Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Dzięki uprzejmości kolegi J.A. otrzymałem do testów kilka pasków kontrolnych.
Oto wyniki.

Chemia: 1-litrowy zestaw 3-kąpielowy Tetenala, kupiony 4 lata temu, rozpieczętowany w tym tygodniu (dotyczy kąpieli FD, CD i STAB). Kąpiel BX pochodzi z 5-litrowego pakietu Tetenala rozpieczętowanego 2011.10, była rozrobiona 3 miesiące temu (dla pierwszego paska F0263), dla pozostałych pasków użyłem nowego rozrobienia z tego samego 5-litrowego pakietu.

Czasy wywoływania:
Paski F* były wywoływane w koreksie Jobo 1250 (agitacja przez przewracanie), pasek L003A był wywoływany w koreksie Jobo 2520 (rotacyjnie, obracanie ręczne).

Każde wywoływanie było poprzedzone 3-minutowym namaczaniem w wodzie demineralizowanej.

Dla pasków F* temperaturę kąpieli FD mierzyłem 3 razy (po 30 sekundach ciągłego odwracania, w połowie czasu i 30 sekund przed końcem), temperatura zawsze była w zakresie 37,7°C..38,3°C. W przypadku paska L003A temperaturę zmierzyłem w wylanej kąpieli FD, wynosiła 37,8°C.


Oto wyniki pomiarów (pomiaru dokonałem skanerem, więc pomiar Dmax obarczony jest dużym błędem) W załączniku przesyłam skany pasków. Pomimo tego, że wyniki pomiarów nie mieszczą się niestety w zakresie tolerancji, "organoleptyczna" powtarzalność wyników jest dość dobra, IMHO lepsza, niż u kolegi.

Nie znam wartości z paska referencyjnego, więc na razie muszę powstrzymać się od innych wniosków. Wstępnie wydaje mi się, że do CD dodaję zbyt dużo 20% roztworu wodorotlenku sodu.

Będę wdzięczny za uwagi.

W załączniku parametry paska referencyjnego. Pierwsza kolumna (szara), to pomiar gęstości ogólnej, potem kolejne to BGR.
We wpisie, który wskazujesz, zwracałem uwagę, jakie znaczenie ma temperatura wywoływania. U Ciebie w każdym przypadku odstępstwo od zalecanej było pomijalne. Dla tego powtarzalność na oko jest wyższa. Ja wybrałem właśnie te paski by pokazać, że temperatura ma naprawdę znaczenie.

Dzięki, to było bardzo pouczające doświadczenie.

Pierwszy przebieg wykazuje bardzo niewielkie odchyłki od ideału, ale im dalej w las, tym gorzej. Czwarte wykorzystanie chemii jest jednak możliwe, konieczne będzie tylko wydłużenie czasu wywoływania w FD, tak na oko o ok. 20-30 sekund. No i jak na dłoni widać, że za bardzo koryguję balans bieli przez dodanie zbyt dużej ilości NaOH.

Pozostałe czasy są mniej więcej ok. być może warto skrócić czas FD pierwszego przebiegu o 10 s.

Zastanawiam się tylko, skąd bierze się łososiowe zabarwienie pola nr 2? Wyniki pomiarów mówią, że mam za mało gęstości w czerwieni, więc skąd ten łosoś?