Strona 1 z 2
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 14:45
autor: RK_fan
Witajcie. Przyszło mi fotografować koncert. Zakupiłem więc parę rolek HP5 400 z myślą o naświetlaniu @1600. Nie mam doświadczenia w forsowaniu i chciałbym zasięgnąć opinii w czym to później najlepiej moczyć tak z waszego doświadczenia, bo nie chce sobie później pluć w brodę, że zepsułem zamiast spytać fachowców :)
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 17:00
autor: miki11
Osobistych przygód z HP5+ 400@1600ASA nie mam, jeżeli wierzyć Digitaltruth, Rodinal i Xtol...
https://www.digitaltruth.com/devchart.p ... imeUnits=D
Ale może niech się wypowiedzą ludzie, którzy zęby zjedli na tym materiale.
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 18:17
autor: Tomasz.
Do forsowania zazwyczaj używałem xtola. Robiłem w tym hp5, tmaxa 400 i fomapana 400, najgorzej wypadł ten ostatni

HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 18:47
autor: PPaweł
W każdym razie przynajmniej jedną rolkę trzeba by przeznaczyć na eksperyment.
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 18:47
autor: Z_photo
RK_fan pisze: ↑20 paź 2025, 14:45
... w czym to później najlepiej moczyć ...
Zgodnie z sugestią producenta zastosowałbym Microphen
https://www.ilfordphoto.com/amfile/file ... oduct/691/
Ogólnie rzecz ujmując - najlepiej wyzyskują czułość wywoływacze oparte na fenidonie. Oprócz Microphenu jest to m.in. wspomniany przez kolegów Xtol.
PS. Jakiś czas temu skanowałem negatywy na których utrwalono zabrzański koncert Iron Maiden z ich pierwszej trasy koncertowej po Polsce w 1984 r. Zdjęcia zrobił mój kolega na małoobrazkowym Ilfordzie HP5 i Agfapanie 400 - nie wiem jak to naświetlał i w czym obrabiał, ale wyszło to rewelacyjnie. Większość z tych zdjęć została wykorzystana w wydanych mniej więcej rok temu gustownym albumie upamiętniającym tę serię koncertów. Niektóre osoby z publiki rozpoznały się na zdjęciach.
Oooo..., tu widać kilka z tych zdjęć które miałem przyjemność skanować:
https://allegro.pl/oferta/ksiazka-iron- ... gle.com%2F 
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 19:11
autor: miki11
Z_photo pisze: ↑20 paź 2025, 18:47Microphen
Odruchowo poszukałem także ID-68 (niby odpowiednik Microphenu), a czasy dla 1600ASA dość odmienne (11 i 14 minut...).
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 19:32
autor: aka
miki11 pisze: ↑20 paź 2025, 17:00
HP5+ 400@1600ASA
HP5+ forsowane trudno zepsuć. No chyba, że w Rodinalu. Data sheet Ilforda najlepszym źródłem wiedzy, linkowany wyżej.
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 19:55
autor: Z_photo
aka pisze: ↑20 paź 2025, 19:32
HP5+ forsowane trudno zepsuć. No chyba, że w Rodinalu.
Rodinal byłby ostatnim z popularnych wywoływaczy po który bym sięgnął w przypadku obróbki w trybie "push". Byłby dobry gdyby komuś zależało na sporym i wyrazistym ziarnie ale mnie na takich walorach nie zależy.
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 19:56
autor: J.A.
Ja preferuję XTol, w następnej kolejności Microphem i DDX.
miki11 pisze: ↑20 paź 2025, 17:00Rodinal
Rodinal nie jest wywoływaczem nadającym się do formowania. Jeden z wielu mitów na jego temat
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 19:58
autor: RK_fan
Dzięki za rady. Chyba spróbuję Microphen bo brzmi rozsądnie. Nie spodziewam się cudów po ciągnięciu do 1600 ISO….. zwłaszcza że ukochałem sobie delte 100 + FX-39

HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 20:02
autor: Fredrixxon
Akurat w pstrykaniu koncertów i spektakli na forsowanych negatywach mam słabe wyniki. W zasadzie bez cieni, wypalone światła. Zostałem przy TMZ w wywojce T-max. Delta 3200 jakoś mi wtedy nie podeszła, ale może dla tego, że nie moczyłem jej w x-tolu ani ddx. Tak że ten, polecam jednak negatywy 3200 świecone na 1600 lub 3200.
No i kurde zrób chociaż jedną rolkę przy jakimś innym występie, bo szanse na spapranie są spore. Nie tylko wywołanie trzeba ogarnąć, aparat też - tryby af, pomiar światła. Masz punktowy?
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 20:12
autor: Fredrixxon
No i tak jeszcze podrzucę do rozważenia : często łaziłem ze statywem (!), może chociaż monopod? Ale to też trzeba przećwiczyć, bo jak tańczą pogo i podłoga się trzęsie, to lepiej z ręki.
Jeżeli to nie koncert symfoniczny, to największym twoim wrogiem będą ... statywy od mikrofonów. Poważnie - zawsze to gówno w kadrze, a jak robisz zbliżenia, to autofokus widzi tylko je i tzreba po ciemku rzeźbić w manualu na twarze.
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 20:19
autor: miki11
Fredrixxon pisze: ↑20 paź 2025, 20:12
największym twoim wrogiem będą ... statywy od mikrofonów
I pulpity

One zabierają 1/3 postaci...
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 20:38
autor: RK_fan
Fredrixxon pisze: ↑20 paź 2025, 20:02
…
No i kurde zrób chociaż jedną rolkę przy jakimś innym występie, bo szanse na spapranie są spore. Nie tylko wywołanie trzeba ogarnąć, aparat też - tryby af, pomiar światła. Masz punktowy?
Na testy nie mam czasu już. Plus taki że robię czysto amatorsko bez spiny więc jak będzie kiepsko to tylko nauka. W koncerty umiem ogólnie bo robiłem…tyle że cyfrą. AF, pomiary światła itp mam opanowane i całkiem sprawdzony i pewny N F100.
Co do utrudniaczy typu pulpity, statywy mam świadomość co mnie czeka

. Pomodlę się trochę o chociaż przyzwoite oświetlenie i jazda!
HP5 400 @1600 - w czym moczyć najlepiej
: 20 paź 2025, 20:54
autor: aka
Z_photo pisze: ↑20 paź 2025, 19:55
Rodinal byłby ostatnim z popularnych wywoływaczy po który bym sięgnął w przypadku obróbki w trybie "push".
J.A. pisze: ↑20 paź 2025, 19:56
Rodinal nie jest wywoływaczem nadającym się do formowania. Jeden z wielu mitów na jego temat
Toż napisałem:
aka pisze: ↑20 paź 2025, 19:32
HP5+ forsowane trudno zepsuć.
No chyba, że w Rodinalu.