Strona 1 z 1
Ciemny pasek na negatywie
: 23 gru 2013, 21:26
autor: graphia
Hej.
Naświetliłem swój pierwszy materiał Bronica GS-1
Jest to Acros wołany w DD-X 1:9
Zauważyłem na kilku klatkach ciemny pasek który pojawił się u góry zdjęcia (na zdjęciu przykładowym jest po lewej stronie).
Wiem, że gdy miałem załadowany materiał przez przypadek (nie wszystkie blokady miałem opanowane) otworzyłem a raczej zluźniłem na pokrywę tylną - klapkę kasety....
No i nie wiem czy to wina moja, moja-wołania, nie moja kasety czy nie moja aparatu :D
Oto fotka....
Uploaded with
ImageShack.us
Może ktoś ma jakiś pomysł? Więcej będę wiedział gdy naświetlę i wywołam następną rolkę....
: 23 gru 2013, 22:32
autor: technik219
Jak na pozytywie ciemny, to na negatywie jasny. Więc raczej nie zaświetlenie. A wywoływacza w koreksie miałeś ile potrzeba?
: 23 gru 2013, 22:41
autor: graphia
Miałem 600 czyli 10ml więcej niż potrzeba. Mieszanie w porządku.
[ Dodano: Pon 23 Gru, 2013 ]
druga fotka obok wygląda tak - tylko nie pamiętam czy przed czy po powyższej
Uploaded with
ImageShack.us
też widać ciemny pasek na górnym lewym fragmencie zdjęcia....
: 24 gru 2013, 09:12
autor: Jerzy
Obstawiam problem w koreksie, miałem kiedyś podobnie dopóki nie blokowałem szpuli na trzpieniu i nie zacząłem lać trochę więcej chemii.
: 24 gru 2013, 09:53
autor: graphia
w sumie to prawdopodobne, ale metoda którą wywołałem ten negatyw była sprawdzona już wcześniej... czyli do koreksu kaisera który zaleca 590ml na film 120 wlałem 600ml.... wygląda faktycznie na niedowołany w tym pasku....
: 24 gru 2013, 10:21
autor: Jerzy
Prosty patent: na szpulę połóż plastikowe pudełko po filmie, najlepiej z wyciętym denkiem. Dociśnie szpulę do dołu i przy machaniu się nie przesunie. Podobnie z jedną szpulką małoobrazkową - pudełko w pionie i sprawa załatwiona.
Wiem, że jest do tego jakiś pierścień, ale mi gdzieś przepadł i o ile pamiętam nie był bardzo mocny.
Wesołych Świąt!
: 24 gru 2013, 10:37
autor: graphia
Pierścień trzyma. Tzn. po otwarciu koreksu pierścień był na swoim dociśniętym miejscu :)
Zdarzyło mi się to po raz pierwszy i to z pierwszym filmem z nowego aparatu.. więc moje podejrzenia kierowały się dwutorowo - w stronę błędu w wywoływaniu i w stronę błędu aparatu ewentualnie kasety....
: 24 gru 2013, 21:07
autor: nord
graphia pisze:stronę błędu aparatu ewentualnie kasety....
czyli, że podejrzewasz, możliwość nieszczelności? jeżeli tak rozczaruję cię. nieszczelność objawia się czymś takim:
czyli dokładną odwrotnością tego, co otrzymujesz. w twoim przypadku, gdy nie potrafisz sprecyzować feleru, postępuj drogą eliminacji, czyli załaduj pewny terminowy negatyw, naświetl go wg wszelkich zasad, takoż wywołaj. jeżeli problem się pojawi ponownie, będzie mało prawdopodobnym by drugi negatyw posiada podobną wadę, lejąc więcej chemii, wyeliminujesz jej niedomiar. wówczas będziesz mógł szukać wady aparatu.