Slajdy - pierwszy wywoływacz z E-6, a reszta C-41 ?
: 17 sty 2011, 16:27
Witajcie!
Wlasnie zdechl mi moj zestaw do wolania chemii E-6 (Colortec 3 kapielowy, po ponad pol roku od otwarcia), i zastanawiam sie nad tym zeby zamiast kupowac kupowac nowy kompletny zestaw, kupic tylko pierwszy wywolywacz z Colorteca, a do reszty uzywac chemii z procesu C-41 (mam tu na mysli glownie Rollei Digibase, ktora juz napoczalem...).
Zastanawiam sie tez nad stosowanie alternatyw to takiego pierwszego wywolywacza, ale jak rozumiem, stosowanie Diafine albo Rodinala po pierwsze troche pogorszy jakosc zdjec, po drugie trzeba bedzie po wolaniu naswietlac material.
Wiec moje pytanie - czy ktos wie czy stosowanie pierwszego wywolywacza z chemii Tetenala do E-6, a nastepnie standardowego procesu C-41 spowoduje jakies przykre niespodzianki?
Pozdrawiam,
Przemek
Wlasnie zdechl mi moj zestaw do wolania chemii E-6 (Colortec 3 kapielowy, po ponad pol roku od otwarcia), i zastanawiam sie nad tym zeby zamiast kupowac kupowac nowy kompletny zestaw, kupic tylko pierwszy wywolywacz z Colorteca, a do reszty uzywac chemii z procesu C-41 (mam tu na mysli glownie Rollei Digibase, ktora juz napoczalem...).
Zastanawiam sie tez nad stosowanie alternatyw to takiego pierwszego wywolywacza, ale jak rozumiem, stosowanie Diafine albo Rodinala po pierwsze troche pogorszy jakosc zdjec, po drugie trzeba bedzie po wolaniu naswietlac material.
Wiec moje pytanie - czy ktos wie czy stosowanie pierwszego wywolywacza z chemii Tetenala do E-6, a nastepnie standardowego procesu C-41 spowoduje jakies przykre niespodzianki?
Pozdrawiam,
Przemek