Strona 1 z 2
Płynny odpowiednik ID-11/D-76 lub Xtol?
: 15 wrz 2012, 12:39
autor: d.prowadzisz
Czy istnieje wywoływacz będący mniej więcej odpowiednikiem Ilforda ID-11, Kodaka D-76 alb Xtola ale występujący pod postacią koncentratu? Chodzi o wygodę.
: 15 wrz 2012, 12:48
autor: przemur
Glownie ze wzgledu na substancje wywolujaca:
D76 -> HC-110 (chyba tez Ilfotec HC)
XTol -> DD-X, T-Max, Ultrafin+
Ciekawym wywolywaczem jest tez Crawleyowski Paterson FX-39. Oparty o fenidon i hydrochinon. Samemu zlozyc mozna sobie FX-55 (fenidon i kwas askorbinowy) - ponoc dosc zblizony do X-Tola.
Tak apropo, mam zlozony przez siebie PC-TEA, ktorego zrobilem troche za duzo i mi sie juz znudzil. Ponieważ w opisie też masz Kraków, to jak chcesz sprobowac, moge Ci go dac (stosuje sie go podobnie jak XTol i ma niezla trwalosc).
Osobiscie, z wszystkich koncentratow dostępnych w sprzedaży najwieksze wrazenie robil na mnie DD-X, ale quot capita, tot sensus.
: 15 wrz 2012, 12:55
autor: d.prowadzisz
Nigdzie tak profesjonalnie i rzeczowo jak tu. Dzięki!
Szkoda tylko, że koncentraty są zdecydowanie droższe ;)
: 15 wrz 2012, 13:59
autor: wosk
Koncentrat możesz sprawić sobie sam! O ile z D-76 miałem problem - nie rozpuściła mi się całkowicie substancja w połowie przepisowej wody, to X-tol, jest rzekomo do tego lepszy. Piszę rzekomo, bo moja paczka czeka na rozpuszczenie aż skończę butlę Ultrafinu. Rozpuszczasz proszki w 1/2 ilości wody, rozlewasz pod korek do mniejszych buteleczek i masz koncentrat. Nawet chyba nasz forumowy kolega "dzieli się" takim koncentratem od czasu do czasu na Alledrogo. Na pewno trwałość przekracza 1/2 roku, a wg niektórych nawet rok.
: 15 wrz 2012, 14:14
autor: nord
wosk pisze: Na pewno trwałość przekracza 1/2 roku, a wg niektórych nawet rok.
rozrobiony w nominalnej ilości wody D76 ma taką samą trwałość co ten bełtany w 1/2. jedyna różnica wynika z objętości.
: 15 wrz 2012, 15:10
autor: wosk
Chemikiem nie jestem, ale wydaje mi się, że stężony roztwór powinien mieć większą trwałość, trudniej ulegać reakcjom np. utleniania po kontakcie z powietrzem

: 15 wrz 2012, 15:22
autor: nord
wosk pisze:Chemikiem nie jestem, ale wydaje mi się, że stężony roztwór powinien mieć większą trwałość, trudniej ulegać reakcjom np. utleniania po kontakcie z powietrzem

też nie jestem chemikiem, piszę po prostu z praktyki. niedawno wołałem 3 negatywy w D76 rozrobionym w styczniu. dobrze wyszły.
a nieco inaczej. wywoływacze bełtam w takiej ilości aby nie zalegały zbyt długo. inna sprawa, że składam je sobie sam, w ilości jaka jest mi potrzebna.
: 15 wrz 2012, 15:31
autor: d.prowadzisz
Dzięki!
: 15 wrz 2012, 19:56
autor: rybka
Witam . DDX jest swietny , ale nieprzyzwoicie drogi .
FX39 za to swietnie dziala z Acros'em i innymi ''tabletkami'' - zreszta do tego ponoc jest dedykowany ; a ekonomia uzycia zniewalajaca .
HC 110 - jak dla mnie Best Buy - super trwalosc , ekonomia i uniwersalnosc poprzez zmiane rozcieczenia . Po prostu go kocham ...
No i Czarny Kon - Promicrol firmy Champion - super ekonomia , lekko podnosi czulosc , lubi sie z HP5 i Trixem i mozna kombinowac z rozcieczeniem ; ale ... nie lubi sie z Acros'em ...
Pzd .
: 15 wrz 2012, 20:07
autor: d.prowadzisz
HC 110 hmm.. Tylko jego trzeba chyba dwa razy rozcieńczać, bo oryginalnie to taki kisiel?
: 15 wrz 2012, 20:17
autor: rybka
Eee tam kisiel - leje w mala menzurke , topie ja w wodzie , zamieszam bagietka i voila ! Gotowe do spozycia ! Pzd.
: 15 wrz 2012, 20:20
autor: d.prowadzisz
Super. Słyszałem też o nabieraniu strzykawką i opróżnianiu jej zawartości do menzurki z wodą.
: 15 wrz 2012, 20:23
autor: rybka
Tez mozna . Ale jakos tak menzurka bardziej mi lezy . Pzd .
: 15 wrz 2012, 20:24
autor: d.prowadzisz
W jakich rozcieńczeniach go stosujesz?
: 15 wrz 2012, 20:37
autor: rybka
Najczesciej nietypowo -1:100 , A! mam gesciejsza , hAmerykanska wersje . Europejska jest rzadsza . Szczegoly znajdziesz tu :
http://www.covingtoninnovations.com/hc110/
Pzd.