Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Wywołałem Ilforda 3200 jako 6400 i zostały mi takie małe plamki - w jednym lub 2-3 miejscach. Wygląda to jak niedowołanie, ale wolę spytać co to właściwie jest, i czy powinienem coś z tym zrobić, czy się nie przejmować?

Chodzi o tę plamę po lewej stronie negatywu.

Ta na skraju perforacji?
Nie utrwalone z powodu przyklejenia się filmu do spirali koreksu. Możesz się tym nie przejmować, albo ponownie utrwalić film, ale wtedy oczywiście koniecznie wypłukać jak za pierwszym razem.

Miałem to samo używając koreksu ze stalową szpulą - Ilford i różowawe plamy spowodowane tym ,że chemia nie "dotarła" w te miejsca.
Dłużej utrwalać.

U mnie ostatnio podobnie. Przyczyną okazało się wkręcanie negatywu na szpule odwrotnie - emulsją na zewnątrz. Czyli nie tak, jak film układa się w kasecie, tylko wywinięty w drugą stronę. Koreks ma spirawe w przekroju ułożone w kształt piły w ten sposób: \|\|\|. Gdy włoży się na odwrót film, to emulsja dotyka tych pionowych ścianek i chemia tam nie pracuje.

Następnym razem jak włożysz film prawidłowo i te plamy się pokażą to jaka będzie przyczyna?
To się po prostu przytrafia, częściej lub rzadziej. I nie istnieją powtarzalne przyczyny. A ze problem jest marginalny i nie ma zupełnie wpływu na zdjęcia, należy traktować go jako ciekawostkę, a nie przedmiot debaty naukowej.

ort.

Wkładając prawidłowo jeszcze się nie zdarzył taki efekt.

3 wąskie trixy w ostatnim czasie jeden po drugim miałem perforację niewywołaną i nieutrwaloną, dodatkowo w 3/4 filmu (okolice 25-27 klatki) pasek szerokości jednej klatki przez całą szerokość filmu. Bardzo wkurzające. Z innymi filmami niż trix brak problemów.

Nigdy nie miałem problemów z żadnym markowym filmem. Czy to Kodak, Fuji, czy Ilford.

kesek pisze:dodatkowo w 3/4 filmu (okolice 25-27 klatki) pasek szerokości jednej klatki przez całą szerokość filmu.

Tu na pewno nie jest przyczyną odwrotne nawinięcie filmu.
Ostatni często mam do wywołania filmy wyciągnięte z jakiegoś Zenita, które przeleżały w nim 10-20 lat. Są tak trwale odkształcone, że nie ma możliwości nawinąć ich emulsją do rdzenia, musi być podłożem. Nawet nawijanie od końca, które prawie zawsze pomaga w takiej sytuacji nie daje rady.
Nigdy nie miałem problemu z niedowołaniem całej klatki, stawiam dolary przeciw orzechom, że film wyskoczył ze spirali i się skleił. A to nie ma nic wspólnego z rodzajem filmu, jego sposobem nawijania, tylko ze spiralą.