Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Hej,
coś się nie mogę dogrzebać moich notatek a czas rozładować lodówkę z naświetlonych filmów (zamiast zmieniać system) i w związku z tym pytanie.

Jak wywołujecie Trixa (najlepiej @320) w D-76 1+1 - tą kombinację ćwiczyłem i przy niej na razie pozostanę.
Coś mi świta, że bełtałem przez 7 minut w 20C ale patrząc na sugerowane czasy to coś za krótko.

Podzielcie się swoimi

Aha, jak ktoś ma przetrenowane dla wyższej temperatury to poproszę - dziś wlałem wodę do wanny i termometr pokazał 26 st. C

Dzięki
F

miłej lektury, compadre.

http://www.fotopolis.pl/n/4092/fotograf ... w-d-76-11/

Dzięki - kilka butelek wody z lodówki pomogło ;)
Negatyw wywołany, natomiast wyszedł mocno blady - jakim cudem, poprzedni, wywoływany krócej wyszedł mi bardziej soczysty?
Nic nie wiem, nic nie rozumiem.

figureliusz pisze:jakim cudem

Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba by wiedzieć wszystko co zrobiłeś

może zbyt mnóstwo wody dla ochłody? na bank wydłużyłeś czas wołania tyle ile potrzeba? albo skróciłeś?

J.A. pisze:
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba by wiedzieć wszystko co zrobiłeś

albo mięć te, szklaną kulę.

figureliusz pisze:Negatyw wywołany, natomiast wyszedł mocno blady - jakim cudem, poprzedni, wywoływany krócej wyszedł mi bardziej soczysty?

Zależy jak długo film czekał na wywołanie. Jest takie zjawisko jak cofanie się obrazu utajonego. To dlatego producenci materiałów zalecają przeprowadzenie obróbki (wywołanie) w jak najkrótszym czasie od naświetlenia. Kiedyś na ORWO NP 22 pięknie odznaczyły mi się jasnością połówki filmu: jedna połówka naświetlona wiosną i druga połówka wczesną zimą tuż przed wywołaniem. Jak długo leżał ten film od naświetlenia do wywołania?

technik219 pisze:Zależy jak długo film czekał na wywołanie. Jest takie zjawisko jak cofanie się obrazu utajonego.

Na to zjawisko potrzeba więcej niż 5 lat dla cz-b. Na Fotopanie FF mój ojciec sfotografował moją pierwszą komunię (kiedyś o tym pisałem), nigdy tego filmu nie wywołał. Wywołałem go ja po 10-12 latach, jak znalazłem go w ciemni, którą przejąłem po ojcu.

technik219 pisze:Kiedyś na ORWO NP 22 pięknie odznaczyły mi się jasnością połówki filmu: jedna połówka naświetlona wiosną i druga połówka wczesną zimą tuż przed wywołaniem.

Nie dawno wywołałem Fuji Superię 200 klienta. Na początku była dziewczynka ze święconką, potem było coś na plaży, potem choinka, potem nowa święconka i pierwsza komuia i nowa plaża. Tak Film był naświetlany, przez minimum półtora roku. I wszystko było ok. Gdybym go nie skanował nawet bym nie zauważył.

Jeśli termometr jest ok to z temperaturą nie nawaliłem.
Z czasem też nie :)

Film leżał w lodówce mniej niż rok.

Jedyna zmiana to body - stare siadło, może w nowym światłomierz jest walnięty?

Nic, wywołam resztę i zobaczymy, co będzie - a dla kolegów wielkie podziękowania za pomoc!

[ Dodano: Czw 14 Sie, 2014 ]
Hmm, ciekawa sprawa - ten wątek, jako jedyny, wyświetla mi się o tak, jak w załączeniu - nie mam też okienka do edycji postu.

[ Dodano: Czw 14 Sie, 2014 ]
Na szczęście sam dodaje :)
A ponieważ nie widzę też załącznika wrzucę screena tu:

wygląda jak tryb na komórkę, czy coś takiego. ale dlaczego?

Mi też kilka razy coś takiego się pojawiło. Na dole strony trzeba kliknąć w "tryb normalny" czy jakoś tak.

ciekawe, z tego komputera wyświetla się prawidłowo :)

figureliusz pisze:Jedyna zmiana to body - stare siadło, może w nowym światłomierz jest walnięty?

Zauważyłem, że niektórzy Koledzy (Figureliusz, nie jesteś wyjątkiem, pociesz się), rzucając jakiś problem, zapominają podać bardzo istotnych informacji dodatkowych. Pozostali stają na głowie wymyślając możliwe przyczyny jakiegoś niepowodzenia, a po kilku stronach takiego roztrząsania, nadawca problemu dodaje, nową okoliczność, która sama z siebie stanowi rozwiązanie "problemu".
Figureliuszu, dlaczego nie szanujesz swoich forumowych kolegów?

Figureliuszu, dlaczego nie szanujesz swoich forumowych kolegów?

Kajam się.

[ Dodano: Czw 21 Sie, 2014 ]
Co by nie było, w końcu wywołałem prawie wszystko - grunt to zabrać się do roboty :)

mam pytanie, pewnie zostanę wyśmiana, ale cóż

mam do wywołania film Kodak Trix 400 czarno biały. pierwszy raz robiłąm zdjęcia takim aparatem ( Olympus 35sp) i używając tego filmu.
Skonczyłam go (36 zdjęć) i co teraz? idę do laboratorium, wywołyje negatyw i co dalej? jeśli chcę fizycznie mieć zdjęcie w ręce, ewentualnie na skanie? z wywołanym negatywem mam udać się gdzie...?

z góry dzięki za odp

Większość zakładów, które wywołuje od razu może zeskanować.
Wprawdzie zwykle robią to strasznie na odwal i z marną jakością ale na początek powinno wystarczyć...