Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Czy jest jakaś możliwość wypłukania z negatywu osadów wapiennych?

Kiedyś w ulotkach do negatywów FOTO zalecano po utrwaleniu i wypłukaniu negatywu przepłukać go w roztworze octu. Nie pamiętam zalecanego stężenia (chyba, że znajdę gdzieś w szpargałach ulotkę), ale myślę, że takie stężenie jak ma przerywacz w zupełności wystarczy. Po tym płukaniu w zasadzie można już powiesić negatyw do wyschnięcia, ale jak to ma wątpliwości, to można jako płukanie ostateczne i jednorazowe zaordynować minutę-dwie w wodzie demineralizowanej z dodatkiem fotonalu. Nie polecam żadnych ludwików i innych środków kuchennych, ponieważ zawierają wiele dodatkowych świństw, które mogą zaszkodzić filmom.

Albo płukać metodą Ilforda, czyli w wodzie stojącej. Przegotować i odstawić do odstania. Po dobie dwóch na dnie osiądzie to czego nie lubimy. Woda na wierzchu jest czysta jak pupa niemowlęcia.
Do wypłukania dwóch filmów wystarczy 3,5-5 litrów wody.

Ja osobiście do wywoływania używam standardowo wody z kranu, tylko na sam koniec, jako ostateczne płukanie (jeszcze przed fotonalem) daję kilka przepłukań w wodzie przepuszczonej przez filtr do wody Brita. Efekty całkiem niezłe. Czasem zdarzą się jakieś zacieki, ale tylko na "błyszczącej" stronie, także nie ma problemu, żeby się ich delikatnie pozbyć.
A na chwilę obecną, to najlepsza metoda jaką mam. :)

Mam wrażenie, że chodzi wy oczyszczenie już wywołanych (pewnie dłuższy czas temu) negatywów a nie o to jak płukać w ogólności ;>

Też czytałem o occie 2-3%

Nie wiem czy potraktowałbym osady które mogą być wewnątrz emulsji czymś co spowoduje wydzielanie się gazu (dwutlenku węgla). Od strony podkładu to może bym przetarł watką nasączoną roztworem octu ale z dala od emulsji. Zwykłe płukanie w destylowanej powinno je rozpuścić i usunąć.

Henry pisze:Nie wiem czy potraktowałbym osady które mogą być wewnątrz emulsji czymś co spowoduje wydzielanie się gazu

Myślisz, że wybuchnie?

Przy takim stężeniu na pewno
A serio to po prostu jestem ostrożny.

Hm? Pierwszy raz spotkałem się z takim problemem. Próbowałem już płukanie w wodzie destylowanej. Płukałem negatyw już dwa razy i szczerze powiem pomysły mi się skończyły. Cóż spróbuję jeszcze z octem.

Ps.
Negatyw ILFORD PAN 100 po utrwaleniu płukany około 20 min 6 razy zmieniana woda.

[ Dodano: Wto 15 Kwi, 2014 ]
.... po płukaniu negatyw poddany kąpieli w mirasolu 1+400 z wodą destylowaną.

Jeżeli to są osady wapienne (sole wapnia), to płukanie w wodzie nie pomoże, bo one nie są w wodzie nierozpuszczalne. Dla tego technik219, pisał o occie. Ogólnie lepszy jest kwasek cytrynowy. Ale octowy też może być. Z kolei Henry też ma rację pisząc o ewentualnym zagrożeniu zniszczenia emulsji przez wydzielający się w reakcji dwutlenek węgla.
Ale czy jesteś pewien tego, że to jest osad wapienny? Nie pochodzi to przypadkiem z utrwalacza? Utrwalacz nie śmierdzi zgniłymi jajami? Ja bym obstawiał właśnie to, bo takie kropki raczej nie powstają z wody. To wygląda na drobinki, które czasami pojawiają się w utrwalaczu.

Utrwalacz? Nie pomyślałem o tym a to dla tego, że ma ok 2 tyg i utrwaliłem w nim połowę z możliwych do utrwalenia wg producenta negatywów. Ale dziękuję cenna uwaga! Rozumie, że dobrze byłoby zrobić na nowo kąpiel w świeżym utrwalaczu i ponownie poddać płukaniu materiał?

Jeżeli to to, o czym piszę, to nic ponowne utrwalanie nie da.
Czy utrwalacz jest klarowny, czy mętny? Śmierdzi siarkowodorem? Bo od odpowiedzi na te pytania zależy czy to faktycznie utrwalacz.

Sprawdziłem utrwalacz. Mętny nie jest ale bardzo śmierdzi octem. Jedynie na ściankach butelki pojawił się ciemny osad.

Czyli w porządku.
Płucz w occie.

Dziękuję za rady! Osady usunięte!