janykiel pisze:Czy ktoś z szanownych kolegów może podzielić się uwagami na temat fizycznych właściwości Adoxa CHS ART 25 oraz EFKE R25? Po wywołaniu Adoxa negatyw zwinął się jak świński ogon. Efke za to elegancko leży płasko w koszulce. Póki co, poddałem Adoxa presji;)
Czy to normalna różnica, czy mam szukać różnic w procesie wywoływania?
Normą jest to że Adox różnie się zachowuje i nie można mieć o to pretensji
Ja dokładnie przestudiujesz stronę Adoxa to znajdziesz wyraźną informację że
materiał jest produkowany według technologii z lat 50tych na maszynach z z tamtych lat .
Produkowany jest i pakowany ręcznie , w związku z tym producent nie jest w stanie
zapewnić normatywnej jakości , czyli jakości na tym samym stałym poziomie.
Tak więc producent jasno o tym uprzedza a ty możesz za to kupić znacznie tańszy materiał niż innych
producentów.
Mnie osobiście , jako fotoamatora w...wia cena jaką żąda za swe materiały np ILFORD czy KODAK
paczka 4x5 kosztuje 2 razy więcej niż Adoxa i ma 50% mniej materiału.
Dlatego kupując Adoxa czy EFKE albo Fomę więm że mi może czasami spłatac figla
ale za te pieniądze nie mam pretensji.
Chociaż nigdy mi jeszcze się żadna niespodzianka nie przytrafiła.
Co do różnicy między EFKE a Adoxem
Adox jako firma wywiera na wykonawcy trochę większą presję co do reżimu technologicznego
przez to jakość ciętych materiałów jest trochę lepsza niż Efke , ale i cena trochę wyższa
Nie wiem jak z rolkami bo nie używam.
[ Dodano: Sob 19 Maj, 2012 ]
technik219 pisze: W chwili obecnej firma Adox, tak jak Rollei i Maco niczego nie produkuje, a jedynie sprzedaje "przebrandowione" materiały innych producentów,.
Tu troszeczkę się nie zgodzę .
Bo Adox vel Fotoimpex , jest/są właścicielami pewnej części upadłej w Leverkusen Agfy , i
po przejęciu prawnym tej masy upadłościowej , jednak niektóre serie papierów to jest ich produkt.
Co zresztą nie ma dla nas znaczenia .
Jak dla mnie to mogę kupować nawet papiery lub negatywy w Biedronce pod ich marka jeżeli będą dobrej jakości i w dobrej cenie. Wiedząc że naprawdę zrobił je ktoś inny.