Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

W bebechach szaf odnalazłem ćwiarteczkę z ok. 50ml Ultrafinu Plus otworzonego w styczniu tego roku. Jako że nie napełniam butli z płynami obojętnymi gazami, męczy mnie odpowiedź na pytanie: czy to się jeszcze nada? I z ciekawości: jaka jest rzeczywista trwałość tego wywoływacza lanego 'pod korek'?

koncentrat niegazowany używałem z powodzeniem (do rozcieńczeń) przez chyba cztery lata (miałem litrową butelkę). roztworów roboczych używam do pół roku.

podsumowując jeśli nie jest jakiś mocno ciemny i nie wali amoniakiem, to powinien działać jak ta lala, nawet jeśli będzie tam osad.

To roztwór można używać kilka razy?

Tak. A czemu to takie dziwne? To nie Rodinal. Generalnie DD-X, T-Max, Ultrafin Plus. Jeżeli zrobisz 1:4 cały litr to chyba nie wylejesz całości? Nawet jeżeli będzie to pół litra bo tyle trzeba wlać aby zakryć dwa filmy, to też należy się zastanowić.

Dziwne, zwłaszcza jak się na rodzinalach jeździło :)

ha! ja w pół litra r-ru 1:6 wołam nawet do 16 filmów. oczywiście producent tego nie poleca i robię to na własne ryzyko, ale nigdy nie miałem przykrej sytuacji, żebym wyciągnął z koreksu niedowołany film. no raz. wołałem eFKe IR820 AURA w ciemno.

http://www.aparaty.tradycyjne.net/recenzja,200.html

Pikusław pisze:W bebechach szaf odnalazłem ćwiarteczkę z ok. 50ml Ultrafinu Plus otworzonego w styczniu tego roku. Jako że nie napełniam butli z płynami obojętnymi gazami, męczy mnie odpowiedź na pytanie: czy to się jeszcze nada? I z ciekawości: jaka jest rzeczywista trwałość tego wywoływacza lanego 'pod korek'?

Z mojego doświadczenia wynika że po pół roku trzymania koncentratu w nie pełnej butelce
działa jeszcze prawidłowo .
Po pół roku to już loteria.
Jeżeli zmienił swój kolor na ciemniejszy to już znak że że się kończy
Jeszcze zadziała ale słabo.