Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam,
Podczas płukania negatywu zaobserwowałem wiele czarnych drobinek. Czyżby to była emulsja, która oddzieliła się od negatywu podczas wywoływania?

Nic prostszego jak otworzyć koreks i sprawdzić

Negatywy wyglądają OK. Pytałem, bo może komuś przydarzyło się coś podobnego

Prawie na pewno emulsja. Ale żeby znaleźć braki to się musisz dobrze przyjrzeć filmowi.

Niekoniecznie. U mnie np. farfocle wylały się z plastikowej butelki, gdzie były osadzone na ściankach. Innym razem "coś" się wytrąciło z utrwalacza.

Może problem jest w wywoływaczu. Wołałem w rodinalu, jeszcze tym agfowskim. Brązowieje, ale daje radę. Farfocle miałem zarówno po wołaniu acrosa, jak i apx. Jakoś nie chce mi sie wierzyć, ze obydwa, różne przecież filmy zareagowały tak samo. Trixa będę wołał w d-76, zobaczę zatem czy będą farfocle

zauważyłem pewną prawidłowość, im starszy bardziej przepracowany utrwalacz tym więcej farfocli. może to zbieg okoliczności a może nie. dla jasności, wywojki (D76) używam jednostrzałowo.

problem na bamk lezy w utrwalaczu mi tak robił tetnal superfix po terminie nawet jak był świeży roztwór rozrobiony.

Utrwalacz był świeżo rozrobiony (RapidFixer), aczkolwiek była to końcówka z butli. Macie chyba jednak rację. Pytania są zatem, CZYM SĄ TE FARFOCLE i DLACZEGO SIĘ TWORZĄ?