozpracowuję odbitkę, czyli podstawowy czas (lub czasy jeżeli "split"), doświetlenia, wysłonięcia, itd. W momencie gdy jestem zadowolony przechodzę na większy format. Wtedy wystarczy znależć podstawowy czas (wystarczy jeden gdy "split") na skrawku papieru w miejscu gdzie nie ma manipulacji (jedna próbka zazwyczaj starcza) i cała reszta wpada już sama jako że wysłonięcia i doświetlenia są częścią lub wielokrotnością podstawowego czasu.
Przeważnie są jakieś b. drobne korekty po pierwszej odbitce w nowym formacie ale to jest związane z tym że często w innym formacie inaczej widzimy, lub chcemy widzieć.
Oczywiście wszystko co powyżej przy założeniu że przy zmianie formatu nie zmieniamy rodzaju papieru.