Strona 1 z 2
					
				Elektrostatyczność
				: 10 sty 2010, 19:58
				autor: tomograf
				Witam
Zaobserwowałem ciekawą rzecz, a mianowicie:
Podczas zakładania pierwszego filmu (120 HP5+) do koreksu, gdy już wkręciłem cały negatyw na szpulkę i odrywałem taśmę klejącą papier, nagle coś mi zaświeciło w ciemnościach, rozejrzałem się po łazience ale ciemność była nieprzenikniona, pomyślałem że mi się przywidziało ;)
Kiedy wkręcałem następny negatyw, sytuacja się powtórzyła, podczas odklejania taśmy widoczna jest niewielka, lecz wyraźnie dostrzegalna seria błysków (świecenie) na styku taśmy i negatywu, czy zaobserwowaliście coś podobnego ? czy może to zaświetlić negatyw ?
Pytam, bo miałem na negatywie na pierwszej klatce delikatne zaświetlenie i zastanawiam się czy obie sprawy nie mają związku ?
			 
			
					
				
				: 10 sty 2010, 21:00
				autor: zieloo
				Zdarzyło mi się to przy filmach ORWO i Svema, ale HP5?... To ciekawe.
			 
			
					
				
				: 10 sty 2010, 21:05
				autor: jac123
				Ja też tak miałem.
			 
			
					
				
				: 10 sty 2010, 21:15
				autor: tomograf
				No za pierwszym razem to miałem stracha, bo zaświeciło tak ze widziałem swoje palce, myślałem, że gdzieś słabo łazienkę zaciemniłem.
			 
			
					
				
				: 11 sty 2010, 09:16
				autor: Henry
				
			 
			
					
				
				: 11 sty 2010, 10:34
				autor: rbit9n
				tomograf pisze:czy zaobserwowaliście coś podobnego ?
kiedyś, dawno temu. od tamtego momentu nie odklejam taśmy, tylko ją przerywam, ale raczej przez to, że kiedyś naderwałem acrosa, jak chciałem oderwać taśmę.
 
			 
			
					
				
				: 11 sty 2010, 18:05
				autor: ulv
				Mi błyska przy Fuji i Kodakach (chyba wszystkich jakie robiłem), co ciekawe przy Rolleiach ciemność, widzę ciemność 

 
			 
			
					
				
				: 11 sty 2010, 18:18
				autor: tomograf
				rbit9n, 
...tylko ją przerywam
...znaczy się, czyli jak ?
 
			 
			
					
				
				: 11 sty 2010, 22:15
				autor: rbit9n
				znaczy biorę film w jedną dłoń trzymając za taśmę mocującą film, w drugą dłoń papier, także ujmując go w miejscu gdzie jest taśma, którą przerywam na granicy film-paper. taśmy nie odklejam, idzie do koreksu na filmie. nigdy się nie odkleiła podczas wołania.
			 
			
					
				
				: 12 sty 2010, 19:55
				autor: tomograf
				Aha czyli że taśma nie przeszkadza, w takim razie też nie będę jej odklejał.
			 
			
					
				
				: 13 sty 2010, 18:38
				autor: jjb
				Niestety mnie się kilka razy taśma odkleiła, na szczęście nic się poważnego nie stało, a miałem stracha. Odrywam powoli taśmę, nigdy nic się mi nie zaświetliło. 
Swoją drogą, teraz nawijam ze szpuli filmy małoobrazkowe, klejąc je do wystającego z kasety kawałka filmu. Raz użyłem taśmy izolacyjnej, bo taką miałem pod ręką i kawałek taśmy, jaki mi spłynął z filmu pobrudził mi kilka klatek. Miałem problem, aby to doczyścić. Teraz używam taśmy papierowej, która odkleja się bardzo dobrze (ale nie sama) i nie pozostawia śladów na filmie.
			 
			
					
				
				: 15 sty 2010, 10:24
				autor: Gringo997
				całe życie odrywam papier od negatywu pozostawiając taśmę na negatywie (testowane na t-maxach, trixach, hp5+, fomapanach, Ilfordach PAN, Rollei Retro 400) i nigdy nic się nie stało z taśmą przy wywoływaniu i nigdy mi nic nie zaświeciło...
			 
			
					
				
				: 15 sty 2010, 10:48
				autor: ulv
				Zaświeca się, i to nie zawsze, tylko przy odrywaniu od negatywu taśmy, od papieru nie.
			 
			
					
				
				: 16 sty 2010, 11:35
				autor: Leebrus
				Szczerze - to przy sredniaku nie zauwazylem nigdy tego efektu. Ale juz odwijajac tasme izolacyjna w ciemni - owszem.
a co do wyjasnienia tego zjawiska - wystarczy spojrzec kilka postow wyzej na link Henry'ego, albo nizej, ta ten link  

 :
http://www.focus.pl/newsy/zobacz/publik ... -klejacej/ 
			 
			
					
				
				: 27 kwie 2011, 22:31
				autor: rafael.j
				Świeci - fp4 ilforda, przy odrywaniu filmu od taśmy. Chciałem skleić dwie rolki razem, i jak odrywałem taśmę to pięknie błysnęło, na 1 i 2 filmie. Zobaczymy czy na po wywołaniu  będzie widać   
