Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Piszę o Fomie bo kupiłem ją pierwszy raz w życiu dla sprawdzenia...
Nie odnoszę się do jakości rejestracji obrazu bo na razie zrobiłem jedna rolkę, ale niemile mnie zaskoczyła jakość "techniczna". Mianowicie po wysuszeniu, ze wszelkimi szykanami, foma zwija się w rolkę, jak nie przymierzając GP3. I to mi się nie podoba...

Czy to jest cecha charakterystyczna fomy? Jeśli tak, to z pewnością nie będzie mój ulubiony negatyw, choćby produkował niezwykłe zdjęcia. Nie lubię jak mi się etui z negatywami wygina ;)

Wołałem ostatnio i wyszło idealnie prosto.

Osobiście każdorazowo, dla wszelkiego spokoju przyczepiam na dole filmu spinacz. Lekkie obciążenie wystarczy aby film się nie zwijał...

Napisałem, że zrobione wszystko z szykanami - wchodzi w te szykany również obciążenie - dlatego moje zdziwienie.

U mnie FOMAPAN 200 zawsze idealnie płasko wychodzi (nawet przeterminowany).
Tylko, że ja używam negatywu ciętego z dużej puszki tj. 30,5 mb.

Ja używam 120.
Bardzo mnie to zdziwiło, bo w tym samym dniu wołany kodak jest płaski jak szyba, ilford też, tylko ta foma... i do tego ta błękitna maska....
Mam jeszcze jedna rolkę - ciekawe czy też będzie taka?

jerezano pisze:Czy to jest cecha charakterystyczna fomy?

Nie. Może film leżał bardzo długo mocno ściągnięty? Może wilgotność, miejsca w którym był przechowywany bała jakaś mocno odbiegająca od normy i skęcenie się "utrwaliło". Piszesz o 120 czy 135?

120.
Kupiłem go, trzymałem w lodówce, zrobiłem zdjęcia (nie w lodówce) i wywołałem. Nigdzie nie był zbyt długo, ani w żadnych podejrzanych warunkach...
Nic to, jak mawiał mały Pan Wołodyjowski. Zobaczymy jak wywołam drugą rolkę. Wtedy napiszę i zadecyduję czy foma mnie w sobie rozkochała czy wręcz przeciwnie :)

No, ale nie wiesz gdzie był zanim trafił do Ciebie.
W życiu kupiłem tylko jedną rolkę, było to w 1984 r w Libercu. Więc raczej nie kocham tej firmy, ale te filmy co wywołałem usługowo (też raczej nie wiele), się nie skręcały jakoś specjalnie więcej od innych.

skręcanie fomy 200/120 to akurat pikuś w porównaniu z rysami ciągnącymi się przez cały film. pisali o tym i tu, i na papugu i w ogóle.

jerezano - może za długo płukałeś po utrwaleniu.
Spróbuj płukać około 10 minut - nie dłużej.

Im dłużej płuczesz tym bardziej rozpulchniasz podłoże, a tym samym kontrast obrazu spada.

J.A. pisze:No, ale nie wiesz gdzie był zanim trafił do Ciebie.

No i tu może być pies pogrzebion...
Kupiłem w sklepie internetowym [url=http://]http://fotograf-sklep.pl/[/url]

Co do rys.... to jeszcze może się załapię na drugim filmie ;)

[ Dodano: Czw 29 Sie, 2013 ]

slawoj pisze:jerezano - może za długo płukałeś po utrwaleniu.
Spróbuj płukać około 10 minut - nie dłużej.

Im dłużej płuczesz tym bardziej rozpulchniasz podłoże, a tym samym kontrast obrazu spada.

To nie to. Płuczę pod kaskadą 4 min i potem ze 2 w mirasolu - wszystkie tak samo i tylko foma i niezawodny GP3 się tak skręcają. To znaczy, nie chciałbym przesądzać. Tak jak napisałem, mam na razie doświadczenie z tym jednym egzemplarzem - sprawdzę jeszcze drugi i wtedy będę już wiedział czy tak, czy siak.

sklep, sklepem. co masz na marginesie napisane? foma czy ultra?

Na zwijające się filmy jest jedna rada: po wysuszeniu należy zwinąć go odwrotnie (emulsją na zewnątrz) i w takim stanie po owinięciu paskiem czystego papieru o szer. 6 cm z założoną recepturką potrzymać go dobę, jak za krótko to dwie, nawet dłużej i dopiero jak po rozwinięciu jest prosty, pociąć na odpowiednie odcinki.

rbit9n pisze:sklep, sklepem. co masz na marginesie napisane? foma czy ultra?

Kurde - ultra. To źle czy niedobrze?