Ciekawostka o podgrzewaniu chemii
: 09 lis 2011, 18:45
Ciekawą rzecz dzisiaj zaobserwowałem, pierwszy raz po tylu latach to zauważyłem.
Mam sporo filmów do wywołania (E-6). Więc wczoraj zrobiłem dwa litry roztworów roboczych i dzisiaj się biorę za wołanie. żeby nie tracić czasu na podgrzewanie kolejnych porcji chemii, wstawiłem pełne butelki z chemią do procesora. Trzy normalnie do kieszeni na butelki, a trzy na górę tam gdzie się koreks w CPA, albo CPP kręci. W tej czerwonej wannie jest ogólnie mało wody, ale chemia się powinna przynajmniej wstępnie podgrzać.
Jakież było moje zdziwienie, jak po trzech godzinach stania (zużyłem pierwszy litr chemi) biorę się za te flaszki z wanny, a one zimne. Zimne jakby dopiero wstawione.
A dokładnie FD zimny, BX zimny, CD ciepły pod korek.
Wynika z tego, że ciepły FD i BX jest cięższy od zimnego. Co z kolei nakazuje mieszanie, dla dobrego dogrzania.
Mam sporo filmów do wywołania (E-6). Więc wczoraj zrobiłem dwa litry roztworów roboczych i dzisiaj się biorę za wołanie. żeby nie tracić czasu na podgrzewanie kolejnych porcji chemii, wstawiłem pełne butelki z chemią do procesora. Trzy normalnie do kieszeni na butelki, a trzy na górę tam gdzie się koreks w CPA, albo CPP kręci. W tej czerwonej wannie jest ogólnie mało wody, ale chemia się powinna przynajmniej wstępnie podgrzać.
Jakież było moje zdziwienie, jak po trzech godzinach stania (zużyłem pierwszy litr chemi) biorę się za te flaszki z wanny, a one zimne. Zimne jakby dopiero wstawione.
A dokładnie FD zimny, BX zimny, CD ciepły pod korek.
Wynika z tego, że ciepły FD i BX jest cięższy od zimnego. Co z kolei nakazuje mieszanie, dla dobrego dogrzania.