Strona 1 z 1

Poprawa jakości wywołanej kliszy

: 14 maja 2012, 20:31
autor: rafal2012
Odnalazłem starą kliszę produkcji rosyjskiej którą zrobiłem w 1993 roku jezdziła zemną pół galaktyki o dziwo wywołałem ją i okazało sie że nie była przeswietlona natomiast problem to jej szary matowy kolor bez kontrastu i tu pojawił sie problem z odbitkami które wychodzą fatalnie pomimo długiego czasu naświetlania czy moczenia w wywoływaczu ponad 60 s poprostu brak kontrastu. Próbowałem z papierami miękkimi twardymi i nic zmieniałem czas naświetlania nawet powyżej minuty nic - sprawa kliszy zajmuję się fotografią amatorsko ale na tym filmie mi zależy z przyczyn osobistych więc szperałem po necie pytałem się starych fotografów podobno mozna kliszę wybieliś i jeszcze raz wywołać nistety nie znam tej metody odczynników wyników jeżeli ktoś to robił to proszę o wskazowki .

: 14 maja 2012, 20:45
autor: pq17
"pomimo długiego czasu naświetlania czy moczenia w wywoływaczu ponad 60 s"-
normalny czas wywoływania papierów np. w Fenalu wynosi co najmniej 1,5 - 2 minut.
Tak długo, aż odbitka się wywoła poprawnie i przestanie się dalej ściemniać.

: 15 maja 2012, 10:13
autor: farok
szary kolor podloża czy zaciemnionych po wywolaniu obszarów emulsji

: 15 maja 2012, 10:14
autor: technik219
Zanim cokolwiek zaczniesz robić ze swoim negatywem, zeskanuj go najpierw jako cz-b lub barwny slajd w 16 bitach z możliwie największą rozdzielczością i pobaw się tym, co uzyskasz na komputerze. Polecam tutorial http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=5316 pozwalający wyciągnąć z negatywu wszystko co możliwe. Zalecam sposób alkosa. Pokaż skan negatywu (w negatywie) beż żadnych zabiegów na histogramie, a wtedy może coś się wymyśli z dalszą obróbką. Bez tego nie ma o czym mówić.

: 16 maja 2012, 16:42
autor: rafal2012
Przesyłam klatkę z wyżej wspomnianej kliszy . Niestety nie posiadam skanera fotograficznego wiec musiałem metoda reczną spróbować zeskanować czyli dróga szybka i lapma mleczna z góry efekt mizerny ale jest to tylko zdjecie pogladowe chodzi o to że klisza ma barwę szarą jak w CYMYK odcień szarości jakieś 50 % i brak przeźroczystych miejsc charakterystycznych dla dobrej kliszy w prześwicie prawie nie można zauważyć detali kadru jedynie na mocnym świetle .Ktoś powiedział że można taką koiszę wybielić przez co zostana na niej główne zarysy a następnie ponownie wywołać aż do efektu uzyskania czerni i przezroczystości takiej jak w prawidłowych kliszach niestety nie znalazłem jaki skład powiniem mieć taki wybielacz i czy później stosujemy tą samą metodę wywołania co tradycyjnie czy trzeba zastosować jakiś inny wywoływacz i utrwalacz. zależy mi na tej kliszy bo jest to klisza z mojego dziecinstwa i dlatego powróciłem do recznej obróbki zdjęć jeżeli ktoś już roibił takie rzeczy to proszę o odpowiedź czu nawet kontakt czy na e- maila czy tez tel 698 099 014

: 16 maja 2012, 16:54
autor: J.A.
Chcesz z tego materiału mieć zdjęcia? Oddaj dobremu skanerzyście. Będzie tanio i dobrze.
Albo oddaj doświadczonemu laborantowi. Będzie drogo i wcale nie musi być dobrze.

: 16 maja 2012, 18:09
autor: rafal2012
Taka odpowiedź ...... nie chodzi tu o to by oddać komuś tylko żeby samemu zrobić
w sumie to poszukuję przepisu na wybielacz do klisz a nie rady w stylu na łatwiznę ze skanerem czy laborantem

: 16 maja 2012, 18:46
autor: J.A.
Nie poszukujesz przepisy na wybielacz, bo już byś go dawno znalazł.
A na początku napisałeś, że
rafal2012 pisze:na tym filmie mi zależy z przyczyn osobistych
więc przyjmij dobrą radę i nie marudź. Tym bardziej, że cała operacja może się zamknąć w 20-30 zł.
Jak już będziesz miał skany, to wtedy możesz sobie dowolnie ten film zepsuć. Pamiętaj, że chemiczna droga to ulica jednokierunkowa. Z niej nie ma odwrotu. Jak spieprzysz, a sądząc po tym co napisałeś do tej pory masz spore szanse spieprzyć to uratowanie tego co pozostanie może okazać się nie możliwe.

: 16 maja 2012, 19:00
autor: technik219
Tak na szybko z tego "skanu":
Obrazek
Na dobrym skanie wyciągniesz o wiele lepiej.
Uploaded with ImageShack.us

: 16 maja 2012, 19:29
autor: rafal2012
Świetnie może i Pan ma rację tylko gdzie szukać kogoś kto mi to zeskanuje jak się mieszka w wosce Nowy Sącz tu wszystkie drzwi zamknięte a ludzie wołają precz niestety nie mam kasy bo dawno bym sobie kupił skaner do klisz natomiat na płaskim nie wiem czy da rady zresztą mam tylko zwykłe hp z nie dla idiotów patrzyłem że jakieś nastawki można sobie kupić ale nie do tych zwykłych tanioch po za tym nie wiem czy pytać u fotografów czy agencji reklamowych nie mam pojęcia myślałem że dam radę sam bawiąc się w sobotni wieczór w łazience ale sprawa trochę skomplikowana mam nadzieję że się coś wykluje ale potem i tak spróbuję chemi bo drogę przeszedłem daleką odnowa zabytkowego powiększalnika zresztą widać go na zdjęciach , naprawa w nip przysłony zdobycie wkładki z szkła itd potem szukanie gdzie kupić papier fotograficzny tylko z neta czekanie na niego potem szukanie kwasów w końcu znajomy profesor z mojej szkoły okazał się chomikiem i miał właściwe odczynniki jedna noc w ciemni a jeszcze lampa z filtrm typu kup lampę i maluj sprayem do skutku a teraz ma to być takie proste skaner i już jutro poszukam może akurat ktoś to robił w sączu .

: 16 maja 2012, 19:36
autor: technik219
Oj tam, oj tam. Kraków niedaleko, a w Krakowie Studio QbA Jakuba Jewuły. Kuba wcale nie jest drogi. Bardzo sympatyczny człowiek, wysokiej klasy specjalista, zeskanuje jak należy i wcale drogo nie policzy. Jeśli zdjęcia są ważne, to warto. Obróbka oczywiście we własnym zakresie, ale nauka się przyda. Lin podesłałem wcześniej.
http://www.skanowanie.com.pl/
Radzę się pospieszyć, to ostatni dzwonek!
PS- w sytuacjach, gdy ktoś mi "panuje" mawiam, że "panowie ostatni raz byli widziani na szosie zaleszczyckiej 17 września 1939 r". Na tym forum "Panów" nie ma :-D

: 16 maja 2012, 19:47
autor: rafal2012
Spróbuję jutro o efektach dam znać dziękuję

: 16 maja 2012, 20:11
autor: skytruck
rafal2012 pisze:Świetnie może i Pan ma rację tylko gdzie szukać kogoś kto mi to zeskanuje jak się mieszka w wosce Nowy Sącz tu wszystkie drzwi zamknięte a ludzie wołają precz niestety nie mam kasy bo dawno bym sobie kupił skaner do klisz natomiat na płaskim nie wiem czy da rady zresztą mam tylko zwykłe hp z nie dla idiotów patrzyłem że jakieś nastawki można sobie kupić ale nie do tych zwykłych tanioch po za tym nie wiem czy pytać u fotografów czy agencji reklamowych nie mam pojęcia myślałem że dam radę sam bawiąc się w sobotni wieczór w łazience ale sprawa trochę skomplikowana mam nadzieję że się coś wykluje ale potem i tak spróbuję chemi bo drogę przeszedłem daleką odnowa zabytkowego powiększalnika zresztą widać go na zdjęciach , naprawa w nip przysłony zdobycie wkładki z szkła itd potem szukanie gdzie kupić papier fotograficzny tylko z neta czekanie na niego potem szukanie kwasów w końcu znajomy profesor z mojej szkoły okazał się chomikiem i miał właściwe odczynniki jedna noc w ciemni a jeszcze lampa z filtrm typu kup lampę i maluj sprayem do skutku a teraz ma to być takie proste skaner i już jutro poszukam może akurat ktoś to robił w sączu .

Trochę off topic ale interpunkcja i budowa zdań mnie zabiła...

: 16 maja 2012, 20:18
autor: technik219
skytruck pisze:ale interpunkcja, i budowa zdań mnie zabiła...
To cecha ludzi nieprzeciętnych ;-)

: 17 maja 2012, 12:58
autor: rbit9n
jak mieszkałem w Neu Sandez, na ul. Jana Sobieskiego był fotograf, nazywało się to "siódemka" czy jakoś tak. pamiętam że facet (kumpel mojego bossa na marginesie), był dość miły i otwarty na różne dziwne akcje. był też zakład, w którym mi wywołali swiemę foto 65, nie wiem, czy to nie ten sam. poszukaj więc tego labu, popytaj ludzi, na przykład w prowincjonalnej, bo tam najlepsze sądeckie prawdziwki przesiadują.
pozdrawiam serdecznie.