Strona 1 z 2
chemia do filmów ilforda?
: 13 lut 2014, 08:54
autor: 5ml
Siemka.
Pierwsza sprawa, jestem właśnie przed zakupem chemii do wołania filmów(1 krok). Chciałem zakupić Ilforda ILFOSOL 3 pod moje filmy Ilforda (hp5+), pomyślałem sobie, że ten wybór był by najodpowiedniejszy, ale podrożał o 50%

, albo jak go wcześniej szukałem to mi się śniło, że taki tani był. 16,90zl = plus minus 38zl, różnica jest :).
Może polecicie mi jakąś tańszą chemie, która będzie równie dobrze pasowała do ilforda. Z waszych doświadczeń wyczytałem, że kombinowaliście na różnych wywoływaczach i filmach, a ja nie chce przeholować pierwszego wołania.
Lepsza sproszkowana czy w płynie na początek?
Druga sprawa to, jaki utrwalacz polecali byście?
: 13 lut 2014, 09:05
autor: sweetek
hp5 w d76 wychodzi bardzo ładnie, utrwalacz w płynie będzie najtrwalszy.
: 13 lut 2014, 10:39
autor: rbit9n
siła i moc!
polecałbym albo ID-11, albo microphen. oba są w proszku, ale po rozpuszczeniu r-r zapasowy ma trwałość do 6 miesięcy.
oba można wykorzystać skoncentrowane do wołania wielokrotnego, albo rozcieńczone do wołania jednorazowego.

: 13 lut 2014, 15:31
autor: sokol07
rbit9n, chyba dłużej nic 6 miesięcy... U mnie ID-11 stał przez rok (ostatnią butelkę zużyłem dokładnie po 11 miesiącach i 2 tygodniach). Tylko że w tych harmonijkowych butelkach.
A co do utrwalacza, to jestem wierny Tetenalowi Superfix.
: 13 lut 2014, 15:35
autor: taharii
u mnie rozlany w butelki 0,33 działał idealnie po ponad półtorej roku
: 13 lut 2014, 18:15
autor: rbit9n
ja miałem r-r zapasowy, który stał trzy lata i działał jak nowy, ale pisze tyle ile zaleca producent.
: 13 lut 2014, 19:33
autor: 5ml
Namówiliście mnie na ID-11.
sweetek kiedyś może i spróbuje d76 nie wykluczam go, trzeba wszystkiego spróbować :).
sokol07 pisze:
A co do utrwalacza, to jestem wierny Tetenalowi Superfix.
Właśnie dzisiaj tak przeglądałem i ten miałem na oku :)
Dzięki za pomoc chłopaki, już zamawiam :D
: 13 lut 2014, 19:34
autor: J.A.
5ml pisze:Namówiliście mnie na ID-11. sweetek kiedyś może i spróbuje d76 nie wykluczam go, trzeba wszystkiego spróbować :).
To jedno i to samo.
: 13 lut 2014, 19:37
autor: nord
J.A. pisze:5ml pisze:Namówiliście mnie na ID-11. sweetek kiedyś może i spróbuje d76 nie wykluczam go, trzeba wszystkiego spróbować :).
To jedno i to samo.
po za tym D76 możesz w banalnie prosty sposób sam złożyć i zupełnie przy okazji zaoszczędzić całkiem fajne pieniądze. frajda z samodzielnie złożonej chemii - gratis.
: 13 lut 2014, 19:43
autor: 5ml
nord pisze:J.A. pisze:5ml pisze:Namówiliście mnie na ID-11. sweetek kiedyś może i spróbuje d76 nie wykluczam go, trzeba wszystkiego spróbować :).
To jedno i to samo.
po za tym D76 możesz w banalnie prosty sposób sam złożyć i zupełnie przy okazji zaoszczędzić całkiem fajne pieniądze. frajda z samodzielnie złożonej chemii - gratis.
Jeszcze aż tak się nie znam. Faktycznie cenowo jest taniej. Chłopaki wyżej pisali, że w harmonijkowych ID-11 potrafi wytrzymać aż do roku, ja będę używał zwykłych :/, no i jak to się ma do wołanych filmów? Rok w butelce! A odnośnie ile negatywów wołanych??
: 13 lut 2014, 19:51
autor: J.A.
Na marginesie. Harmonijkowe butelki to nagorszy sposób przechowywania chemii. Był dobry w czasach, gdy nie było innego sposobu na wypchnięcie z butelki tlenu. Teraz idziesz i kupujesz Tetenal Protectan Spray i masz zapewnione najlepsze z możliwych odseparowanie wywoływacza od tlenu na 10 lat używania. Albo jak uznasz, że mimo wszystko Protectan jest za drogi, to kupujesz gaz do zapalniczek, kombinujesz jakiś wentyl, żeby się go dozowało do butelki i masz to samo co wyżej za 1/2 ceny. Ja używam Tetenala, ale ja już tak mam.
: 13 lut 2014, 19:51
autor: nord
ale co tutaj się znać. niejaki Mike Johnston, nie używa nawet dokładnej wagi, a komponenty odmierza łyżkami
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4092
oczywiście ID11 kupiony w sklepie jest jak najbardziej dobry i godny polecenia, jednak (w moim przypadku) pytanie brzmi, po co?
: 13 lut 2014, 23:14
autor: BW
J.A. pisze:5ml pisze:Namówiliście mnie na ID-11. sweetek kiedyś może i spróbuje d76 nie wykluczam go, trzeba wszystkiego spróbować :).
To jedno i to samo.
Co prawda mowią że "to jedno i to samo" ale... dlaczego dwa takie same filmy (rollei RPX 100), wywołane w taki sam sposób (czas, temperatura, ilość wywoływacza, sposób mieszania) w niby tym samym wywoływaczu (konfekcjonowane przez producenta ID-11 i D76) mają - widoczną nawet bez densytometra- zauważalnie różną gęstość ?!

: 14 lut 2014, 08:29
autor: J.A.
Bo Rollei nawet w tym samym wywoływaczu, zawsze wyjdzie inaczej. Mało tego. Nie zdziwiłbym się gyby owe Rolleie wywołane razem miały inne gęstości.
: 14 lut 2014, 09:37
autor: rbit9n
to samo, ale nie takie same. ja tam zawsze wolałem id-11. wydaje mnie się, że jednak filmy wołane w id-11 wyglądają ładniej niż wołane w d-76. i to nie rolleie, a hp5+, czy też fp4+.