Strona 1 z 1
Wywoływanie akutacyjne w A-49
: 02 gru 2011, 23:22
autor: rayman
Cześć.
W chwili obecnej jest to jedyny wywoływacz którym dysponuję. Po wywołaniu w 1+2 negatywu Retro 400S, okazało się że kontrast jest zabójczy. Mam drugie Retro w aparacie, tym razem nie chcę go spieprzyć.
Co do kontrastu: Odbijam na gradacji specjalnej (tylko taką gradację mam pod 30x40), wywoływacz eukobrom, specjalnie używam głowicy kolorowej (efekt Calliera) i między naświetleniem a wywołaniem papieru moczę arkusz w 0.5% roztworze dwuchromianu potasowego, co by jeszcze ten kontrast zbić (zjawisko Sterry`ego) i... niestety.
Da się jakoś mocniej to rozcieńczyć i wywoływać akutacyjnie?
: 03 gru 2011, 13:28
autor: hobbes
Zabójczy kontrast w A49 1+2 ?? ..a jak naświetlałes tego R400S ? jaka to scena była..jak wolales, jak mieszałeś.. w jakiej temp? ..pytam bo ja zawsze miałem swoje Trixy za miękkie trochę w A49 1+1@20-22C .. A49 to jest typ solvent .. więc akutancji jakieś gigantycznej to na tym nie złapiesz..
: 03 gru 2011, 13:52
autor: rayman
Naświetlałem jako 400 ASA, wywoływałem 19 minut, 1+2, 20 stopni - mieszane tak jak na ulotce - pierwsza minuta ciągle, potem co 30 sekund wywrotka. Sceny na których najbardziej mi zależy zrobione są przy świetle sztucznym (tu już naświetlałem na 320) i robione przez filtr zielony (średni) i są dość kontrastowe (czarne tło, światło tylko na modela). Na drugiej rolce mam parę aktów, zrobionych na lampie błyskowej z zieloną nasadką - oczywiście odbijałem błysk od ścian/sufitu - na tych ujęciach zależy mi najbardziej, rozważałem też kupno 10ml R09 by pomoczyć to 1+100.
Jednak z kasą ostatnio dość krucho (święta...) i szukam sposobu/rozcieńczenia by wyciągnąć z tego jeszcze więcej, niekoniecznie kupując Rodinal (z nim boję się o ziarno). Czytałem kieydś o wywoływaniu HP5 w A-49 1+3, szukam podobnego patentu.
Większość negatywów jakie wywołuję w tym środku mam odpowiednich pod względem kontrastu, problemem są tylko Superpany i jak się okazało później, również 400S (to moja pierwsza styczność z tym materiałem)
: 03 gru 2011, 14:00
autor: hobbes
rayman pisze:Naświetlałem jako 400 ASA, wywoływałem 19 minut, 1+2, 20 stopni - mieszane tak jak na ulotce - pierwsza minuta ciągle, potem co 30 sekund wywrotka.
No to tutaj, ja bym po pierwszej minucie dawal 2 fikołki ale co minutę i to najwyżej :)
Bo cóż to za akutancja miałaby wyjśc przy takim co-30-sekundowym fikołkowaniu? :)
rayman pisze:
Sceny na których najbardziej mi zależy zrobione są przy świetle sztucznym (tu już naświetlałem na 320) i robione przez filtr zielony (średni) i są dość kontrastowe (czarne tło, światło tylko na modela).
Sztuczne białe światło i zielony filtr? :myśli: Cholera na czarnym tle wiele razy portreciłem i cudowałem, ale do głowy nie przyszło mi to robić przez filtr .. moze zamiast parasolek softboxa ustaw? Wtedy swiatlo nie bedzie takie ostre.
: 03 gru 2011, 14:08
autor: rayman
hobbes pisze:Sztuczne białe światło i zielony filtr?
Żarówka 250W o temperaturze 5500K
Przy robieniu lampą (nie mam ani parasolek, ani softboxa), filtra już nie miałem i ustawiałem lampę pod kątem (już tak kiedyś robiłem), tym razem bez żarówki - jedynym źródłem światła była lampa.
Chodzi mi o podobny efekt:
O ile takie rzeczy przechodziły mi na T-Maxie czy Tri-Xie (powyższe robiłem na Tri-Xie), tutaj jest z tym kiepsko.
: 03 gru 2011, 20:16
autor: technik219
Jak stosujesz światło monochromatyczne to się nie dziw kontrastom. Odcinasz wszystkie półtony tym filtrem. 400S w zakresie 550 nm wykazuje maksimum czułości spektralnej.
: 03 gru 2011, 21:01
autor: pq17
rayman pisze:hobbes pisze:Sztuczne białe światło i zielony filtr?
Żarówka 250W o temperaturze 5500K
Przy robieniu lampą (nie mam ani parasolek, ani softboxa), filtra już nie miałem i ustawiałem lampę pod kątem (już tak kiedyś robiłem), tym razem bez żarówki - jedynym źródłem światła była lampa.
A ja jestem ciekawy, która to lampa daje 5500Kelvin? (i to jeszcze tylko 250 W)
Jak pamiętam, najzimniejsze światło dają 500 watowe "Nitraphoty"-temp. 3200K.
A do portretówki jeżeli już, to stosuję ew. filtr niebieski.
: 04 gru 2011, 00:38
autor: rayman
Stara japońska żarówka, wygrzebana wśród zakurzonych "śmieci" pewnego starego fotografa. Jest na niej napisane 5500K. Kolor niebieski szkła, ale światło białe.
: 04 gru 2011, 02:16
autor: Malfas
miałem taką tylko 500W chyba ..... nie nie pamietam firmy, to nie była tungsram, mam jeszcze 3 takie 500W ale juz nie niebieskie
czasem sie na allegro pojawia taka niebieska tez
: 04 gru 2011, 09:55
autor: Minolciarz1979
pq17 pisze:A ja jestem ciekawy, która to lampa daje 5500Kelvin?
Inkadescencyjna żadna. Max może dawać jakieś 3500 K gdy jest przewoltowana, ale jej zywotność liczy się w minutach.
rayman pisze:Stara japońska żarówka, wygrzebana wśród zakurzonych "śmieci" pewnego starego fotografa. Jest na niej napisane 5500K. Kolor niebieski szkła, ale światło białe.
Ale jej czas zycia i sprawność w zakresie dawania światła o temp 5500K to pomyłka.
Nie lepiej do focenia w świetle żarówek używać negatywu superpanchromatycznego, np Rollei SuperPan 200? U mnie to sprawdza się rewelacyjnie, świecę na 250, używam żarówek 300W. Nie trzeba wtedy stosować wiekszej czułości, bo SP200 największą czułość ma właśnie w zakresie widma żarówek, o ile pamiętam. Przy 4x300W fociłem na nim z ręki na czasie 1/90 i przysłonie 8.
: 04 gru 2011, 10:38
autor: rayman
Przy sztucznym robię rzadko, ale zdjęcia na tym Retro400S zostały już tak zrobione i przede wszystkim szukam sposobu jak to wyciągnąć ;)
O ile mnie pamięć nie myli, firma od tej żarówki zwała się KDS czy jakoś tak.
: 05 gru 2011, 18:21
autor: hobbes
No dobra Panowie.. ale w temacie jest wołanie akutacyjne A49 .. pora aby napisać wyraźne że to se ne da. :) A49 rozpuszcza ziarno i akutancji wielkiej się z niego nie wyciśnie chociażby miał stać tydzień w roztworze 1:100000 .. :) weź sobie do studia kup wywojkę typu Ilfotec DDX albo Kodak T-max, spróbuj oba 1:4 i 1:9 ..albo nawet Ilfosol S 1:14.
: 05 gru 2011, 21:18
autor: rayman
Spróbuję zatem kupić 10ml R09, bo na chemię Ilforda na ten jednorazowy wybryk raczej mnie nie stać i nie widzę potrzeby kupowania większej ilości ich środków - trzymam się raczej dwóch wywojek: A-49 i samoróbki D-76 ;)
Mam nauczkę, następnym razem nie oszczędzam i używam sprawdzonych negatywów, czas przypomnieć sobie APXy i Kodaki, na tym zawsze pracowało mi się najlepiej ;)
: 08 gru 2011, 10:54
autor: hobbes
rayman pisze: [..] czas przypomnieć sobie APXy i Kodaki, na tym zawsze pracowało mi się najlepiej ;)
Howgh! :) Dobrze gadasz.