zamarznięty wywoływacz do filmów
: 20 sty 2011, 22:14
spotkał się ktoś? jaki może być efekt?
pozdrawiam
pozdrawiam
Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała
https://www.korex.net.pl/forum/
generalnie , chemia zamarznięta = do śmietnikaMałposkunks pisze:spotkał się ktoś? jaki może być efekt?
pozdrawiam
Czemu? Na mój chłopski rozum - nawet jeśli jakiś składnik po zamarznieciu się wytrąci, to jak się da to potem rozbełtać (np. po dobrym podgrzaniu), to skład chemiczny pozostaje ten sam...junkers_ju-87 pisze:generalnie , chemia zamarznięta = do śmietnikaMałposkunks pisze:spotkał się ktoś? jaki może być efekt?
pozdrawiam
Z chemii miałem słabe wyniki , ale w życiu zawodowym miałem do czynienia z preparatami chemicznymprzemur pisze:Czemu? Na mój chłopski rozum - nawet jeśli jakiś składnik po zamarznieciu się wytrąci, to jak się da to potem rozbełtać (np. po dobrym podgrzaniu), to skład chemiczny pozostaje ten sam...junkers_ju-87 pisze:generalnie , chemia zamarznięta = do śmietnikaMałposkunks pisze:spotkał się ktoś? jaki może być efekt?
pozdrawiam
A DD-X-a szkoda by było, oj szkoda...
zwróć uwagę, że w wywoływaczach znajdują się związki organiczne, które niestety nie zachowują się tak jak związki nieorganiczne. mityczny metol to nie to samo co dajmy na to chlorek sodu. a poza tym dobre podgrzanie, też może nie posłużyć związkom organicznym w wywojkach (zwróć uwagę, że sporządzając D-76/ID-11 producent zaleca temperaturę 40-50*C nie więcej).przemur pisze:Czemu? Na mój chłopski rozum - nawet jeśli jakiś składnik po zamarznieciu się wytrąci, to jak się da to potem rozbełtać (np. po dobrym podgrzaniu), to skład chemiczny pozostaje ten sam...
Ach, racja. Chemia organiczna...no tak. Dzięki!rbit9n pisze:zwróć uwagę, że w wywoływaczach znajdują się związki organiczne, które niestety nie zachowują się tak jak związki nieorganiczne. mityczny metol to nie to samo co dajmy na to chlorek sodu. a poza tym dobre podgrzanie, też może nie posłużyć związkom organicznym w wywojkach (zwróć uwagę, że sporządzając D-76/ID-11 producent zaleca temperaturę 40-50*C nie więcej).przemur pisze:Czemu? Na mój chłopski rozum - nawet jeśli jakiś składnik po zamarznieciu się wytrąci, to jak się da to potem rozbełtać (np. po dobrym podgrzaniu), to skład chemiczny pozostaje ten sam...
ps. to tak jak z lekami, które należy przechowywać w temp. 2 - 8*C. zazwyczaj na opakowaniu jest adnotacja, że należy strzec przed zamrożeniem.